MotoNews.pl
  

Kłopoty z odpalaniem silnika, BRC 24 LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich użytkowników.
Wczoraj zainstalowali mi Sekwencje BRC Sequent 24 w Hondzie Accord 1.8 1999/2000r.
Byłem przy pierwszej próbie odpalenia auta (na benzynie), były kłopoty z odpaleniem musiałem długo kręcić żeby odpalił czy to jest normalne? Panowie z warsztaty powiedzieli że tak się dzieje przy każdym uruchomieniu(powinienem dodać dużo gazu przy odpalaniu), przyczyną według nich są zrobione na wierty i to jest normalne za pierwszym razem?
Przechodząc do sedna, silnik czasami ale nie zawsze nie odpala tak szybko jak przed montażem instalacji trzeba dłużej nim zakręcić był. Zdarzyło się dwa czy trzy razy że przy odpalaniu załapywał ale wrażenie było jakby nie dostawał bezyny? Nie wiem czego to może być przyczyna. Wydaje mi się że może jest coś nie szczelne w układzie, wina na wiertów źle wykonanych albo nieszczelność?, albo jeszcze źle podpięta elektronika.
Auto odpala tylko wtedy gdy dodam gazu. Trochę jest to nienaturalne zjawisko.
Pomocy!!
Pozdrawiam.



[ wiadomość edytowana przez: marcellod dnia 2007-10-17 17:28:47 ]
  
 
Powinien Ci tak samo odpalac na benzynie jak odpalał przed zalozeniem instalacji. Obawiam sie ze gazownik probuje Ci wcisnac kit

Pzdr
  
 
Cytat:
2007-10-17 16:52:29, marcellod pisze:
Witam wszystkich użytkowników. Wczoraj zainstalowali mi Sekwencje BRC Sequent 24 ... [ wiadomość edytowana przez: marcellod dnia 2007-10-17 17:28:47 ]



Cześć,

marcellod napisz w jakiej firmie montowałeś instalcję,

a apropos odpalania auta z gazem bywa różnie. Dotychczas miałem Swifta 1.3 (4cyl) i na benzynie odpalał idealnie(niemalże w momencie przekręcenia kluczyka w poz. rozrusznika) pod warunkiem, że silnik by zgaszony na gazie. jak gasiłem silnik na benzynie, to odpalał nawet 3 sek.
  
 
Moim zdaniem cos ci zje.....li ,mam tez sekwencje w windstarze i takich objawów nie mam.
  
 
Witam

Byłem na przeglądzie z samochodem. Po podłączeniu pod PC wszystkie parametry instalacji były ok żadnych błędów.
Niepokojące były oczywiście obroty na benzynie, 820 i falowały do 860 na ciepłym oczywiście silniku na gazie w granicach 760 i tak wzrastają do 780, po prze gazowaniu spadały nawet do 500 ale później wzrastały, reasumując silnik nierówno pracuje. Wymieniłem świece i przewody.
Silnik gaśnie tylko gdy jest jeszcze nie rozgrzany dobrze zapomniałem wcześniej napisać że na benzynie tez mi potrafił zgasnąć i to w tych samych miejscach co na gazie. Po wielu przeprowadzonych wywiadach i sugestiach także fachowców z warsztatu (LPG) problem jest prawdopodobnie w luzach zaworów Honda tak ma, luzy na zaworach według zaleceń producenta trzeba sprawdzać i regulować co 45 tyś km, nie wiem kiedy były ostatnio regulowane. W środę będą przejrzane i zobaczymy jakie będą skutki.
A wracając do obrotów na wysokich obrotach chodzi rewelacja w końcu to V-tec!!!!! Jeśli chodzi o spalanie to jest bardzo przyzwoite jak na motor o mocy 136KM wynosi średnio 9,5 l na 100km, a wolno nie jeżdżę.
Pozdrawiam.
  
 
Az za niskie to spalanie, jesli masz za uboga mieszanke to tez nie dobrze. Chyba ze to jazda po trasie...

Pozdrawiam
  
 
"Az za niskie to spalanie, jeśli masz za uboga mieszankę to tez nie dobrze. Chyba ze to jazda po trasie..."

W trasie przede wszystkim ale nie jeżdżę wolno oczywiście. Niema co porównywać jazdy na benzynie do LPG bo różnica zawsze będzie niezależnie od instalacji.
  
 
Witam
Obroty trzyma, nie gaśnie chodzi tak jak powinna a przyczyną były źle ustawione zawory!!!! Na sących była szczelina 0,15 do 0,18 a na wydechowych około 0,2 a powinny być 0,24 i 0,28 i tak zostały ustawione

Czasami występuje problem z samozapłonem przy gaszeniu silnika.
Miał ktoś z was podobny problem
  
 
witam, mam bardzo podobny problem do poprzednika
Honda Accord 1.8 VTEC 1999r.
Gaz od 1,5 miesiąca, przejechane na nim 2,5 tys. przebieg 150600. Instalacja sekwencja BRC 24 sequent.
Od początku auto dziwnie odpalało po zgaszeniu na gazie, kręci krótko, za krótko, czasami odpala i się dusi, spadają obroty, czasami kręci i odpala dopiero za 2 próbą... do tego czasami gdy gaszę na gazie auto jeszcze moment się jakby czka... potem kręci i nie odpala przez 2 próby...
Byłem na regulacji oraz dziś na wymianie komputera i wtrysków... niestety problem występuje dalej, cała instalacja przy mnie dokładnie sprawdzona...
Panowie z firmy instalującej gaz nie wiedzą co to może być, ale obiecali że będą się dowiadywać...
po za tym absolutnie żadnych problemów, przy gaszeniu na benzynie jest ok... za kazdym razem kręci chwilke i odpala tak jak powinien.
Firma która zakładała instalację jest firmą pewną, polecaną mi przez wielu ludzi, robili już około 20 accordów takich jak mój i nigdy się nie spotkali z takim problemem.

I tu moje pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem i jak został on rozwiązany?

Jeden z monterów powiedział że zakładał kiedyś do instalacji zwykłej emulator który jeszcze chwile nie odłączał prądu żeby paliwo mogło sie wypalić gdyż według niego w tym tkwi problem...

Z góry dziękuję za pomoc
  
 
podstawowym problemem z odpalaniem na benzynie po zamontowaniu SQ24 jest źle podpięty "+" po kluczyku. Jeżeli po wyłączeniu zapłonu na przełączniku palą się jakieś diody l to na 100% nalezy zmienić podłączenie brązowego kabelka wychodzącego z centrali gazowej. często gazownicy wpinają go pod zasilanie (czyli + wtryskiwaczy benzynowych bo tak jest łatwiej i szybciej) a niestety nie wszędzie można. Jeżeli chodzi o starsze instalacje SQ24 to może się również uszkodzić reduktor i "puścić gaz" przez króciec podciśnieniowy do kolektora, co powoduje zalewanie silnika(bogata mieszanka).
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-07-16 20:09:18, suchysusz pisze:
witam, mam bardzo podobny problem do poprzednika Honda Accord 1.8 VTEC 1999r. Gaz od 1,5 miesiąca, przejechane na nim 2,5 tys. przebieg 150600. Instalacja sekwencja BRC 24 sequent. Od początku auto dziwnie odpalało po zgaszeniu na gazie, kręci krótko, za krótko, czasami odpala i się dusi, spadają obroty, czasami kręci i odpala dopiero za 2 próbą... do tego czasami gdy gaszę na gazie auto jeszcze moment się jakby czka... potem kręci i nie odpala przez 2 próby... Byłem na regulacji oraz dziś na wymianie komputera i wtrysków... niestety problem występuje dalej, cała instalacja przy mnie dokładnie sprawdzona... Panowie z firmy instalującej gaz nie wiedzą co to może być, ale obiecali że będą się dowiadywać... po za tym absolutnie żadnych problemów, przy gaszeniu na benzynie jest ok... za kazdym razem kręci chwilke i odpala tak jak powinien. Firma która zakładała instalację jest firmą pewną, polecaną mi przez wielu ludzi, robili już około 20 accordów takich jak mój i nigdy się nie spotkali z takim problemem. I tu moje pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem i jak został on rozwiązany? Jeden z monterów powiedział że zakładał kiedyś do instalacji zwykłej emulator który jeszcze chwile nie odłączał prądu żeby paliwo mogło sie wypalić gdyż według niego w tym tkwi problem... Z góry dziękuję za pomoc



Jeśli na benzynie chodził OK i chodzi OK, a na gazie (dopiero co założonym) nie chodzi, jak na benzynie = instalacja LGP zrąbana.
Tu nie ma innej opcji, grunt tylko to nie dać się nabrać na "opowieści" panów "mechaników" i różne teorie, że to niby "obrotów nie czyta", "luzy zaworowe nie takie są" - choć silnik ma na pewno samoczynne kompensatory hydauliczne, to standard już, i tak dalej. Ileż to ja różnych wymysłów już słyszałem!
Jeśli silnik po zgaszeniu jeszcze pracuje trochę - to znaczy, że w instalacji zalega jeszcze gaz, który do tego jeszcze się zapalić potrafi. Innej możliwośći nie ma, jeśli silnik po odłączeniu zapłonu jeszcze pracuje. I tu dwie opcje - albo zapala się od samego ciepła elementów komory spalania silnika, albo zapłonu nie odcina, tylko same paliwo po wyłączeniu stacyjki.
Przebieg 2,5 tys km to nic, ja w swoim 12 letnim polonezie przez cztery lata zrobiłem (od 69 tys do teraz - 146 tys) na instalacj II gen - już 77 tys km i wszystko OK. Tylko raz miałem kłopot - z własnej winy - nie czyściłem parownika i trzasnęła cienka membrana. NIGDY mi nie strzelił na gazie, nie zgasł, nie szarpnął.
W zależności, od tego, gdzie zatankuję - jest żwawszy lub słabszy.
Rozpiętość jakość gazu w Polsce jest straszna - i na pewno zdecydowana jego ilość to gaz chrzczony jak diabli, to dosłownie czuć pod butem.
  
 
Cytat:
2008-07-16 20:09:18, suchysusz pisze:
witam, mam bardzo podobny problem do poprzednika Honda Accord 1.8 VTEC 1999r. Gaz od 1,5 miesiąca, przejechane na nim 2,5 tys. przebieg 150600. Instalacja sekwencja BRC 24 sequent. Od początku auto dziwnie odpalało po zgaszeniu na gazie, kręci krótko, za krótko, czasami odpala i się dusi, spadają obroty, czasami kręci i odpala dopiero za 2 próbą... do tego czasami gdy gaszę na gazie auto jeszcze moment się jakby czka... potem kręci i nie odpala przez 2 próby... Byłem na regulacji oraz dziś na wymianie komputera i wtrysków... niestety problem występuje dalej, cała instalacja przy mnie dokładnie sprawdzona... Panowie z firmy instalującej gaz nie wiedzą co to może być, ale obiecali że będą się dowiadywać... po za tym absolutnie żadnych problemów, przy gaszeniu na benzynie jest ok... za kazdym razem kręci chwilke i odpala tak jak powinien. Firma która zakładała instalację jest firmą pewną, polecaną mi przez wielu ludzi, robili już około 20 accordów takich jak mój i nigdy się nie spotkali z takim problemem. I tu moje pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem i jak został on rozwiązany? Jeden z monterów powiedział że zakładał kiedyś do instalacji zwykłej emulator który jeszcze chwile nie odłączał prądu żeby paliwo mogło sie wypalić gdyż według niego w tym tkwi problem... Z góry dziękuję za pomoc



Na moje masz, za bogatą mieszankę na wolnych obrotach i zalewa ci silnik, proponuję zmienić czas nakładania się faz na dłuższy, po drugie lekko zubożyć mieszankę na parowniku. Jeżeli sekwencja to śmigaj do gazownika ma chodzić i koniec, teraz jest lato, ale jak przyjdzie zima to dopiero się będziesz męczył.... Mam nadzieje, że instalacja zapłonowa jest ok, kable WN itd.... Na benie może być ok, ale gaz potrzebuje mocniejszej iskry. Jedz do gazownika ma chodzić ok.

Co do silników Hondy i regulacji zaworów, te silniki nie maja kompensatorów hydaulicznych ( sorki oprawca , honda tak ma ), więc luz należy na gazie częściej regulować, ja robię to raz na 30k km, honda podaje w książeczce serwisowej, iż należy robić to co 60k. Wiem bo jestem maniakiem tej marki . Mogę dodać poza tematem, że wymiana oleju w skrzyni biegów również co 60k.... . pozdr
  
 
Cytat:
Tu nie ma innej opcji, grunt tylko to nie dać się nabrać na "opowieści" panów "mechaników" i różne teorie, że to niby "obrotów nie czyta", "luzy zaworowe nie takie są" - choć silnik ma na pewno samoczynne kompensatory hydauliczne, to standard już, i tak dalej. Ileż to ja różnych wymysłów już słyszałem!



Kompletna nieznajomość budowy współczesnych silników.

Użytkownik oprwca_1978 jest kompletnym dyletantem w dziedzinie LPG.
  
 
Cytat:
Kompletna nieznajomość budowy współczesnych silników.

Użytkownik oprwca_1978 jest kompletnym dyletantem w dziedzinie LPG.




i tutaj się zgodzę.... za dużo teorii za mało praktyki...
  
 
Miałem podobnie w Accencie 1.3. Powodem były różne czasy wtrysku na benzynie i na lpg. Regulacja lpg pomogła w 100%.