Wolne spalanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka
Pytanie z cyklu tych glupich
Czy ktos wie ile spala samochod na wolnych obrotach ?
Czy jest jakas stala na minute, godzine czy cos takiego?
  
 
Kiedyś słyszałem, że 1L/h
Ile w tym prawdy? - nie wiem.

Pozdro
  
 
Średnio 0,7 litra na godzinę
  
 
iiiii tam. U mnie komp pokazuje 1,8 l/h
  
 
Benzyny średnio 1-1.5

Diesle 0.6-0.8


Bez klimy
  
 
Wszystko zależy od konkretnego silnika, stopnia zużycia, itp, itd.

Focus 1,6 benz. (bez klimy) - 1,8 l/ h
Corsa 1,2 16V (bez klimy) - 1,1 l/ h
Vectra 3,2 V6 (bez klimy) - 2,1 l/ h

Rekordzista...
Chrysler 300C 5,7 V8 - 3,4 l/ h

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
spox, czyli nie powinien mnie puscic z torbami jak go zapuszczam rano na 10min zeby sie szybciej zagrzal w drodze do roboty
  
 
Cytat:
2007-11-13 16:40:36, el_pashchaco pisze:
spox, czyli nie powinien mnie puscic z torbami jak go zapuszczam rano na 10min zeby sie szybciej zagrzal w drodze do roboty



W kwestii paliwa na pewno nie.
Inna sprawa, że takie postępowanie pod względem mechaniki silnika nie jest rozsądne.
Silnik najwolniej i zarazem najmniej efektywnie nagrzewa się właśnie na wolnych obrotach, a tym samym wówczas najbardziej się zużywa i spala najwięcej paliwa.

Po odpaleniu na biegu jałowym przez pierwsze kilka, kilkanaście minut będzie zużywał o wiele większe ilości paliwa pracując na dość znacznie wzbogaconej mieszance.

W moim aucie sonda szerokopasmowa pokazywała skład mieszanki w przypadku pracy zimnego silnika na jałowym biegu w okolicach 7,5:1 a to już znacznie więcej paliwa od stanu normalnego.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
problem jest w tym ze do pracy mam 4km i normalnie rano gdy odpale, zalaczam grzalke i jade to lekko cieplo mam na parkingu pracowniczym
Faktycznie zauwazylem ze na wolnych rozgrzewa sie raczej mizernia nawet gdy tak sobie 15 minut pochodzi
Chyba zaczne sie grubo ubierac do auta i oleje grzalke bo sie nie oplaca
  
 
Cytat:
2007-11-14 02:45:34, SpeedR pisze:
W kwestii paliwa na pewno nie. Inna sprawa, że takie postępowanie pod względem mechaniki silnika nie jest rozsądne. Silnik najwolniej i zarazem najmniej efektywnie nagrzewa się właśnie na wolnych obrotach, a tym samym wówczas najbardziej się zużywa i spala najwięcej paliwa. ....Pozdrawiam - SpeedR


A mi się wydawało, że jest zupełnie odwrotnie...

Pomijam kwestię podwyższonych kosztów na skutek zwiększonego zużycia paliwa (ew. LPG)
Po uruchomieniu mojego zimnego silnika ...odnoszę wrażenie, że jezeli od razu dałbym mu po garach to ...byłaby to ostatnia rzecz jakąbym zrobił... silnik chyba rozleciałby się.
A biorąc pod uwagę uwarunkowania historyczne ...chyba od poczatku motoryzacji, to ze wszystkich źródeł mówiło sie, że zimny silnik powinien "sobie pracować" bez obciążenia i grzać się

No nie wiem, ...ale "mój" silnik po lekkim rozgrzaniu "na wolnych" ,jest później jakby bardziej skory do współpracy...
  
 
Prawda jest jak zwykle po środku. Optymalne jest jeżeli po odpaleniu silnika pierwszy odcinek przejedzie się powoli bez wysilania silnika. A na pewno nie wolno dawać przygazówki zaraz po odpaleniu ze wzgledu na słabe jeszcze smarowanie. Czyli: odśnieżasz, wsiadasz, odpalasz, od razu powoli ruszasz nie wprowadzając silnika na wysokie obroty.
  
 
Już niejednokrotnie było powiedziane na tym forum, że silnik należy rozgrzewać tylko pod obciążeniem!
Oczywiście nikt tu nie mówi o katowaniu na 5000 obr.
  
 
Widzę, że już Nawi mnie uprzedził
  
 
Nigdzie nie napisałem, aby po odpaleniu zimnego silnika, natychmiast opuszczać parking, pozostawiając połowę bieżnika opon na asfalcie. Nie popadajmy w skrajności

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2007-11-14 07:55:49, el_pashchaco pisze:
problem jest w tym ze do pracy mam 4km i normalnie rano gdy odpale, zalaczam grzalke i jade to lekko cieplo mam na parkingu pracowniczym [ciach] Chyba zaczne sie grubo ubierac do auta i oleje grzalke bo sie nie oplaca



Może by lepiej było dla zdrowia rowerem jeździć?
Krótkie przebiegi też zresztą raczej samochodom nie służą.

Zaś co do samego spalania na wolnych obrotach i zużywania silnika to ja ilekroć napada na autko śniegu lub muszę skrobać szyby to rozgrzewam je w tym czasie... A że garażu nie mam to robię to praktycznie zawsze... Bardzo lubię wsiadać zimą do ciepłego autka zdjejmując do tego kurtkę i oglądać zza szyby tych "oszczędnych" w kurtkach i czapkach jak im para bucha z ust i nosa
  
 
Cytat:
2007-11-14 10:28:17, lothaar pisze:
Może by lepiej było dla zdrowia rowerem jeździć? Krótkie przebiegi też zresztą raczej samochodom nie służą.


Zaiste. Tak krótkie przebiegi to "morderstwo" dla silnika

Cytat:
... Zaś co do samego spalania na wolnych obrotach i zużywania silnika to ja ilekroć napada na autko śniegu lub muszę skrobać szyby to rozgrzewam je w tym czasie... A że garażu nie mam to robię to praktycznie zawsze... Bardzo lubię wsiadać zimą do ciepłego autka zdjejmując do tego kurtkę i oglądać zza szyby tych "oszczędnych" w kurtkach i czapkach jak im para bucha z ust i nosa



... z tego powodu "instalnąłem" ogrzewanie postojowe

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
ogrzewanie postojowe lekko przydrogawe a na rowerze sie najezdzilem doroboty (piechotą zreszta też biegałem prawie 3 lata