Tuninng z antypodów

jak dla mnie zwykle naciaganie kasy...

... choc czego sie nie zrobi dla mocniejszego kopa

ja bym tam sie nie skusil

Ja tez uważam, że to kolejny "genialny" wynalazek - była moda na "turbinki" potem na magnetyzery a teraz nadchodzi na katalizatory - za niedługo wymysla jakieś inne "cudowne rozwiązanie" i znowu ktoś będzie trzepał kase na biednych frajerach.

Cytat:

KATALIZACJA benzyny... bo na takiej zasadzie dziala to urzadzenie wplywa na jej sklad chemiczny. Katalizacja czyli oczyszczanie to nic innego jak wyciagniecie z benzyny tego co jest NIEPALNE.

Tutaj to akurat bajki opowiadasz - zajżyj do encyklopedji co to jest katalizator
definicja encyklopedyczna "Katalizator, substancja, której obecność w układzie reagentów wywołuje zmianę szybkości reakcji chemicznej. Bierze udział w zachodzących reakcjach, jednakże tak, że pozostaje po ich zajściu w niezmienionej ilości i postaci chemicznej, w związku z czym nie pojawia się w sumarycznych równaniach opisywanych reakcji." Pomyliłeś poprostu pojęcia - katalizator jako taki z "katalizatorem" czyli "dopalaczem katalitycznym" w którym katalizatorem jest platyna, która i tak nic nie oczyszcza - "katalizator" jedynie powoduje dopalenie tlenków do wielotlenków.
A co do metody opisanej w aukcji to mozliwe, ze ma ona sens (choc wydaje mi się, że gdyby cyna byłą katalizatorem procesu spalania benzyny to byłaby dodawana wraz z innymi dodatkami do benzyny). Śmieszna natomiast wydaje mi się metoda oddzielania cyny poprzez "wibracje silnika" (co oznacza, że w BMW 750 nie bedzie działąć bo silnik V12 praktycznie nie wibruje ) a także żywotnośc 5 lat lub 500 kkm (to jest ok 50 000 litrów paliwa, a w takiej puszce mieści się maks 1kg cyny co daje steżenie 1/50000)

Nic nie wytrąca - według opisu cyna ma być katalizatorem w procesie spalania benzyny. A co do zanieczyszczeń to powinien je wyłapać filtr paliwa, pozatym dobre paliwa powinny być mało zanieczyszone
Według mnie jest to kolejny kit w stylu magnetyzerów - badziewie które nic lub prawie nic nie daje, kosztuje w produkcji 1$ a sprzedają go po kilkaset zł jako kolejny lek na wszystko, przysłowiowa "maść na szczury"