Classic Project.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako, ze prace nad samochodem posuwaja sie naprzod, postanowilem conieco sie z Wami podzielic i w miare mozliwosci opisywac kolejne etapy - jak narazie mozemy to okreslic mianem reanimacji.

Na przestrzeni lata '07 przyszedl czas by rozejrzec sie za jakims „dupowozem”. Zawsze marzyla mi sie Omega 3000 z c30se w nienagannym stanie. Jak wiadomo znalezc cos takiego to juz niemaly problem, a jesli mialoby dojsc do kupna to z pewnoscia cena powykrecalaby miny nie jednemu.
W czasie gdy co druga oferta Omegi na Allegro byla mi znana, dochodzilem powoli do wniosku, ze czekac i szukac takiego samochodu mozna naprawde dlugo, wiec powoli oswajalem sie z mysla, ze wybor padnie na Be. Zalezalo mi poprostu na ladnej limuzynie, bo w koncu LOB zobowiazuje Be jakos tak lepiej wyposazona, no i nie mozna jej odmowic wygody...w polaczeniu z niejezdzacym MV6 zaczelo to nabierac kolorow. Az tu nagle pewnego szarego dnia dzwoni do mnie mayster: „Sluchaj, jest sprawa, ale to jak przyjedziesz.” Czujac pismo nosem podejrzewalem, ze moze chodzic o jakies auto. Krotki wstep i sedno sprawy, ktore o malo nie spowodowalo, ze wypadlem z kapci.

- Dzwonil do mnie Piotr. Jest Evo do kupienia.
- Aha. – w pierwszej chwili oczywiscie nie dotarlo do mnie.

...chwila przemyslen, ocena wszelkich za i przeciw i podjelismy z maystrem decyzje. Kupujemy ! Jak o 14 sie zdecydowalismy, tak ok 19 samochod stal juz pod domem. Dodatkowo do Evo dostalismy c30se z obrocona panewka. Dzieki Piotrowi, Senatorowi i Brutalowi samochod mial odpowiednia obstawe na trasie Gdynia -> Rumia.





To teraz krotko o aucie, chociaz Piotr moglby tu napisac caly poemat, to postaram sie tak po krotce. W 1993 roku auto zawitalo do Polski, wlasciwie do Gdyni. Jako ze wlasciciel mial jeszcze inna Omege z padnietym motorem, zaaplikowal tam prawdopodobnie xei’a z Evo i gdzies pogonil. Do Evo zawitalo c30se i w miedzy czasie rozpadl sie lancuch.

To by bylo na tyle. Teraz troche spraw biezacych. Auto juz w momencie zakupu bylo lekko zdekompletowane: brak listew drzwiowych, pletwy pod przednim zderzakiem, siatek i oczywiscie oryginalnych felg ATS 18”, ktore obecnie jezdza w jednym Evo...ostatnio bylo widziane w okolicach Trojmiasta Tak wiec baza do reanimacji jest wymagajaca.

Evo na stalowkach wyglada jak...wszyscy widzimy, dlatego koniecznym bylo zaopatrzenie sie w jakies buty do auta. Troche to trwalo i jak to mowia pod latarnia najciemniej. Po przeszukaniu calego ebaya okazalo sie, ze sa do kupienia ATSy na Allegro...nawet 3, a wlasciwie 4 komplety.

18"


Zestaw zimowy 225/55R16.


Wracajac do watku silnika. Przed kupnem z gory bylo wiadomo, ze cos z silnikiem nie jest tak. Podobno grzal sie, a w oleju byla woda. Tyle teorii. Do Rumii dojechal o wlasnych silach, wiec przyszedl czas na maly test drive. Pech chcial, ze z silnikiem rzeczywiscie bylo cos nie tak. Nie byloby w tym nic zlego gdyby silnik nie odmowil posluszenstwa na obwodnicy na wysokosci Szadolek (jakies 30 km od domu). Spod pokrywy wydobywaly sie potezne stuki. Pierwsza diagnoza to obrocona panewka i tlok uderzajacy w zawory. Cala impreza skonczyla sie na telefonie do Adama i Piotra i holowaniu do domu. Oczywiscie nie mozna pominac pamietnego pchania Evo pod gorke, po ktorym powiedzenie „nogi z waty” nabralo zupelnie nowego znaczenia
No i tak minelo pare tygodni jak Evo stalo i gnilo. Plany byly przerozne, jednak stanelo na tym, zeby tymczasowo wsadzic c30ne, ktore mayster dostal z Omega, a z rozwalonego silnika, ktory siedzial w Evo i z drugiego, ktory dostalismy razem z nim, zlozyc jeden.

Od gadania przeszlismy do czynow i w sobote (17.11) rozpoczela sie misja c30ne/se by Senator. c30ne z osprzetem z se, takie rzeczy to tylko z Senatorem, wiec najpierw trzeba bylo wyjac padnieta jednostke. Po wyjeciu przy odkrecaniu klimy juz dokladnie wiedzielismy co sie stalo z silnikiem. Naszym oczom ukazal sie taki o to widok:

Akuku!


Troche zdjec ze swapu.














Niestety sasiedzi tego dnia nie mieli lekkiego snu

It's Alive !
And it works.
(prawy klik na niebieski napis -> Zapisz element docelowy jako)

Jak zaczelismy ok 8 tak skonczylismy 3:30

W zasadzie na chwile obecna to by bylo na tyle. Plany sa rozmaite, ale pierwszy podstawowy, czyli zeby samochod jezdzil, zostal wykonany. Takze Stage 1 - completed.

Na koncu, a wlasciwie powinno byc na poczatku i przede wszystkim podziekowania dla (kolejnosc przypadkowa):
- Maystra – bo nie byloby Evo,
- Senatora – bo Evo nigdy by nie wyjechalo,
- Piotra – bo bysmy nie wiedzieli po co w Evo to, a po co tamto,
- Brutala – bo kto nie odmowilby pomocy.
  
 
pełen szacunek kolego , jestem pod wrażeniem twego uporu . czyli jak to mówie reanimacja zwłok daje efekt
no i gratuluje spełnienia marzeń
daj znać co dalej
  
 
Admeen tak 3maj
Niedlugo i ja dolacze do szczesliwych (mam nadzieje)
posiadaczy SE(J)



  
 
Nie, no Panowie.... POEZJA
Tak trzymac!
  
 
Nie, no Panowie.... POEZJA
Tak trzymac!
  
 
No a co.
Jak hardcore to hardcore chocby i 20h swapowania non stop.
Potem niedziela jest piekna jak sie zwalic z loza nie mozna
  
 
Ostatnio w LOBie rośnie liczba różnego rodzaju projektów.
I to jest piękne
Admin, Mayster - trzymam kciuki.
  
 
A no za takie projekty wypada trzymać kciuki. Powodzenia.
  
 
piekna robota. Dobry dymek na rozruch nie jest zly
Jak blacha sie trzyma? Chyba nie bylo nigdzie o tym.
  
 
Już trochę "wybadałem" temat ciut wcześniej, ale nie spodziewałem się, że tak szybko "coś z tego będzie"

Brawo Panowie, cieszą takie informacje no i kolejna Eva w kubie

Trzymam kciuki za dalszy postęp prac, a tak z ciekawości zapytam, jak się sprawuje mutacja "C30NE/SE"?

"NA BANK MAM W PONIEDZIAŁEK STRAŻ MIEJSKĄ"

- Mayster, to prawie tak dobre jak dzwięk żyjącego silnika

Pozdrawiam,
Eryk


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2007-11-19 22:06:51 ]
  
 
Dobra robota!

Autko znam od ponad 3 lata, gdy się dowiedziałem że jest na sprzedaż zrobiłem krótką listę osób które mogyłby być zainteresowane kupnem.
Pierwszy z listy zastanawiał się chwilę, potem pojechał położył kasę i zabrał auto, nawet nie oglądając, to było zabawne. Ale kto by się zastanawiał?
Dobrze, że jest tam gdzie powinno być, w dobrych rękach.

ps. A ja byłem na chwilę przy wyciąganiu se , fajnie było.
I jeszcze jakoś tak się dzieje że co niektórzy koledzy rezygnują z gazu kupując przy okazji jedynie słuszny silnik! , nie dziwne to?
  
 
grr, zazdrośc mnie zżera respect!
  
 
uuu... ale delikatna dziurka w bloku...
widziałem kilka takich w silnikach R6...
Nie wiem, co problem z panewką to zazwyczaj dziura w bloku

Widzę, że "lotus" Lecha ograniczony został do jednego silnika.
(dla niewtajemniczonych: Mayster przyjechał na grila
karawanikiem A z 204 KM + 177 KM na pace, śmialiśmy się
, że trochę więcej niż w Lotusie...)

Fajne grzebanko... powodzonka.
Trzeba by było jakiegoś grila strzelić i 2 Evki obfotografować...
razem.
  
 
Cytat:
fatboy82 pisze:
Jak blacha sie trzyma? Chyba nie bylo nigdzie o tym.

Ogolnie trzyma sie bardzo dobrze. Widocznych sladow raczej nie zauwazylem, jedynie lewy blotnik jest troche pordzewialy, cale szczescie od wewnatrz.

Cytat:
eron pisze:
Trzymam kciuki za dalszy postęp prac, a tak z ciekawości zapytam, jak się sprawuje mutacja "C30NE/SE"?

Jak narazie nie narzekam, mimo, ze chodzi jak V8 bo nie pasuje dwururka z c30se pod kolektory z ne. Do kompa z c30se trzeba bylo przerobic z tego co sie orientuje aparat zaplonowy, ktorego to podczas swapu zostal pozbawiony Senator Adama i dorzucic czujniki spalania stukowego.

Cytat:
marekcaramba pisze:
Trzeba by było jakiegoś grila strzelić i 2 Evki obfotografować...
razem.

Pewnie, ale to moje takie nie do konca nadajace sie na sesje
18" sie regeneruja, listw nie ma, pletwy nie ma, zderzak nie uzbrojony.
Pracy duzo, pomyslow jeszcze wiecej, szkoda, ze czasu tak malo.

Cytat:
PiotrS:

Jeszcze z istotnych rzeczy, ktore przypomnial mi Piotr, to w aucie zostal oryginalny kolektor, przepustnica i obudowa filtra z xei'a.

No i taka mala pamiatka po bloku


...i inny widok na blok
  
 
charakterystyczne uszkodzenie korbowodu...
oraz utworzenie bocznego chłodzenia przestrzeni korbowodowej

chyba nie było ceramizera na pokładzie...
  
 
czyli wszystko idzie wg planu,
przeszliście na właściwe zasilanie
i nabyliście kultowe auta z porządnymi silnikami

fajny ten motyw z silnikem NE => osprzętem SE
nie kusi by z ciekawości podjechać na hamownię..?

powodzenia maysterkowicze
  
 
Mati, tak sobie ostatnio myślałem...
a może strzeliłbyś do tego silnika NE kompresor?

Adam ćwiczy temat... może jak przećwiczy to Ty byś się
rzucił...

  
 
Nie byłbym sobą gdybym do tego tematu nie dorzucił coś od siebie

Nikogo chyba nie zdziwi, że ja na to
  
 
Witam. Jak się miewa EVO w ostatnich dniach 2007 roku ??
  
 
Pierwszego Sylwestra musi spedzic imprezowo, a ze chciala sie pokazac w czyms nowym, dostala nowe buty



Btw. jesli ktos dobrze orientuje sie w kwestii przesylek Niemcy -> Polska, prosilbym o PW. Opisze sprawe tak po krotce. Wylicytowalem na ebayu towar, ze cene znacznie nizsza niz srednia rynkowa i mam podejrzenie, ze gosc podal mi zawyzone koszty wysylki, zeby sobie odbic niska cene towaru.