MotoNews.pl
  

Woda w tylnej lampie w Corolli E9

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pewien problem - do bagażnika, z tylnej lampy cieknie mi woda.
Najpierw gromadzi się w lampie:



później z niej się wylewa. Od zewnątrz uszczelniłem silikonem:



Może sama lampa jest nieszczelna? Może po bokach powinienem ją lepiej uszczelnić? Może ktoś już przerabiał ten temat?
  
 
Na 99% leci od góry - sam to przerabiałem. Tam woda dość mocno prze i wpycha się pod światło. Lampa też może być nieszczelna ale to już z mniejszym prawdopodobieństwem.

Najprostszy sposób.. zamknąć się w bagażniku z latarką i heja wodą z na bagażnik (potrzebny kolega)
  
 
Odkręcic tylna lampę, tam powinna byc uszczelka. Albo ja zmienic albo zrobic to co ja zrobiłem, tzn. uszczelniłem silikonem (posmarowałem uszczelkę i przylkeiłem) i przykręcic. U mnie pomogło i nie cieknie od 2 lat.
  
 
Dzięki za porady,
zabieram sie do roboty i o wynikach napiszę.
  
 
A jeszcze taka miła informacja, oryginalna uszczelka do mnie 70zł lewa i 90zł prawa. Po pierwsze - powariowali (tradycyjnie), po drugie skąd różnica w cenie L/R
  
 
Lanie wodą nie wskazało dokładnego miejsca przecieku. Wziąłem butelkę 2l i powoli lałem na lampę, szukając wody. Pojawiła się kropla, może dwie, ale skąd? Płynęła sobie po ściance lampy od góry.

Cytat:
2007-11-15 10:59:56, MisiekII pisze:
A jeszcze taka miła informacja, oryginalna uszczelka do mnie 70zł lewa i 90zł prawa.


To ta za 70 zł to jakaś lewa
a prawa - właściwa (cenowo też)

A tak poważnie, to właśnie odkręciłem lampę, a te oryginalne uszczelki ledwo dały się odkleić i bardzo mocno trzymały lampę. (może dlatego, że to prawa lampa)
Oczyściłem jak mogłem, odtłuściłem benzyną i położyłem silikon, który zakupiłem za 4 zł. Skręciłem i czekam na deszczyk.
  
 
Zobacz na łączenia znajdujące się miedzy uszczelką (i pod nią) a błotnikiem - od wysokości lampy aż do tylnej szyby.

Ceny w ASO są lewe.. w większości
  
 
Znalazłem rozwiązanie, cieknącej lampy.
Żeby znaleźć dokładnie miejsce skąd cieknie woda do bagażnika, musiałbym wjechać na ogródek, odkręcić wodę, wejść do bagażnika i prosić kogoś aby polał samochód. Więc musiałbym poczekać do wiosny.
A ja zrobiłem po dwie małe dziurki w każdej lampie grubości (średnicy) zapałki i woda się już nie gromadzi w lampie. Od tygodnie obserwuję i jest sucho w bagażniku.