MotoNews.pl
4 !!! Astronomiczne spalanie !!! (196541/0)
  

!!! Astronomiczne spalanie !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Witam serdecznie.

Pisze tutaj z nadzieją że może tu znajdzie się ktoś kto mi pomoże albo wskaże gazownika który uzdrowi moje autko.
Problem dotyczy PASSATA B3 "kombi" z silnikiem 1.8 "RP" z 1991 roku, z instalacja 2 generacji ze sterowaniem BINGO M.
Instalka ma dwa lata.
Autko pali w mieście ok. 20-23 litrów. Gazownik u którego dość często bywałem rozłożył już ręce "a jest podobno b. dobry, wszyscy go chwala".
Co ciekawe, nawet przy "ekstremalnie" zubożonej mieszance wysokie spalanie nadal sie utrzymuje okolicach 17-19 litrów.
Wymieniłem ostatnio kopułke i palec oraz ustawiłem zapłon i nadal nic. Jezdże naprawde BARDZO spokojnie i delikatnie.
Pare dni temu wymontowałem silniczek krokowy i zastąpiłem go zwykłą śrubą do ręcznej regulacji "znajomy ma tak w identycznym passacie i pali mu max 13 L". Ustawiłem go tak że jeździ płynnie, nie szarpie, nie dusi się ale o jakie kolwiek dynamice można zapomnieć. Zatankowałem 10 litrów i udało mi sie na tym przejechać 48 km.

Dodam jeszcze że podczas regulacji, na kompie wszystkie parametry były w normie.



[ wiadomość edytowana przez: roberto27 dnia 2007-10-04 15:43:20 ]
  
 
Poszukaj gdzies nieszczelnosci. Ewentualnie reduktor moze byc skonczony , ale to jednak jest za duze spalanie i za mloda instalacja.
  
 
A kiedy wymieniałeś filtr powietrza? I czy nie dolot powietrza przypadkiem nie jest czymś przysłonięty?
  
 
Stawiam jednak na jakąś małą nieszczelność. Aż takie wzbogacenie mieszanki momentalnie dałoby się zauważyć, a zubożenie spowodowałoby zgaśnięcie silnika. Przysłanianie dolotu w tym silniku (to zdaje się identyczny monowtrysk jak u mnie) spowodowałoby momentalnie spadek mocy, a takich objawów nie zauważono. Proponuję podjechać do jakiegoś hydraulika z elektronicznym wykrywaczem gazu i sprawdzenie dokładnie całej instalacji począwszy od zbiornika na mikserze kończąc.
  
 
Nie piszesz jak wygląda spalanie w trasie? Czy też tak żłopie?
Ja bym najpierw szukał wycieku. Potem bym sprawdził parownik czy nie uszkodzony i/lub czy nie za bardzo rozkręcony. W następnej kolejności pojechałbym do innego gazownika lub sam bym próbował skontrolować nastawy w Bingo. Do tego ostatniego potrzebny ,,kabelek" i dedykowany soft (do pobrania ze stron producenta Bingo).
  
 
Filtr powietrza wymieniany był ok. 10 tys temu. Niedawno sprawdzałem go i nie był mocno zabrudzony, przedmuchałem go i wyczyściłem obudowe z syfu. Dolot drożny.
W trasie przy prędkościach 90-120 spala ok 11-12 litrów.
Przy nieszczelności zapewne śmierdziało by gazem, a ja raczej nic nie wyczuwam.
Co do regulacji parownika, są tam dwie śrubki.
1- reguluje mieszanke w dolnym zakresie obrotów
2- w górnym zakresie obrotów
Próbowałem już skręci śrubki i zuboży mieszanke, ale niestety spowodowało to tylko pogorszenie pracy silnika.
  
 
11-12 w trasie to też za dużo ten silniczek powinien łyknąć na trasie do 9,5-10 maks. Czy byś wyczuł smrodek? Hmm. W zasadzie powinieneś, ale jak nieszczelność jest mała, albo pojawia się tylko w czasie pracy na LPG to możesz tego nie wyczuć, bo jak jedziesz zapaszek szybko się rozwiewa.
Regulacja reduktora bez podpięcia do PC-ta jest bez sensu, możesz więcej zepsuć niż poprawić.
A przy okazji w jakim stanie jest sonda lambda? Żyje jeszcze?
  
 
Cytat:
2007-10-04 23:02:20, roberto27 pisze:
W trasie przy prędkościach 90-120 spala ok 11-12 litrów.


Trochę za dużo. Mój 2,0 gaźnikowy z kanciastą budą spala w takich warunkach 10-11.

Cytat:
Przy nieszczelności zapewne śmierdziało by gazem, a ja raczej nic nie wyczuwam.


Gdy capi z rury lub z okolic silnika to łatwo wyczuć bo razem z ciepłym powietrzem leci do góry. Wyciek na zimno będzie leciał do dołu, gaz jest cięższy od powietrza i nosem można go przeoczyć.

Cytat:
Co do regulacji parownika, są tam dwie śrubki. 1- reguluje mieszanke w dolnym zakresie obrotów 2- w górnym zakresie obrotów Próbowałem już skręci śrubki i zuboży mieszanke, ale niestety spowodowało to tylko pogorszenie pracy silnika.

Jedna śrubka jest od ciśnienia parownika, a druga od obejścia wolnych obrotów. Wolne obr. to oczywiste, a ciśnienie ma duży wpływ na niskich obrotach i niskich obciążeniach, przy wyższych decyduje mikser i aktuator (lub śruba). Gdy ciśnienie jest za duże to potrafi przelewać gazem przy spokojnej jeździe po mieście i hamowaniu silnikiem.
Nie napisałeś czy to spalanie to wyszło nagle, czy samochód zawsze tak miał? Powinieneś sprawdzić czy siedzi mikser ,,właściwej" średnicy, gdy mikser jest za mały to dławi moc, gdy za duży to zwykle rośnie spalanie.
Czy regulacja na kompie, ta o której pisałeś była wykonywana podczas jazdy? Czy sprawdzono wszystkie parametry: np typ TPS, reakcje na TPS , typ sondy, punkt pracy sondy itp.
  
 
Czy było tak zawsze, nie wiem, podobno nie. kopiłem to autko 3 mies. temu.
Sprzedający zapewniał mnie ze ze spalaniem jest ok. za 50 pln. przejeżdżał ok. 250-260 km. Mi udało sie osiągną taki wynik tylko przez dwa tankowania po zakupie, potem zaczą się mój LPG dramat.
Regulacja była przeprowadzana na postoju, według kompa sonda lambda chodzi w pełnym zakresie.

Jakiej średnicy powinien byc odpowiedni mikser??
Co to jest TPS??
  
 
Byłem, sprawdziłem i nieszczelności nie stwierdziłem. Zmieniłem wczoraj reduktor, mam nadzieje że może to przyniesie zamieżony efekt.
  
 
niestety zmiana reduktora nic nie pomogla. na 13 litrach przejechałem 65 km.
co za szrot.
  
 
Cytat:
Mi udało sie osiągną taki wynik tylko przez dwa tankowania po zakupie, potem zaczą się mój LPG dramat.
Regulacja była przeprowadzana na postoju, według kompa sonda lambda chodzi w pełnym zakresie.
Jakiej średnicy powinien byc odpowiedni mikser??
Co to jest TPS??


Pracowałem trochę u gazownika i w razie problemów z regulacją to podłączał laptopa długim kabelkiem, sadzał swoje 4 litery na fotelu pasażera, laptop na kolana, właściciel auta za kierownicę i jazda. Na postoju nie da się przecież obciążyć silnika.
Średnicy miksera to nie poradzę, za chudy w uszach jestem.
TPS to czujnik położenia przepustnicy, sygnał z niego wykorzystuje się do wzbogacania mieszanki przy przyspieszaniu i do odcinania/zmniejszania dawki paliwa przy hamowaniu silnikiem.
  
 
i jak tam dalsza historia tego passata?? bo ja tez sie borykam z duzym spalnie ale we fiacie 125, spalanie rzedu 16 do 18 litrow po miescie, na trasie cos nieco mniej niz 12, wymnilem reduktor, misker z rurkowego na palnikowy, jutro bede patrzec jak wyglada filtr gazu ale podejrzeweam ze niczego sie tam nie dopatrze
  
 
W takich przypadkach koniecznie trzeba sprawdzić spalanie benzyny na 100 km , być może jest agonia silnika
  
 
silnik raczej ok, w wakcje wymienialem uszczelke pod glowica wiec mialem okazje obejrzec gladzie cylindryczne i sa ok, silnik ma troche wyciekow ale nie dymi na niebiesko, na benie ladnie sie zbiera wiec raczej nie jest padniety
  
 
Cytat:
silnik raczej ok,

Żeby gdybania nie było, to pojedź na SKP zbadaj spaliny osobno dla Pb i LPG . wydruki wklej/ przepisz tutaj.
  
 
kolejny news do mojego problemu, zostalo zdiagnozowane ze mam nieszczelnosc na ktryms z zaworow i auto pluje z wydechu lpg lub tez benzyna w zlaleznosci od tego na jakim paliwie pracuje, aczkolwiek silnik pracuje rowno, jest bradzo slaby na niskich oborotach w prownaniu z poldkiem 1,6 mego brata

niech ktos sie wypowie czy owa przypdalosc o ktorej pisze moze byc powodem takiego dzuego splania
  
 
napisz ile zapłaciłeś za regenerację głowicy no i czy efekt jest pożadany
  
 
Zdiagnozowane powiadzsz...., hmm...., a może zostało zauważone że coś kapie z rury wydechowej? Weryfikację robi się tak: w miejsce świecy zapłonowej wkręca się króciec którym podaje się sprężone powietrze, ustawia się tłok w gmp suwu pracy i obserwuje się mamometr jeśli spada, to powitrze leci z tłumika, albo z gaźnika, albo z korka wlewu oleju. To jest diagnozowanie. Po takim zabiegu masz wszystko jasne.
  
 
Cytat:
2008-02-21 20:00:06, bandit_650 pisze:
kolejny news do mojego problemu, zostalo zdiagnozowane ze mam nieszczelnosc na ktryms z zaworow i auto pluje z wydechu lpg lub tez benzyna w zlaleznosci od tego na jakim paliwie pracuje, aczkolwiek silnik pracuje rowno, jest bradzo slaby na niskich oborotach w prownaniu z poldkiem 1,6 mego brata niech ktos sie wypowie czy owa przypdalosc o ktorej pisze moze byc powodem takiego dzuego splania


Coś mi się zdaje,że ten diagnosta to powinien się troszkę cofnąć w nauce.wytłumacz mi jak może Ci kapać lpg czy pb z wydechu na pracującym silniku.
Przy temperaturze wrzenia lpg i ciśnienu pod jakim jest podawane do silnika nie ma takiej fizycznej możliwości.Tak by Ci walnęło w tłumik,że byś go szukał pod Katowicami .Nie obraż się,ale ktoś Ci głupot naopowiadał.
Podaj konkretnie co za instalacja,jaki mikser czy masz regulowany trójnik na obydwie gardziele gażnika

[ wiadomość edytowana przez: woj4 dnia 2008-02-24 14:42:44 ]