Zegar temperatury

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pewien problem. Szukałem na forum, ale nie znalazłem dokładnej odpowiedzi.
Otóż nie działa mi wskaźnik temperatury. Wymieniłem dwa czujniki od cieczy chłodzącej (chyba tylko dwa są), sprawdziłem złączkę od zegarów (czy się nie poluzowała) i nic. Co jest odpowiedzialne za pokazywanie temperatury na pulpicie?
Moje auto to: Escort 94r. 1.6 16V
I drugie pytanie: Czy jak wyłączam silnik to wentylator powinien się wyłączyć? W moim poprzednim aucie po zgaszeniu silnika wentylator dalej pracował, a tu nic. Wentylator na pewno działa, bo sprawdzałem jak chodził silnik.
Proszę o pomoc.
  
 
Wentylator wyłacza sie po wyłaczemiu zapłonu i tak ma być.
  
 
Ad 1.
Trzeba wziąść miernik i sprawdzić opory i gdzie ginie połaczenie.
Najpierw sprawdź sam zegar.

Ad 2.
Wentylator chłodnicy nie musi pracować po wyłaczeniu silnika. Robi to tylko wtedy, gdy temperatura przekroczy pewna wartość.
Jeżeli wentylator jest dobry i włącza się czasami np. na postoju na światłach, to wszystko jest w porządku.
Jak silnik się nie przegrzewa to wszystko jest w porządku.
Jak nie jesteś tego pewien to sprawdź czujnik i przekaźnik wentylatora.
  
 
Ad1 są 3 czujniki. Za wskażnik odpowiada ten pod termostatem. Bardzoi łatwo sprawdzić wskażnik. Jak zewrzesz kable idące od czujnika do licznika )jeśli jest jeden, to do masy), to wskażnik powinien skoczyc na samą górę, jak przewody rozewrzesz, to powinien spaść na dół.
  
 
Zaraz sprawdzę ten trzeci czujnik.
Wcześniej go szukałem, ale nie mogłem znaleźć. Miałem tak, że wskazówka troszkę się ruszała. W tej chwili nic się z nią nie dzieje :/
Sprawdzę i dam znać.
  
 
Zwarłem te przewody i rzeczywiście wskazówka się ruszyła. A że mam w domu drugi taki czujnik to mówię wymienie... kręce, kręce i pękła obudowa termostatu!!! Szlag by trafił. A tak lekko szło.
Teraz muszę wymienić termostat. Dobrze, że też mam.
  
 
Wymieniłem termostat i ten czujnik. Jutro rano będę jechał to zobaczę, czy temperatura rośnie na liczniczku
  
 
Cytat:
2007-11-28 17:23:12, przemekpolska pisze:
Zwarłem te przewody i rzeczywiście wskazówka się ruszyła. A że mam w domu drugi taki czujnik to mówię wymienie... kręce, kręce i pękła obudowa termostatu!!! Szlag by trafił. A tak lekko szło. Teraz muszę wymienić termostat. Dobrze, że też mam.


Widzisz, bo tam jest stożkowy gwint samouszczelniający... Ale sprawdzałeś, czy podłączenie czujnika bez wkręcania go coś daje?
No i czy włacza Ci się wentylator?

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2007-11-29 07:42:49 ]
  
 
no właśnie sam się dołączam do tematu czujników,jak ,że teraz to przerabiam.otóż miałem też problem ,że nie miałem żadnej temperatury na zegarze.więc pierwsze co zrobiłem to kupiłem czujnik nawet nie drogo bo 21 zeta,ten który znajduje się pod termostatem na dole.chciałem go wymienić a tu zonk,nie jest to takie hop śup!jednym słowem gąszcz węzy wodnych no i to że mam klime to lepiej nie jest z tego powodu.no ale w końcu zebrałem się wyjąłem 3 węze no i uratowała mnie przedłużona nasadka 22 ,jakoś zmęczyłem.natomiast nowy czujnik miał już na klucz 19 o dziwo.widziałem ,że to stożek ,ale nie chciałem drugi raz wracać do tego więc dołapałem z czuciem .na szczęśćie nic nie pękło .mam nadzieje że jak teraz nie pękła obudowa termostatu to już nie pęknie sama od siebie.podłączyłem i wreszcie wiem jaką mam temperature.ale koledzy,koleżanki mam jedno pytanko który czujnik odpowiada za włączenie wentylatora i gdzie on jest .
pozdrawiam wszystkich hey
  
 
Dziś byłem tylko w pracy (w miarę blisko mam) i wskazówka lekko drgnęła. Nie wiem, czy już działa. Ile w przybliżeniu trzeba przejechać kilometrów, żeby wskazówka doszła powiedzmy do połowy?
  
 
no to ci powiem kolego ,że na starym czujniku też mi wskazówka coś zawsze drgneła ,wchodziła czasem na białe pole z lewej strony i tyle.dlatego też wymieniłem czujnik.co prawda na początku człowiek myśli a po co mi wiedzieć jaka temperatura i to zimą .ale ja tak nie mogłem po pewnym czasie mnie to wkurzyło .co jak co różne miałem samochody ,ale zawsze wszytko działało jak należy i basta .pozdrawiam
  
 
Ja od dwóch lat jeżdżę z niedziałającą wskazówką
I też mnie to wkurzało, więc mówię zapytam na forum i naprawię sobie
Zobaczymy jak się wybiorę w dłuższą trasę co się będzie działo
Ile trzeba przejechać kilometrów przy takiej temperaturze na zewnątrz, żeby wskazówka mocniej drgnęła?
  
 
Cytat:
2007-11-29 21:21:37, przemekpolska pisze:
... Ile trzeba przejechać kilometrów przy takiej temperaturze na zewnątrz, żeby wskazówka mocniej drgnęła?



Tak jak u mnie to po 1-2 minutach zaczyna się wspinać a po 5 min czy ok 5 km to już prawie normalna temperatura.
  
 
No i nadal mam problem z tym zegarem...
Wskazówka lekko się podnosi i stoi.. Czujnik wsadziłem sprawny i nic... chyba, że się uszkodził podczas niefortunnego wkręcania.
Są jeszcze jakieś pomysły?
  
 
Z tego co wiem termostat do wymiany , otwiera sie nie do końca i temperatura na wskaźniku dalej nie drgnie.
  
 
A można jakoś sprawdzić czujnik, czy jest sprawny?
I czy na 100% jest to termostat?
  
 
Termostat jest raczej sprawny, bo woda nagrzewa się bardzo szybko...
  
 
u mie dzis po 5 km wskaznik wjechal na polowe....
od paru dni obserwuje ze silnik dosc szybko sie nagrzewa.. lekkie korki i zaraz zaczyna sie grzac mocniej i dmuchawa sie zalacza.. wczesniej takie sytuacje raczej nie mialy miejsca... wskaznik slimaczyl sie z podnoszeniem i raczej nie dochodzilo do zalaczenia wentylatora w takich warunkach jak teraz.. wydaje mi sie ze wzroslo tez spalanie ale to moze byc podyktowane odczuciem ze moze to termostat

jak sie nagrzeje w samochodzie jest cieplo ale nie dmucha wrzatkiem

sugestie jakies?

czy moze ja sie doszukuje bledow a wrocilo do normy
  
 
Wrzucam swój kamyk do tego ogródka...
Otóż.
Miałem od jakiegoś czasu problemy (MK7) ze wskazaniem temp. wskazówka pokazywała bardzo różnie... Przeprowadziłem rutynowe testy
1) termostat zdawał się utrzymywać właściwą równowagę term. silnika
2) po zwarciu do masy przewodu czujnika - zegar pokazywał MAX
- aż do dzisiaj... kiedy wskazania zegara pokazy całkiem zimny silnik pomimo przejechanych kilkunastu km. Po zdjęciu deski rozdziel. i sprawdzeniu iż na ścieżkach w pkt "B+" jest regularne 12V, w pkt "E"
jest regularna MASA, okazłąo się, że pkt "TEMP" jest niedrożny...
----
Po takiej konstatacji zacząłem "przedzwaniać" przewód czujnika początkowo pomiędzy pkt "TEMP" a konektorem (przy czujniku), a kiedy to nie dało rezultatu pomiędzy konektorem a losowo dostępnym fragmentem przewodu (metodą "igły")
Okazało się, że przewód jest przerwany w osłonie gumowej konektora - tuż przy czujniku (osłona w kształcie małej "fajki")

----
Może się to komuś przyda
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: wylye dnia 2009-05-03 18:04:29 ]
  
 
U mnie jest podobnie jak u Ciebie wylye. Jak jade mam wskazówke caly czas przed bialym polem. Pomierzylem napiecia na sciezkach i u mnie sytuacja wyglada tak:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=67982&page=3

I co Ty na to? koledzy z forum piszą ze to cos nie teges z zegarami i tez mi tak sie wydaje, ze wskazówka zwariowała. Bo jak włącze sam zapłon to podąża za czerwone pole, a jak włącze silnik to podąża przed białe pole i tam stoi choćbym przejechał z 1000 km he.