Zerwany pasek rozrządu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wITAM!!!!!!!!
Mam pytanie dziś urwał mi sie jeden z pasków rozrządu w 1,8 disel chyba ten górny jechałem bardzo wolno i nagle staną jeszcze próbowałem go kręcić i domysliłem się że żę to rozrząd.Jaki może być koszt naprawy i co tam mogło sie jeszcze zpirzdżyć?? pozdrawiam !!!!!!!
cóż to robić????????????? dziękiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
  
 
mi pekl 2 razy

1raz - wałek rozrządu, 2 popychacze, 2 zawory + uszczelka pod glowica itd + nowy rozrzad

2raz - pasek sie poluzowal i przeskoczyl - 2 zawory pogiete + standardowo uszczelka pod glowica do wymiany.

zalezy jak pekl, przy1szym razie pekl mi podczas jazdy i szkody byly wieksze, za 2gim razem przeskoczyl podczas biegu jalowego i zgasł.

NIE PRÓBUJ ODPALAĆ SILNIKA BO MOŻESZ NAROBIC JESZCZE WIECEJ BAŁAGANU.

zedjmij boczna pogrywe i zobacz jak wygladaja paski, ew spróbuj recznie krecic kołami przy pasku i nasłuchuj czy nic nie stuka, dla pewnosci mozesz zdjac pokrywe klawiatury i bedziesz widział które zaworyc chodza a ktore sa zaciete (zgiete)

ps. o tłoki sie nie bój - są twarde
  
 
a czyli sporo roboty i chyba kasy rozrząd jakieś 380zł a nie wiem jak zawory i głowica pewnie też sporo roboty??
dzięki !!!!!!!!!!!!!pozdrawiamm
  
 
Cytat:
2007-11-21 00:10:16, luka-23 pisze:
a czyli sporo roboty i chyba kasy rozrząd jakieś 380zł a nie wiem jak zawory i głowica pewnie też sporo roboty?? dzięki !!!!!!!!!!!!!pozdrawiamm



no samemu tego raczej nie zrobisz........... jak pasek sie poluzowal i przeskoczył to jeszcze mozesz go uzyc (chociaz powinosie wymienic), ale jak strzelil to na 100% nowe paski + rolki

co do kosztow, mi poluzowalo sie kolo na wale (z winy mechanika) i koszt naprawy (uszczelka + 2 zawory + uszczelniacze nowe) rozlozylismy pol na pol (nie bral nic za robocizne) 100zł ja i 100zł on.

Ojcu jak strzelił pasek (w 1997roku) to za naprawe (robocizna + ORYGINALNE FORDOWSKIE CZESCI) płacił coś koło 1.5kpln, ale inne czasy...... inne ceny....

samemu mozesz co najwyzej zdjac pokrywe klawiatury, oslone paska i na "oko" stwierdzic co poszło, reszte zostaw mechanikowi, cały rozrzad musi byc na nowo ustawiony ....... a samemu mozesz co najwyzej szkody wiekszej niz masz narobic

[ wiadomość edytowana przez: Asior dnia 2007-11-21 00:18:47 ]
  
 
Sięzo przerobiłem temat. Prędkość jakies 20-30km/h a do wymiany wszystkie zawory no i oczywiście paski, napinacze, uszczelka... Koszt takiej imprezki ok 1000zł
  
 
a czyli masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chyba nie będę przerabiał tematu w moim dziadziuFordzie chyba będe musiał go sprzedać tylko czy na części czy na złom
  
 
Wątek hopsa do PiO
  
 
U mnie zerwany pasek rozrządu:

3 zawory
wałek rozrządu w 5 kawałkach
2 panewki wałka pęknięte
uszczelki, nowy rozrząd

Razem 2000zł

Używana głowica do lekkiego odświeżenia 1000zł
  
 
mam pytanie co do rozrządu jechałem jakieś 30-40 km/h i nagle trrryyy silnik zgasł (mam eskorcika z 91 r 1.4 benzynka) czy opłaca się naprawiać ?? odkręciłem pokrywe paska rozrządu a tam urwana rolka napinacza do prawidłowej wymiany miałem jeszcze 2000km i takie coś mnie spodkało. co teraz napisze jeszcze że nie cały rok temu ta rolka była wymieniana. nie skrzypi nie piszczy jeździ naprawde cicho ale jakimś prawem znalazła się jako osobny element pod osłoną rozrządu co robić pomocyyyy...........
  
 
Cytat:
2008-06-05 23:16:43, Grzesio285 pisze:
mam pytanie co do rozrządu jechałem jakieś 30-40 km/h i nagle trrryyy silnik zgasł (mam eskorcika z 91 r 1.4 benzynka) czy opłaca się naprawiać ?? odkręciłem pokrywe paska rozrządu a tam urwana rolka napinacza do prawidłowej wymiany miałem jeszcze 2000km i takie coś mnie spodkało. co teraz napisze jeszcze że nie cały rok temu ta rolka była wymieniana. nie skrzypi nie piszczy jeździ naprawde cicho ale jakimś prawem znalazła się jako osobny element pod osłoną rozrządu co robić pomocyyyy...........



co masz na myśli pisząc prawidłowej wymiany ?? to że ktoś mówił że co 70tyś ?? mi jak ktoś powie że co 70tyś to i tak zmieniam co 50tyś a nie patrzę czy został mi jeszcze 1tys czy 2tyś
  
 
Cytat:
2008-06-05 23:16:43, Grzesio285 pisze:
mam pytanie co do rozrządu jechałem jakieś 30-40 km/h i nagle trrryyy silnik zgasł (mam eskorcika z 91 r 1.4 benzynka) czy opłaca się naprawiać ?? odkręciłem pokrywe paska rozrządu a tam urwana rolka napinacza do prawidłowej wymiany miałem jeszcze 2000km i takie coś mnie spodkało. co teraz napisze jeszcze że nie cały rok temu ta rolka była wymieniana. nie skrzypi nie piszczy jeździ naprawde cicho ale jakimś prawem znalazła się jako osobny element pod osłoną rozrządu co robić pomocyyyy...........


jesli 1,4 CVH to ostatnio Miro mowił że CVH były bezkolizyjne, jeśli to prawda to niepowinno być wiele problemu, w takiej sytuacji tylko nowy pasek rozrządu i wyregulowac cale ustrojstwo ale nic niepowinno byc rozwalone,
i na przyszlosc rozrządu niewyjeżdża się do ostatniego kilometra tylko wymienia się go 10tyś km wcześniej
  
 
Cytat:
2008-06-06 09:56:47, DzikusPL pisze:
jesli 1,4 CVH to ostatnio Miro mowił że CVH były bezkolizyjne, jeśli to prawda to niepowinno być wiele problemu, w takiej sytuacji tylko nowy pasek rozrządu i wyregulowac cale ustrojstwo ale nic niepowinno byc rozwalone, i na przyszlosc rozrządu niewyjeżdża się do ostatniego kilometra tylko wymienia się go 10tyś km wcześniej



ZTCW 1.4 mają płaskie tłoki i są kolizyjne, 1.6 mają podcięcia na zawory i są (prawie) bezkolizyjne. Mowa oczywiście o CVH.
  
 
Ja po zakupie essa nie wymieniałem jeszcze paska, poprzedni właściciel zapewnił że był wymieniony 10kkm przed zakupem, sprawdziłem to w warsztacie i okazało się ze nie trzeba go wymieniać(tak powiedzieli zaprzyjaźnieni mechanicy) teraz zrobiłem już prawie 35kkm+te 10kkm za poprzedniego właściciela i jest gitara, jak pęknie mi pasek to trudno, swap bedzie szybciej chociaż słyszałem że 1.4CVH to był bezkolizyjny, hmm niewiem jak to jest z tym cvh moim