Atos -nie odpala

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!
wczoraj moj atos odmowil posluszenstwa.jak to bylo-zapalilem go bez problemow,wlaczylem wsteczny i...przy probie ruszenia zgasl.po dluzszym kreceniu rozrusznikiem zapalil i przy probie ruszania znowu zgasl.poniewaz mam automatyczne sprzeglo,nie mam wplywu na delikatnosc ruszania.trzeci raz juz nie odpalil.podlaczylem prostownik,wykrecilem swiece[byly mokre],osuszylem i wkrecilem z powrotem.po 2 godzinach[i naladowaniu aku]zakrecilem-zapalil od razu,po kilkunast sekundach zszedl na normalne obroty jalowe,przegazowalem kilkakrotnie[wszystko bylo ok] i tradycyjnie wsteczny,pol metra ujechane i zgasl.juz nie odpalil.byla juz noc,wykrecilem tylko swiece[mokre znow] i dalem spokoj.dzis sprobuje cos wiecej polukac,ale chetnie dowiedzialbym sie jakis rad czego szukac.rozrusznik normalnie kreci,pompa pracuje,swiece sa mokre.nie mialem jak sprawdzic iskry-brak drugiej osoby.dzis pomoze mi zona-w koncu to jej auto.dotychczas nie bylo zadnych problemow[ale mam to autko od sierpnia].auto nie ma immo[w kazdym razie nie swieci sie kontrolka],ale moze byc to falszywe bo nie zapalala sie tez nigdy "check engine",a chyba powinien ta kontrolke posiadac.nie znam kompletnie tego auta,wiec prosze o wskazowki.
  
 
Zresetuj komputer poprzez odkręcenie minusowej (-) klemy od akumulatora na około minutę.

Kontrolka Check Engine powinna zapalić się po przekręceniu kluczyka i zgasnąć po odpaleniu silnika.
Oczywiście w zależności od modelu, w innym wypadku nie pali się wcale.

  
 
wiec tak-dalem swiece z accenta,wyjalem filtr powietrza-zapalil.po kilkunastu sekundach zgasl,potem kilkakrotnie powtarzalo sie-zapalil i zgasl,ale czasy pracy silnika wydluzaly sie.teraz na luzie nie gasnie,jednak po przejechaniu kilkuset metrow nagle[bez wczsniejszych np.szarpniec ]gasnie.odpala nastepnie bez problemu.i najgorsza rzecz-nadal nie da sie ruszyc ze wstecznego,sa objawy jakby reczny byl zaciagniety.poniewaz jest automatyczne sprzeglo,po dodaniu gazu sprzeglo niestety zalacza calkiem i po ujechaniu 0,5-1 metra silnik gasnie.dodam teraz[wczesniej nie przypuszczalem,ze moze miec to znaczenie] ze te problemy z silnikiem pojawily sie bezposrednio po wymianie oleju w skrzyni.ale czy piernik ma cos do wiatraka?
acha,w accencie po 3-4 krotnym wlaczeniu pod rzad zaplonu,pompa paliwa juz sie nie wlacza[jest wystarczajace cisnienie].w atosie bez wzgledu na ilosc wlaczen zaczyna pracowac do momentu odciecia przez przekaznik.czy jest to jakas usterka czy nie ma to znaczenia.

[ wiadomość edytowana przez: wlad dnia 2007-10-14 13:12:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: wlad dnia 2007-10-14 13:22:48 ]
  
 
Odłącz wtyczkę od przepływomierza powietrza.

Jaki olej wlałeś do skrzyni?
  
 
dzieki kpawel za zainteresowanie.wlalem szczerze mowiac jakis mineralny z tesco-auto sluzy tylko do nauki jazdy,wiec nie inwestuje w niego.biegi wlaczaja sie bez zmian,takze wsteczny.jedzie do przodu bez jakichkolwiek roznic w porownaniu ze stanem przed zmiana oleju.odczucie jest takie,jakby sprzeglo za szybko laczylo -zaczyna cofac i gasnie.
po zlozeniu tylnego siedzenia slychac podczas wlaczenia pompy paliwa odglosy jakby zasysania resztek paliwa[jakby bulgot].paliwa jest ok.1/4-po ostatnim zatankowaniu 10 litrow przejechane bylo jakies 40-50 km,wiec chyba wskaznik pokazuje poprawnie.czy to usterka pompy?
spruboje jeszcze sztuczki z odlaczeniem przeplywomierza.teraz jak jechalem,po ujechaniu kilkuset metrow zgasl ale tym razem trzymalem noge na gazie i zapalil na moment i za chwile zgasl-coraz bardziej zastanawiam sie nad ukladem paliwowym....

[ wiadomość edytowana przez: wlad dnia 2007-10-14 14:17:58 ]
  
 
Olej za gesty w skrzyni pewnie i sprzeglo zalacza odrazu.

A co do gasniecia to pewnie masz nieszczelnosc w zbiorniku przy pompce

[ wiadomość edytowana przez: karol208 dnia 2007-10-14 17:39:13 ]
  
 
stan na koniec dnia-pali na styk,wsteczny-nadal gasnie.zauwazylem ze przy poruszaniu przewodu WN z cewki do rozdzielacza gasnie-moze to jest trop?moze przez to jest slaba iskra i przy zalaczaniu sprzegla i dodaniu gazu[a wiec wiekszej ilosci mieszanki niz przy biegu jalowym]iskra jest za slaba.nie mam pojecia.pompe wyjalem i sprawdzilem tyle ile moglem-wyglada na dobra,paliwo jest w baku.tylko czemu gasnie po ujechaniu kilkuset metrow.
co do skrzyni-przy zaciagnieciu recznego i ruszaniu z jedynki nie gasnie mimo wiekszych oporow[ale sprzeglo nie zalacza tak szybko jak w przypadku wstecznego].
  
 
Cytat:
2007-10-14 18:54:44, wlad pisze:
zauwazylem ze przy poruszaniu przewodu WN z cewki do rozdzielacza gasnie-moze to jest trop?



Chyba podstawowy, zacznij od wymiany kpl. kabli WN.
  
 
Cytat:
2007-10-14 19:18:06, gadiemus pisze:
Chyba podstawowy, zacznij od wymiany kpl. kabli WN.


dzis zamienilem te kable na te z accenta.na luzie chodzil gladko,jednak przy ruszaniu tradycyjnie dal 2 kangury i zgasl.pozniej odpalil,ujechalem 50 metrow i tradycyjnie zgasl w czasie jazdy na 2 biegu.juz nie odpalil-zawsze sa problemy z odpaleniem go po probnej jezdzie.mimo wielokrotnego odpalania swiece sa suche i z czarnym nalotem[silnik cieply].teraz kompletnie nie wiem,o co tu biega....
dy stoi w miejscu moze chodzic godzine bez problemow,gdy chce ruszyc to do przodu ujedzie 50m i gasnie a do tylu nawet nie chce ruszac....

[ wiadomość edytowana przez: wlad dnia 2007-10-19 18:31:22 ]
  
 
a sprawdz po jezdzie probnej jak go odpalasz czy pompa dziala. Moze pompa nie podaje paliwa. Jak masz czarnr swiece to troszke za duzo paliwka dostaje. Powinny miec kolor piaskowy.
  
 
Cytat:
2007-10-19 19:15:58, karol208 pisze:
a sprawdz po jezdzie probnej jak go odpalasz czy pompa dziala. Moze pompa nie podaje paliwa. Jak masz czarnr swiece to troszke za duzo paliwka dostaje. Powinny miec kolor piaskowy.


pompa dziala-jazdy probnej nie uskutecznie,bo teraz nie zapala kompletnie.mam pytanie-gdzie w atosie moze byc filtr paliwa?moze jest zapchany.
to jest dziwne,ze po probie jazdy ma zawsze klopoty z odpaleniem-silnik jest kompletnie martwy.
  
 
dzisiaj udalo mi sie z tym problemem uporac-winny byl ukruszony jeden z kabli w 4-pinowej kostce podpinanej do aparatu zaplonowego.dzieki wszystkim za wskazowki!
  
 
znam ten problem tez mialem podobnie okazalo sie ze mialem inne swiece musza byc do atosa one maja bodajze znaczek n jest inna cieplota poprostu auto podcza jazdy moze zgasnac