Nadchodzi zima

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello all!
Kupiłem sobie na zimę felgi stopowe aluminiowo-stalowe. Czy autko z napędem na tył nie będzie zbytnio latające na boki? W zimie przy śliskiej nawierzchni łatwiej jest wystartować pod górkę autkiem z napędem na tył czy przód? Zawsze jeżdziłem z napędem na przód. Teraz ta becia. Trochę się obawiam. Heh. Pozrawiam i z góry dziękuję.
  
 
Cytat:
Czy autko z napędem na tył nie będzie zbytnio latające na boki?


Nie BMW, chyba że mocno mu pomożesz. BMW są bardzo dobrze wyważone i szczerze mówiąc bardzo ładnie się prowadzą nawet na śliskiej drodze. Jeżeli zafundujesz sobie opony zimowe i połączysz to ze swoimi umiejętnościami, a do tego dodasz dwie krople rozwagi to zero stresu. Sam musze przyznać że trudno moje autko wprowadzić w poślizg, nawet jeśli dam gazu w zakręcie (oczywiście w granicach rozsądku) to auto samo wraca na właściwy tor jazdy.
  
 
Cytat:
2007-10-14 17:18:45, BeeMWe pisze:
Nie BMW, chyba że mocno mu pomożesz. BMW są bardzo dobrze wyważone i szczerze mówiąc bardzo ładnie się prowadzą nawet na śliskiej drodze.


Coś w tym jest. Jednak biorąc zakręty na oblodzonej nawierzchni trzeba nauczyć się operować gazem. A dokładniej - gwałtownie go nie dodawać.
Jeżeli już wpadniesz w poślizg, to Beemką stosunkowo łatwo jest z niego wyjść. Osobiście parokrotnie wyrzuciło mnie zimą na zakręcie, ale wystarczyło kilka ruchów kierownicą oraz najważniejsze - !NIE HAMOWAĆ! i auto dość szybko wróciło na dobry tor.

Pozdrawiam.