Problemy z odpalaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Przez ostatnie kilka dni mam problemy z odpalaniem.
Przekręcam kluczyk i czekam jak pyknie przekaźnik. Nie wiem czy to jest normalne ale po kilku sekundach słychać jedno pyknięcie a później jak odpalę silnik to znów po kilku sekundach słychać drugie.
Przy odpalaniu jest problem. Moment zakręcę, silnik łapie ale jak nie dodam gazu to potrafi zgasnąć.
No i standardowo piszczy pasek

Proszę o podpowiedzi
Od czego zacząć sprawdzanie autka
Co ewentualnie wymienić

Piotrek

[ wiadomość edytowana przez: PiotrekA dnia 2007-11-13 09:14:53 ]
  
 
  
 
zasadnicze pytanie - co za przekaźnik Ci pyka? Ten od pompy paliwa, od alarmu, od inmmo, od komputera, wtrysków...?
Jak nie zaczekasz, to co się stanie? Czy palisz z pedałem wciśnietym, czy bez gazu? Jak zapalisz i zgasisz i od razu zapalisz, to coś się zmienia?
  
 
Pyka przekaźnik od grzania świec (kontrolka gaśnie).
W zasadzie jak odpalam nie wciskając gazu to nieraz potrafi zgasnąć, szczególnie po całonocnym postoju na dworze.
Jak zgaśnie i odrazu przekręcę kluczyk do odpala.

Nie wiem czy tak powinno być ale najpierw pyka raz a po jakimś czasie drugi raz (tak jakby jakieś świece dłużej się grzały )
Bo jak pyknie raz to silnik nierówno pracuje, po drugim pyknięciu wchodzi na równe obroty.
  
 
nie znam się na dieslach, ale być może drugie pyknięcie jest od czegoś innego...
  
 
tak ma być po właczeniu zapłonu po kilku sekundach "pyka "przekaźnik od grzania świec a potem jak już silnik pracuje "pyka" jeszcze jeden przekaźnik.
  
 
Dzięki za odpowiedź
Ja wiem że napewno jest dużo czynników wpływających na dobre odpalanie diesla ale od czego zacząć sprawdzanie
Bo jak tak dalej pójdzie to przy -5 stopni nie odpalę
  
 
Cytat:
2007-11-13 10:30:17, PiotrekA pisze:
Pyka przekaźnik od grzania świec (kontrolka gaśnie). W zasadzie jak odpalam nie wciskając gazu to nieraz potrafi zgasnąć, szczególnie po całonocnym postoju na dworze. Jak zgaśnie i odrazu przekręcę kluczyk do odpala. Nie wiem czy tak powinno być ale najpierw pyka raz a po jakimś czasie drugi raz (tak jakby jakieś świece dłużej się grzały ) Bo jak pyknie raz to silnik nierówno pracuje, po drugim pyknięciu wchodzi na równe obroty.



Gdy gaśnie kontrolka grzania świec to świece jeszcze nadal grzeją. Dopiero po pewnym czasie przekaźnik wyłącza grzanie świec (słychać pyknięcie) Zgaśnięcie kontrolki oznacza, że można już kręcić rozrusznikiem. Co do zapalania diesla 1,8D to w instrukcji jest napisane aby wcisnąć do końca pedał gazu i po podgrzaniu świec kręcić rozrusznikiem.(do 20 sekund - a jeśli po tym czasie nie zapali powtórzyć całą operację od nowa)
Powiedz ile km ma przejechane Twoje auto i czy mierzyłeś ciśnienie na tłokach?
  
 
Przejechane ma podobno 180 tys oby
120 tys miał przejechane do 2001 (taki jest wpis w książce serwisowej)
Ciśnienia nie mierzyłem, trochę się boję że wyjdzie że silnik nieciekawy
  
 
Cytat:
2007-11-13 11:26:22, PiotrekA pisze:
Przejechane ma podobno 180 tys oby 120 tys miał przejechane do 2001 (taki jest wpis w książce serwisowej) Ciśnienia nie mierzyłem, trochę się boję że wyjdzie że silnik nieciekawy


Ja mam w tej chwili przejechane 274 tyś i nie mam problemów z odpaleniem. Gdy go kupowałem miał 218 tyś i w tedy mierzyłem ciśnienie (na zimnym silniku wynosiło 30-32) Norma to 28-34
Poniżej 28 mogą być problemy z odpalaniem w zimie.
Jaką masz pombę Boscha czy Lukasa?
Może zapowietrza Ci się pompa?
Sprawdź czy grzeją Ci wszystkie świece,
a może po prostu pompa wymaga regulacji!
  
 
Co do pompy to nie wiem niestety jaka jest
Ile kosztuje taka operacja pomiaru ciśnienia i regulacja pompy
A co do grzania świec to jak to sprawdzić
  
 
2 cykniecie oznacza odciecie dopływu prądu do świec (koniec grzania) . Ja sobie zrobilem cos takiego, że przeciagnalem osobno przewod od swiecy do licznika i zamontowalem kontrolke w miejsce gdzie wersje benzynowe mają kontrolke od ssania Teraz jak odpalam samochód mam 2 kontrolki pierwsza gasnie po 5s a ja odpalam gdy zgasnie 2 po ok 15s oczywiscie czekam tylko na to gdy auto jest zimne, bo jak jest cieple to odpala bezproblemu bez grzania. 3 cykniecie to ten sam przekaznik podlacz sobie zarowke pod swiece i zobaczysz ze po 15 sekundach od przekrecenia stacyjki swiece wylaczaja sie, w tym momencie odpalasz silnik i okazuje sie ze swiece zalaczaja sie spowrotem na jakies 15-20sekund.

a tak BTW



KORZYSTAJCIE Z WYSZUKIWARKI BO BYŁO JUŻ KILKA RAZY

NP:

KLIK


wykrec swiece, podlacz pod aku i zobaczysz czy robi sie czerwona.
  
 
Sorki Asior
nie złość się tak

czyli najlepiej odpalać po drugim pyknięciu
  
 
Cytat:
2007-11-13 12:04:53, PiotrekA pisze:
Co do pompy to nie wiem niestety jaka jest Ile kosztuje taka operacja pomiaru ciśnienia i regulacja pompy A co do grzania świec to jak to sprawdzić

Co do pompy to popatrz na filtr paliwa - jeśli jest na nim pompka do pompowania paliwa to masz pompę lukasa a gdy filtr jest bez tej pompki to jest to Bosch.
Jeśli masz filtr z pompką to przed odpaleniem podpompuj paliwo i zobaczysz czy jest różnica w zapalaniu.
Co do świec to najpierw sprawdć czy dochodzi do nich napięcie.
Ja to sprawdzałem zwykłą 12v żaróweczką z dwoma kabelkami.
Jeden podłączyłem do masy drugi do listwy zasilającej świece. Po przekręceniu kluczyka lampka powinna się zaświecić.
Podobnie taką żaróweczką można sprawdzić wstępnie świece.
Jeden przewód podpinasz pod napięcie, odkręcasz ze świecy nakrętkę i ściągasz listwę , przykładasz drugi przewód do świecy - gdy lampka się świeci to znaczy, że świeca nie jest spalona.
Można też wyjmować po kolei świece podpinać do akumulatora i organoleptycznie sprawdzić czy grzeją (byle nie językiem )
Co do pompy to :
Pompa wtryskowa w dieslu ma hydrauliczny korektor wyprzedzenia wtrysku zimnego silnika. Gdy on nie działa to trudno odpalić silnik (trzeba zapalać na dwa razy). Charakterystycznym objawem DOBREGO! działania korektora wyprzedzenia wtrysku jest klekotanie zimnego silnika po odpaleniu, które po chwili cichnie (stąd nazwa grzechotnik ) Gdy tego klekotania na zimnym silniku nie słychać a silnik ciężko zapala to trzeba dać pompę do regulacji.
U mnie kiedyś nie działał ten korektor i miałem problemy z odpaleniem - regulacja kosztowała mnie 250 zł ale efekt jest ogromny!
Ciśnienie powinno się badać na zimnym silniku czyli po kilku godzinach od przyjechania do warsztatu jest to proste badanie i nie powinno dużo kosztować.



[ wiadomość edytowana przez: zagore1 dnia 2007-11-13 12:40:30 ]
  
 
zagore1 bardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź