MotoNews.pl
7 Ciężko wchodzący pierwszy bieg przy redukcji z wyższego (200713/26)
  

Ciężko wchodzący pierwszy bieg przy redukcji z wyższego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie,
mój problem jest mianowicie taki, ciężko wchodzi mi 1 gdy próbuje zredukować podczas jazdy, dodam iż wymieniłem mechanizm zmiany biegów - poprawiło się ale niestety nieznacznie. Czy może być to wina poduszki mocowania skrzyni biegów? " dodam iż łatwiej mi jest wrzucić 1 gdy zredukuje na 2 a dopiero różniej przesunę lewarek na pozycje biegu 1?
Dzięki za podpowiedz. Pozdro
  
 
pierwszy bieg jest do ruszania
podczas jazdy nie widze sensu redukcji na 1 gdy jade wiecej niz 10km/h --a jesli juz bym redukował to z "miedzygazem"
inaczej sprzegło i synchronizator powiedzą papa

  
 
Fajnie wiedzieć, bo i mnie to dobijało Więc albo między gas albo z deujki Jazda
  
 
Generalnie wszystko zostało powiedziane, pierwszy bieg jest do ruszania tylko i wyłącznie, powinien być tylko wrzucany podczas postoju, używany inaczej zniszczy skrzynię i synchronizatory.
Pozdrawiam.
  
 
Tak tylko jak widzę źle podeszliście do tematu . wiadomo sprawa iż 1 używa sie do ruszania i właśnie to mnie drażni niestety mieszkam pod Warszawą i tu nie jest możliwe nie zatrzymywanie się. Ruszyć pewnie można nawet z 3 i nie ma z tym problemu jednak jeśli wcześniej 1 wchodziła jak w masełko to czemu nie ma tego robić po przejechaniu 92 000 Dlatego zadałem powyższe pytanie, a jak się znajdzie ktoś kto zna zagadnienie to bardzo proszę o podpowiedz.
  
 
Cytat:
2007-11-28 06:51:58, gmp81 pisze:
Dlatego zadałem powyższe pytanie, a jak się znajdzie ktoś kto zna zagadnienie to bardzo proszę o podpowiedz.



Zimno jest... zobacz co będzie podczas odwilży.
  
 
Sprawdź poduszki...


Jak się porządnie wysprzęgli to i przy 30 km/h wrzucisz 1
  
 
Cytat:
2007-11-27 18:15:22, gmp81 pisze:
... ciężko wchodzi mi 1 gdy próbuje zredukować podczas jazdy...



A po co redukujesz do jedynki podczas jazdy? Espero nawet jak ten bieg ma zsynchronizowany [nie wiem czy ma] to ma to zrobione "po koreańsku" czyli synchronizacja jest ale jakby jej nie było.

Jedynka służy do ruszania i to z pełnego zatrzymania. Jak samochód się chociaż trochę toczy powinno się zapinać dwójkę. [Mnie tak przynajmniej kiedyś uczono.]
  
 
Cytat:
2007-11-28 11:45:27, lothaar pisze:
Espero nawet jak ten bieg ma zsynchronizowany [nie wiem czy ma]



Ostatnim popularnym autem, które tego nie miało był sraluch. I z tym miałem przejścia, bo jeździłem kredensem ojca, a na nauce jazdy co skrzyżowanie to dolatywałem spokojnie i zwykle zanim się auto zatrzymało dawałem, a właściwie to próbowałem wbić jedynkę. Jeden wielki zgrzyt wtedy jest.

Cytat:
Jak samochód się chociaż trochę toczy powinno się zapinać dwójkę. [Mnie tak przynajmniej kiedyś uczono.]



I dobrze Cię uczono... no ale pomysłowość, podłość i głupota ludzka granic nie znają.
  
 
Cytat:
pierwszy bieg jest do ruszania tylko i wyłącznie, powinien być tylko wrzucany podczas postoju, używany inaczej zniszczy skrzynię i synchronizatory


no proszę... jeżdżę samochodem od 10-ciu lat i tego dowiaduję się dopiero dziś!
i też walczyłem w espero z poduszką skrzyni i z mechanizmem zmiany biegów i też się wkur*** na zgrzytającą jedynkę
  
 
Często są sytuacje - szczególnie "na mieście" - że toczysz się - dojeżdżasz do świateł czy poprzedzającego Cię samochodu z prędkością 5 - 6 km/h i w tym momencie poprzedzający rusza albo zapala sie zielone ...aż prosi się żeby wrzucić jedynkę i ruszyć ostrzej... czasami ruszenie z dwójki nie podchodzi więc mnie też to wq... że kiedyś jedynka wchodziła a teraz "...dyskutuje"
Prawdopodobnie wszystkie czynniki mają na to wpływ... zużycie skrzyni / mechanizmów i niska temperatura.

tak, że to o czym pisze np. lothar
Cytat:
Jedynka służy do ruszania i to z pełnego zatrzymania. Jak samochód się chociaż trochę toczy powinno się zapinać dwójkę. [Mnie tak przynajmniej kiedyś uczono.]


jakoś mnie nie przekonuje - bo naprawdę są sytuacje na drodze, które to weryfikują.

Prawdą natomiast jest to, że ....mnie też tak uczono - ale to było hohohooo... temu, sprzętem był 126p i takie miał wymagania.... dlatego tak mnie uczono .

Ciekawe czy osoba którą uczono [x-lat temu] że ...każdy bieg wrzucamy "ze sprzegłem na dwa razy" ...też tak by jeździła espero chyba niezdrowo jest się przyzwyczajać...
  
 
po za sportem kiedy jedynka jest uzywana w wielu roznych sytuacjach to w cywilnej jezdzie sytuacje zeby wrzucac jedynke podczas kiedy samochod nie stoi sa naprawde sporadyczne..a co jest powodem ze jest z tym problem? zuzyty synchronizator
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:14:57, nawigator5 pisze:
aż prosi się żeby wrzucić jedynkę i ruszyć ostrzej...



I poszarpać złoma przy ruszaniu.
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:14:57, nawigator5 pisze:
Często są sytuacje - szczególnie "na mieście" - że toczysz się - dojeżdżasz do świateł czy poprzedzającego Cię samochodu z prędkością 5 - 6 km/h i w tym momencie poprzedzający rusza albo zapala sie zielone ...aż prosi się żeby wrzucić jedynkę i ruszyć ostrzej... czasami ruszenie z dwójki nie podchodzi


dokladnie w takiej sytuacji najlepiej jest wrzucic jedynke i u mnie nie ma z tym problemu, standardowe 1,5 i zadnych zgrzytow

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:14:57, nawigator5 pisze:
... toczysz się - dojeżdżasz do świateł czy poprzedzającego Cię samochodu z prędkością 5 - 6 km/h i w tym momencie poprzedzający rusza albo zapala sie zielone ...aż prosi się żeby wrzucić jedynkę i ruszyć ostrzej...



I wjechać w kufer temu ruszającemu przed nami..

Cytat:
2007-11-28 13:14:57, nawigator5 pisze:
... czasami ruszenie z dwójki nie podchodzi ...



A czasami ratuje kufer auta ruszającego przed nami i nasze zniżki na OC...
  
 
u mnie też nie ma - a dla opornych którzy twierdzą że jedynka sluzy do ruszania możnaby było zapytać na cholere ona jest synchronizowana - banalny przyklad - jazda pod ostrą górke i redukcja do 1 biegu - rozumiem że lepiej byłboby stanąć i ruszać z pomocą ręcznego ????
  
 
Cytat:
2007-11-28 16:16:36, rafalko pisze:
dla opornych którzy twierdzą że jedynka sluzy do ruszania możnaby było zapytać na cholere ona jest synchronizowana - banalny przyklad - jazda pod ostrą górke i redukcja do 1 biegu - rozumiem że lepiej byłboby stanąć i ruszać z pomocą ręcznego ????



No właśnie po to aby nie zgrzytała jak ktoś ją próbuje zapiać w nieodpowiednim czasie...

Cytat:
2007-11-28 16:16:36, rafalko pisze:
jazda pod ostrą górke i redukcja do 1 biegu



Nie zdarzyło mi się jeszcze wrzucać 1-podczas jazdy pod górkę... Chociaż podobno tak sie jeździ w Przemyślu bo drogi taki styl wymuszają...
  
 
Cytat:
2007-11-28 16:16:36, rafalko pisze:
pod ostrą górke i redukcja do 1 biegu



Ja np. wbijam jedynkę tocząc się z prędkością 0,5 km/h. W złomero nie ma z tym problemów. W sraluchu kończyło się to zgrzytem.
  
 
Cytat:
2007-11-28 16:16:36, rafalko pisze:
u mnie też nie ma - a dla opornych którzy twierdzą że jedynka sluzy do ruszania możnaby było zapytać na cholere ona jest synchronizowana - banalny przyklad - jazda pod ostrą górke i redukcja do 1 biegu - rozumiem że lepiej byłboby stanąć i ruszać z pomocą ręcznego ????

oczywiscie ze lepiej stanac i ruszac przy pomocy recznego w ogole pokaz mi gorke pod ktora nie da sie jechac na dwojce? mowa oczywiscie o sytuacji kiedy pojazd juz sie toczy..nie wiem jak dla mnie to stwarzacie sobie sztuczne problemy..inna sprawa ze ja nie mam z jedynka problemu..albo nie wiem ze mam
  
 
Cytat:
2007-11-28 18:31:34, qbaj pisze:
...oczywiscie ze lepiej stanac i ruszac przy pomocy recznego w ogole pokaz mi gorke pod ktora nie da sie jechac na dwojce?...



Przyjedź na południe Polski to pokaże ci co najmniej kilka takich miejsc gdzie o dwójce możesz zapomnieć. Nawet jak wyjechałbyś na wyższym biegu to bardzo często zdarza się tak że przed tobą wlecze się PKS czy inna ciężarówka i zmusza cię do redukcji z dwójki na jedynkę i nikt wtedy nie zatrzymuje się tylko wrzuca jedynkę i jedzie dalej a jak nie chce wejść to szybka przygazówka do ok. 3 tyś. obr. rozwiązuje problem.