MotoNews.pl
9 [125p] ogrzewanie ? (199495/27)
  

[125p] ogrzewanie ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich mam takie pytanko, czy jest możliwość zamiany orginalnego mechanizmu ogrzewania w fiacie na jakiś z innego samochodu bez większych przeróbek?
  
 
Co chciałbyś poprzez tą operację uzyskać?

W 125p jest bardzo dobre ogrzewanie, jeżeli ci nie działa tak jak należy to trzeba poszukać przyczyny tego - nagrzewnica, zamulony układ chłodzenia etc
  
 
sama nagrzewnica jest sprawna, układ przeczyszczony a jednak nie grzeje tak jak ma grzać.
  
 
A jak ma się termostat? może silnik wciąż jest niedogrzany bo pracuej na obiegu otwartym - sprawdż też to

nie ma silnych - jeżeli wszystko działa jak należy to naprawdę na ogrzewanie w 125 nie można narzekać
  
 
ale w jakim 125?
bo jeśli w MRze to ponarzekać można, jeśli w klasyku podobno nie...

inna nagrzewnica
  
 
W "klasyku" jest zupełnie inaczej skonstruowane ogrzewanie. Dmuchawa jest przed grzejnikiem, a on sam ma konstrukcję podobną do tej w Ładzie. W MRze są dwa rodzaje grzejników - wcześniejsze egzemplarze miały taki ładopodobny grzejnik, a późniejsze ten co grzeje tak sobie.

Tu jest fotka grzejnika z "klasyka":


Ta jest z wczesnego MR'a:



A tu z późniejszego MR'a i Poloneza.



[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-11-12 15:45:46 ]
  
 
kiedyś gdzieś przeczytałem ze można wcisnąć z golfa II ale jak to sie ma w praktyce to nie wiem.
  
 
Nawet było o tym na forum kiedyś, ale ten grzejnik z wczesnego MR'a (właśnie uzupełniłem fotkę powyżej) to w zasadzie wystarcza - leci z niego tak gorące powietrze, ze parzy w ręce.
  
 
A da sie jakoś zrobić zeby to ogrzewanie chodziło ciszej ?
  
 
Nie będzie raczej chodziło ciszej niestety, ponieważ główny hałas pochodzi od przepychania na siłę powietrza poprzez źle ukształtowaną obudowę.
  
 
Witam!
A czy instalacja lpg może mieć wpływ na ogrzewanie, jeśli jest podłączona "równolegle" do obiegu płynu chłodniczego tzn. takimi trójnikami wpiętymi w przewód doprowadzający i wyprowadzajacy plyn do nagrzewnicy? Czy może tak być, że wtedy przez nagrzewnice przepływa mniej plynu niż powinno bo przez parownik przepływa łatwiej? Czy podłaczenie parownika szeregowo coś by pomogło?
  
 
Takie "równoległe" podłączenie parownika na pewno ma wpływ na ogrzewanie, i to tak jak piszesz - przez parownik jest łatwiej i na nagrzewnicę już nie starcza.
Podłączenie w szereg na pewno by pomogło, pod warunkiem że zawsze będzie załączone ogrzewanie, jak w lato zamkniesz zawór na grzejniki, to zamrozisz parownik.
Myślę że można by pokombinować i wpiąć to w szerg, tak jak piszesz, ale zbocznikować grzejnik kawałkiem węża i na nim założyć zawór - otwarty zawór - płyn omija nagrzewnicę bo ma łatwiej. zamknięty zawór - płyn wali w nagrzewnicę. (oczywiście w każdym przypadku płyn płynie przez parownik). Albo dwa zawory - na wężu i na nagrzewnicy ale sprzężone i sterowane naprzemiennie.


[ wiadomość edytowana przez: Hubiszon dnia 2007-11-13 21:33:17 ]
  
 
a jakby tak wymusić lepszy przepływ wody przez nagrzewnice montujac takie coś jak cyrkulacyjna pompa wody zasilana prądem z akumulatora? Taka np. jak ta: http://www.allegro.pl/item269006358_0018351164_pompka_cyrkulacyjna_mercedes_124_300d.html
Czy takie rozwiazanie może coś dać czy raczej namiesza w całym układzie chłodzenia?
  
 
Nie stosowałem takich pomp i nic o nich nie wiem.
Ale wydaje mi się że za ich pomocą nie przywrócisz pierwotnej sprawności ogrzewania. Otrzymasz małego potworka za 150,- zł. Myślę że podany przeze mnie sposób będzie, dla silnika S21, najbardziej niezawodny i najbardziej korzystny.
  
 
tą pompę chciałbym podłączyć na przewodzie odprowadzającym wodę z nagrzewnicy, ale przed trójnikiem do którego podłączony jest powrót wody z parownika w celu wymuszenia wiekszego przepływu gorącego płynu przez nagrzewnice, co miałoby skutkować lepszym ogrzewaniem.
Sama pompa byłaby uruchamiana recznie jakimś włącznikiem z wnętrza kabiny bo przecież latem jej praca nie jest konieczna.
Ale połączenie szeregowe parownika i nagrzewnicy jest tańsze a sam pomysł z dodatkowym zaworem całkiem dobry. Chyba mam już zjęcie na sobote chyba że gdzieś na szrocie dostanę taką pompę ale za mniejsze pieniądze to wtedy spróbuję z nią coś pokombinować.
Jeszcze jedno pytanie, czy zna ktoś sposób na sprawdzenie czy nagrzewnica nie jest czymś zasyfiona z góry np. jakieś liście itp. i jak to stamtąd usunąć bez rozbierania całej nagrzewnicy???
  
 
Jeżeli nagrzewnica jest zasyfiona z zewnątrz lub od środka to większy przepływ wody nic ci nie da.
  
 
dobre! nawet ja bym na to nie wpadł żeby liście przepłukać wodą z nagrzewnicy.
Chodzi mi o to, że może coś naleciało na nagrzewnicę od góry i utrudnia przepływ powietrza przez żeberka nagrzewnicy a ja chcialbym to coś usunąć - tylko jak?
  
 
Jak wyjmiesz obudowę z wentylatorem to nagrzewnica ma skłonność do samoopadania - można ją uważając na przewody gumowe opuścić trochę i po prostu odkurzyć. Do odkurzania w takich ciasnych miejscach w samochodzie można użyć węża ogrodniczego, który po uszczelnieniu miejsca wtyku świetnie robi za cienką elastyczną ssawkę.
  
 
Jakbym miał cokolwiek robić z nagrzewnicą to bym ją odkręcił całkowicie jako cały zespół i rozkładał/składał na stole. Można wtedy ustawić klapki, uszczelnić okolice grzejnika itp itd.
Raz wymieniałem nagrzewnicę na samochodzie na założonej desce. Warto naodkręcać siętroche wiecej aby mieć potem eleganckie warunki do precyzyjnej pracy.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."