Totalnie zielony ogolnie o glosnikach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.

od jakiegos czasu moje glosniki bardziej charcza niz graja. niemam zielonego pojecia w tej tematyce, a chcialbym cos nowego wlozyc przed zima do auta.

tutaj prosba do Was - wiem ze powineinem poszuakc najpierw na wlasna reke gdzies na necie co i jak, ale w tej chwili mam bardzo ograniczony dostep do internetu...

jakiej wielkosci glosniki moge kupowac? (jakie wymiary... jak sie to wogole okresla?)

narazie ma to grac na seryjnym radyjku forda... potem bede kupowal jakiegos pioneera.
jesli chodzi o moje ucho - ma byc ladny dzwiek, nie koniecznie glosny... dla porownania - glosniki 5.1 creativa w domu sa szczytem marzen dla dzwieku w samochodzie (wysoko? niewiem)
cena im nizsza tym wiadomo lepsza... niestety im wyzsza tym lepsza jakos... wiec na glosniki tyl + przod chetnie wydal bym do 400zl.
zalezy mi tez na troche lepszym basie....

mam nadizeje ze temat odrazu nie trafi do kosza i kilka osob ktore siedza chociaz lepiej w tym temacie wyjasnia mi co i jak.


a tak teraz mysle - sa moze jakies firmy najlepiej w rzeszowie ktore zajmuja sie sprzedaza wraz z montazem w jakichs rozsadnych cenach?

pozdrawiam
i z gory dziekuje
  
 
Nie trzeba grzebać po internecie, wystarczy przewertować na naszym forum dział Car Audio.

Ja postawiłbym na przód oczywiście odseparowany, 13" Helixa albo Hertza i wytłumienie drzwi matami. Troszkę więcej zabawy a wejdzie ci 16". Tak czy tak będzie trzeba zamontować plastikowe albo lepiej drenine przejściówki, bo o głośnikach w oryginalnym fordowskiem rozmiarze można zapomnieć. Przy okazji wrzucić nowe kabelki. Za tą kasę to tyle, a będzie przyzwoicie grało, nie dyskotekowo, a ładnie.
  
 
Za 400 zł nie kupi tego wszystkiego co wymieniłeś... niestety.
Jeśli ucho nie jest bardzo wymagające to myślę, że może zadowoli się głośnikami firmy GMS - chyba najlepsze w kategorii budżetowej, czyli najlepszy stosunek ceny do jakości.
Tak sobie myślę, że lepiej zrobić to wszystko co opisałeś, czyli kabelki, wygłuszenie i wstawić w to tańsze głośniki, niż wyłożyć całą gotówkę na Hertza albo Helixa i wstawić w to co jest - na pewno efekt będzie gorszy, głośniki będą marnowały swój potencjał
  
 
hmm... trudno jest wygluszyc auto? bo cos mi sie wydaje ze troche tego wszystkiego trzeba rozebrac...

ile moze kosztowac samo wytlumienie?

zna ktos firme ktora sie ogolnie czyms takim zajmuje? albo komus z Was z okolic rzeszowa sie nudzi i chcialby troszke dorobic ?

dzieki wam wielkie!
pozdrawiam


EDIT:

chociaz tak mysle... wygluszenie to juz chyba przesada jesli chodzi o moje wymagania kumpel nic nie wygluszal a chodzi mu genialnie... ma jakies staer radio blaupunkta (tak stare ze niewiadomo co to za model) i glosniki dwudrozne podobno orginalne fordowskie... tyle ze hatchback.

[ wiadomość edytowana przez: archivi dnia 2007-10-10 14:54:13 ]



EDIT2:

odnosnie wygluszania juz wiem...
kilka watkow nizej jest tego sporo... zaczyna mnie to coraz bardziej wciagac...

ale nadal ciekawi mnie czy jest ktos kto zajmuje sie tym w okolicach rzeszowa?! top ytanie nadal aktualne

[ wiadomość edytowana przez: archivi dnia 2007-10-10 15:24:09 ]
  
 
Wygłuszenie zmienia diametralnie jakość dżwięku. Trzeba ściągnąć tylko boczek drzwi, reszta to wygimnastykowane ręce. Wygłuszenie w firmie zajmującej się car audio będzie trochę kosztowało. Samemu matami do car audio też, ale sprawdzonym i dobrym sposobem są maty bitumiczne Soudal dostępne w sklepach typu OBI, wtedy za maty na parę drzwi wydasz 100zł i jeszcze Ci zostanie materiału. Do tego głośniki Hertza DSK 130 to jakieś 250zł. Dystanse jak masz trochę zdolności manualnych wykonasz sam z np. OSB, materiał drogi nie jest jak nie kupisz całego kilkumetrowego arkusza. Parę metrów kabla, wsuwki itp. I w ten oto sposób zmieścisz się w 400zł.

Wydaje mi się że moje wyliczenia są OK, chyba że coś potegowałem
  
 
Nie przesadzajcie z tą magiczną mocą wytłumienia! Jak radio będzie grało pod samym radyjkiem, to głośniki raczej blach nie rozbujają. Tutaj ewentualnie lekkie wytłumienie za głośnikiem. Można kupić na aukcjach i w sklepach car audio przejściówki umożliwiające montaż w drzwiach głośników 165 mm. Zawsze dadzą większe ciśnienie niż 130 mm. Zestaw najlepiej odseparowany: osobno głośniki śrenio - niskotonowe, osobno tweetery. Tweetery można dać na trójkąty drzwiowe (jeśli jest miejsce) lub na słupki. Nie wiem, czy jest sens wymieniać przewody jeśli wszystko będzie podłączone pod radio.
Co do głośników, to też nie masz mierzyć za wysoko, bo dobre i drogie głośniki pokażą swoje możliwości dopiero po zasileniu ich ze wzmacniacza. Tutaj skup się raczej na miękkich głośnikach, które zagrają już pod radiem. Jest sporo dostępnych na rynku. Od wspomnianego GMS, porzez Blaupunkty, Phonocary (Yellow line i wyżej). Nie polecam głośników firmy Sony (mam nieciekawe wrażenia z odsłuchów) i wszelkiej taniochy typu alphard, boschmann i wszelkie no name'y.
  
 
U mnie w Escorcie grało pod samym radiem, i tłumienie zrobiło ogromną różnicę. Ale to moje zdanie (choć nie tylko). I nie chodzi tylko o to czy rozbuja blachy...
  
 
Popieram to co pisze Woja wytlumienie daje wiecej niz mozna pomyslec nawet na samym radiu a jak sie człowiek postara to w 50 można sie zamknąć..
  
 
Parę dni temu był "przewodnik" jak wytłumić escorta domowym sposobem, wystarczy chwile poszukać

PS. Moja osobista opinia... Nie wiem jak z pozostałymi drzwiami w escorcie, ale przednie wg mnie są dobrze wytłumione, i nie trzeba sie bawić matami
  
 
Cytat:
2007-10-10 21:39:08, markocieszyn pisze:
Popieram to co pisze Woja wytlumienie daje wiecej niz mozna pomyslec nawet na samym radiu a jak sie człowiek postara to w 50 można sie zamknąć..

W 50zl da rade a mozesz cos wiecej sie okreslic?
  
 
Cytat:
2007-10-10 22:11:22, escimo pisze:
Parę dni temu był "przewodnik" jak wytłumić escorta domowym sposobem, wystarczy chwile poszukać PS. Moja osobista opinia... Nie wiem jak z pozostałymi drzwiami w escorcie, ale przednie wg mnie są dobrze wytłumione, i nie trzeba sie bawić matami



Przecież tam nie ma nic oprócz kawałka cienkiej gąbeczki, którą nie każdy jeszcze ma
  
 
Dobrze wytłumiony to jest odniesienie do innych aut... Porównaj sobie takiego golfa. Jest różnica prawda? A ja tą gąbeczkę mam
  
 
Cytat:
2007-10-10 18:38:10, Blazey pisze:
Nie przesadzajcie z tą magiczną mocą wytłumienia! Jak radio będzie grało pod samym radyjkiem, to głośniki raczej blach nie rozbujają. Tutaj ewentualnie lekkie wytłumienie za głośnikiem. Można kupić na aukcjach i w sklepach car audio przejściówki umożliwiające montaż w drzwiach głośników 165 mm. Zawsze dadzą większe ciśnienie niż 130 mm. Zestaw najlepiej odseparowany: osobno głośniki śrenio - niskotonowe, osobno tweetery. Tweetery można dać na trójkąty drzwiowe (jeśli jest miejsce) lub na słupki. Nie wiem, czy jest sens wymieniać przewody jeśli wszystko będzie podłączone pod radio. Co do głośników, to też nie masz mierzyć za wysoko, bo dobre i drogie głośniki pokażą swoje możliwości dopiero po zasileniu ich ze wzmacniacza. Tutaj skup się raczej na miękkich głośnikach, które zagrają już pod radiem. Jest sporo dostępnych na rynku. Od wspomnianego GMS, porzez Blaupunkty, Phonocary (Yellow line i wyżej). Nie polecam głośników firmy Sony (mam nieciekawe wrażenia z odsłuchów) i wszelkiej taniochy typu alphard, boschmann i wszelkie no name'y.



o! no browarek sie nalezy. tak przemyslalem... najpierw glosniki bo bez nich ani rusz... potem tlumienie... potem wzmacniacz/radio... powoli najpierw poslucham na innych glosnikach a jak wytlumie to powiem jakie sa moje wrazenia

w takim razie pewnie jeszcze jedno pytanie... glosniki 13 czy 16 i w koncu cali czy 130/160mm ?.
one na glebokosc wejda bez problemu (tzn wiekszosc?) tylko chodzi glownie o kombinowanie ze srednica? bardzo bym chcial nie zmieniac orginalnej fordowskiej maskownicy... no chyba ze trzeba...

dzieki..

[ wiadomość edytowana przez: archivi dnia 2007-10-10 23:19:40 ]
  
 
ja mam w mk7 13 głośniki (cm). 16 calowe w drzwi to raczej ciężko zamontować
  
 
Sorry, jakoś z rozpędu zrobiło mi się to cali Oczywiście cm.
  
 
oki.. za telefon sie nie wyplace (modem ;D) ale cos wygrzebalem.
czy cos takiego warto: http://www.allegro.pl/item251370524_super_glosniki_phonocar_do_drzwi_ford_escort.html

czy do tego warto kupowac jakies tweetery i podlanczac to jakos do radia? (mniemam ze chyba wiekszego sensu na poczatek niema..) jak tak to jutro kupuje ;P

wymiana kabli duzo daje? czy narazie zosstawic stare?

dzieki za cierpliwosc
  
 
Kable to bym raczej polecił wymienić. Standardowe są bardzo cienkie, lepiej założyć grubsze przewody, a co do głośników to sie nie wypowiadam, nie znam firmy, ja bym osobiście zainwestował w jakieś np Blaupunkty
  
 
To jest głośnik współosiowy, fe. Stanowczo zestaw odseparowany, jak już pisałem na począku, nie tylko ja. Na Twoim miejscu kupiłbym cały zestaw z tweeterami i zwrotnicami, nie bawił się w dobieranie.

Kable możesz stare zostawić bo póki co nie da nic, pisałem to pod kątem dalszych zmian.

Lepsze byłyby dystanse samoróbki z mdf'u. Choć plastiki też są OK.
  
 
Phonocar 130mm

Phonocar 165mm

Osobiście nie miałem z tą firmą doczynienia.
  
 
Cytat:
2007-10-10 23:51:03, Wojo pisze:
To jest głośnik współosiowy, fe. Stanowczo zestaw odseparowany, ...



czyli moim prostym jezykiem nie glosniki dwudrozne?

tylko takowe zestawy firmy Hertz i Helix to koszt ok. 250zl tak? no jeszcze do wziecia

ale czy w takim przypadku rozumiem ze tweetery moga byc zaraz kolo tych glosnikow? nie bede potem musial rozawlac przykladowo przednich slupkow?

i czy takie tweetery mozna wpakowac bez wiekszych kombinacji w okolice fabrycznych przednich glosnikow?