1000 TC R.I.P

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pamietacie ta piekna replike Abartha 1000 tc ktora byla u nas w komisie


wiecej fotek TUTAJ


- jak nie ktorym wiadomo wlasciciel zabral samochod na pokaz - niestety ale zaliczyl dzwona cofajac przyczepa z 1000 TC pod pedzacego TIRA .... - oto co zostalo z TC

http://www.abarth-gmr.be/new/temp/crash/

  
 
Szkoda autka. Troche czesci sie uratuje i tyle.
  
 
nieda sie juz tego naprawic
  
 
banalny koniec niebanalnego autka
  
 
Nie takie rzeczy w Polsce się "klepie"...
Wyrazy współczucia i nie podawać się prosze, bo taka furka to diament.
  
 
a co z kierowcą ?
  
 
hmm... strasznie zal autka, zwłaszcza ze skonczylo swoj zywot w taki sposób.
Jesli chodzi o kierowce to podejzewam ze wyszedl z tego cało bo widze ze kubeł nienaruszony...
Co z nim teraz zrobicie ?! na części oddajecie ? jesli tak to co robicie z budą...w Polsce moze by to ktos wyklepał..
  
 
Cytat:
2003-07-01 20:25:23, dooh pisze:
a co z kierowcą ?


Z tego co ja wywnioskowalem z opisu to autko bylo na przyczepie w ktora uderzyl tir - watpie wiec by ktos byl w srodku.
  
 
Żal autka..ale może ktos go jescze wyremontuje
  
 
Cytat:
Żal autka..ale może ktos go jescze wyremontuje



Znaleźć dawcę i z tego co zostało, budować następną. Szkoda by było nie odbudować takiego wózka.

K.Y.
  
 
aż sie płakac chce co za żywot
  
 
Rest in Peace my friend!!!!

...naprawde szkoda takiego samochodu.......

.....szkoda!!!

((
  
 
wlasciciel prawdopodobnie bedzie robil go od podstaw. sam kierowca zyje, reszta tez w porzadku - podejrzewam ze samochodzik troszke jednak na remont poczeka.

z newsow podam ze teraz wlasnie konczymy biale autobianchi 112
zdjecia lada chwila na www

  
 
szkoda autka jak dla mnie to nawet to co z niego zostało przedstawia wielką wrtość...