Zonk na pasach !

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem dzisiaj świadkiem nietypowego dzwona. Jechałem sobie jakieś 2,5 godziny temu przez miasto. Droga dość szeroka (Jana Pawła dla wtajemiczonych) i ograniczenie do 40 km/h. Oczywiście o tej prędkości można zapomnieć i tak wszyscy lecą min. 60-70. z naprzeciwka jechał sobie samochód. Opel Omega combi. Byłem w odległości około 20m od przejścia dla pieszych kiedy nagle na pasy z mojej strony wjechał rower. Dałem po hamplach, skręciłem kierownice i zatrzymałem się na pustym chodniku. Opel z naprzeciwka nie wychamował i przypier........ . Jak wysiadłem z samochodu to rower leżał na asfalcie na pasach,a rowerzysta z tyłu za oplem. Kierowca opla miał złamany nos i prawie całą deske zalaną krwią. Biedny trafił twarzą w kierownice. Rowerzysta coś mamrocząc próbował wstać wspierając się na samochodzie. Podbiegłem do swojego do samochodu po telefon i zaczołem dzwonić na 112. W trakcie rozmowy z dyspozytorem podszedł do mnie kierowca omegi. Rozmowa przez telefon trwała około 5 minut. Jak skończyłem i sie odwróciłem to widziałem tylko zygzakiem odjeżdzający rower pomiędzy bloki. Kierowca z tego opla próbował biec za rowerem ale ten był już troszke zadaleko. Przyjechała policja. Po wyjaśnieniu co sie stało kazali nam czekać na biegłego w celu zebrania dowodów bo "jeden z uczestników kolizji oddalił się z miejsca zdarzenia". "Zabezpieczanie dowodów" trwało z pół godziny poczym pozwolono nam zaparkować samochody i zabrano nas na wycieczke na komisariat w celu złożenia zeznania. Znowu 0,5 godziny. w między czasie policja znalazła rowerzyste. Miał 3,7 promila alkocholu we krwi. Super. Odwieźli pacjenta na obserwacje do szpitala. Teraz bede musiał włuczyć się po sądach bo jestem świadkiem,opel ma troszke uszkodzeń (maska, zderzak, klosze i prawdopodobnie chłodnica) a niestety kierowca nie miał AC.
  
 
Keen - Coś masz pecha - co ty znowu w Radomiu byłeś czy co
  
 
Nie to było w O-cu
  
 
masakra
  
 
Cytat:
2003-07-01 01:14:23, keen pisze:
Teraz bede musiał włuczyć się po sądach bo jestem świadkiem,opel ma troszke uszkodzeń (maska, zderzak, klosze i prawdopodobnie chłodnica) a niestety kierowca nie miał AC.


Ale za to spelniasz swoj obywatelski obowiazek. Szkody zas bedzie musial pokryc kierowca roweru, mam nadzieje ze bedzie wyplacalny ale to juz problem jego i kierowcy opla.
  
 
ty to masz szczescie, jak nie kontrola drogowa to swiadek wypadku. cos cie ciagnie do tej policji.
pagan
  
 
Pewnie policjantki
  
 
Cytat:
2003-07-01 09:38:40, Voy pisze:
Pewnie policjantki


jasne żebym chociaż jedną widział to by było zajeb....
  
 
Cytat:
2003-07-01 09:38:40, Voy pisze:
Pewnie policjantki




KEEEN Wszystko naskarże twojej dziewczynie !!!!!!!
Już ona ci da policjantki
  
 
Bardzo smieszne ratman
lepiej uwazaj bo ja znajde twoja nazeczona i powiem że wozileś obcą laske po ostrowcu
  
 
Cytat:
2003-07-02 01:25:58, keen pisze:
Bardzo smieszne ratman
lepiej uwazaj bo ja znajde twoja nazeczona i powiem że wozileś obcą laske po ostrowcu





I to niezłą

PS
Pozdrowionka dla niej
  
 
Cytat:


I to niezłą




no to sie rozumie moją wkońcu nie ?
  
 
BRAWO KEEN JA TEŻ WIDZIAŁEM JAKIEGOS KOLEŚ Z PANNĄ W O -WCU JEŻDZĄCEGO KARETKĄ PEWNIE TO BYŁ ON CZYLI RATMAN




  
 
Cytat:
2003-07-02 22:07:43, gradek pisze:
BRAWO KEEN JA TEŻ WIDZIAŁEM JAKIEGOS KOLEŚ Z PANNĄ W O -WCU JEŻDZĄCEGO KARETKĄ PEWNIE TO BYŁ ON CZYLI RATMAN








No tak
I już musiałeś mnie podkablowac.........