Padł nowiutki akumulator! Jakie są Wasze teorie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ponownie!

Było tak:

Miałem już słabiutki akumulator, więc nie dziwie się, że padł mi w poniedziałek. Pobiegłem zatem we wtorek do sklepu, kupiłem nówkę Molla, taki jak zalec producent do mojego TD. Zamontowałem, przesmarowałem klemy, odpaliłem - działa jak złoto. Zostawiłem auto na noc w garażu i klops, następnego ranka akumulator padnięty.

Pytanie: czy popełniłem błąd, że nie pojeździłem trochę autkiem po zamontowaniu nowego akumulatora? Czy to mogło być przyczyną, że bateria padła?

No i kolejne pytanie:

Jeśli nie, to co może być przyczyną takiej ucieczki prądu? Dodam, że nie mam alarmu i że nie zostawiam włączonych świateł ani lampek ani też radia.

Dzięki za sugestie! Póki co odłączam ujemną klemę na noc

Pozdrowienia!
  
 
odłacz na noc i zobacz czy tez siadzie

sciagnij + kleme i podlacz amperomierz miedzy kleme a + akumulatora i sprawdz czy auto pobiera prad na postoju, jezeli tak to po kolei wyjmuj bezpieczniki i badaj po wyjeciu ktorego przestanie pobierac prad (znajdziesz uszkodzony obwod)

chyba ze aku ma zwracie miedzy celami i siada

ps. MOLL......... mi nic nie mowi ta firma
  
 
masz poprostu gdzies zwarcie albo cos ci bierze prad moze to byc np radio, albo cos ze stykiem w tylnej klapie i pali ci sie ciagle lampka w bagazniku... ktos ostatnio mial jakies zwarcie w rozruszniku kore rozladowywalo akumulator...

zobacz jakie jest napiecie na aku przy odlaczonych klemach i podlacz klemy i zobacz czy mocno spadnie napiecie..
  
 
Jesli teraz po odlaczeniu klemy na noc wszystko jest w porzadku, to instalacja elektryczna wymaga gruntownego przegladu. Sprawdz pobor pradu na wylaczonym silniku i z wylaczonymi wszystkimi urzadzeniami, powinien byc praktycznie zerowy
  
 
miałem to samo i sie okazało ze alternator do roboty.
  
 


Dokładnie tak jak piszą poprzednicy. Odlaczyć wszystko i amperomierz w obwód. Bedzie brał troszke prąda ze wzgledu na zegar.