Koniec essiny...co dalej ?

to środkowe...
a co się stało się pod Jeżewem?

Albo kupie silnik niedaleko u siebie albo pojdzie na czesci....

A juz nawet ze zlosci zapomnialem co tam było do wymiany, ale rozrząd i inne jakies drogie dziadostwa ...

na cześci go , nie oplaca sie remontować , nie wiadomo co za silnik kupisz i w jakim stane , jeszcze oc 2 rata :/

a ja tam mysle ze za silnik dasz 500-700zl i powienienes trafic z gwarancja rozruchowa wiekszosc wiekszych handlarzy daje taka mozliwosc jak umiesz i masz mozliwosci to spokojnie zaoszczedzisz pare zeta na przekladce i koszty nie sa tak strasznie wysokie jak zmiana auta lub sprzedarz go na czesci bo co za niego wezniesz jakie grosze

jak masz dużo czau wolnego to sobie sam spróbuj poskładać. Nic Ci nie da takiej frajdy jak złożenie samemu silnika a w zasadzie przekładki.

Ja bym na Twoim miejscu kupił jakiegoś anglika i sam sobie poprzekładał.

Nadmieniam, że w życiu tego wczesniej nie robilem. Ba, nawet łącznika stabilizatora nie mogłem wymienić

No wiem ze pisał że ma, tylko on mieszka daleko... wiec dochodzi koszt ze 150 za wysylke pewnie, a dopiero 1 dzien szukam wiec troche jeszczee moge poszukać czegoś bliżej.

A Co do silnika to gosc z krakowa ma do sprzedania za 400zł Z TAKIEGO ESCORTA narazie to najblizej .

Ile kosztuje taki montaż silnika ? BO musze sobie obliczyc czy mi sie to wszystko opłaca.


[ wiadomość edytowana przez: didoxxl dnia 2007-12-03 20:17:35 ]

Wymiana silnika kosztuje 200-300 złotych za robociznę.

Do gazownika i tak musisz podjechać na regulacje. Czy przełoży i podłączy instalkę nie wiadomo. Trzeba dzwonić i pytać

Dzis dopiero zaczałem essi jezdzic,po odebraniu od mechanika- wymiana silnika, a potem inne problemy zw. z tą wymianą.
Poszło kupe kasy
600zł za wymiane( w tym tylko uzywane popychacze do silnika)

Drugi raz bym się na to juz nie zdecydował.

3 miesiące sporadycznie jezdzilem octavia , po przesiadce do escorta to normalnie szok.




[ wiadomość edytowana przez: didoxxl dnia 2008-02-09 13:20:22 ]