Silnik z Lancii

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam pisze w takiej sprawie gdyz kolega nie ma stałego dostepu do internetu i zadko bywa na forum i wogole na sieci, dlatego za niego chcialbym zadac pytanie u was na forum....
chodzi o to iz chcilby on wsadzic silnik z turbiną z lancii. Chciałby sie dowiedziec wszystkiego o takiej przeróbe ile coś takiego moze kosztować i czy moze ktos juz cos takiego zrobił u siebie.
tzn np
1)czy np bedzie trzeba przerabiac nadkola zeby on sie zmiscil
2)czy pasuje na belke pod silnikiem ? jaka skrzynke do tego zapiac? ze 132 ? bdzie dobra?
3)jakie probemy mogly by mnie napotkac ?
4) jaka moc moze miec ten silnik seryjnie ?
5) czy bedzie trzeba ciac scianke przednia i jakos wyginac inaczej
wszelkie rady opinie, materiały jakby sie dało skombinowac to byłoby miło. Aha kolega chcialby to wrzucic najprawdopodobniej do Borewicza.
pozdrawiam
Koniu w innej osobie
  
 
Dokładam się do tego pytania - ale w odniesieniu do kanciaka
  
 
Zależy jaka to pojemność i głowica.No i oczywiście z jakiego samochodu chce zastosować silnik
Lancia thema:
2.0 16v turbo:205 KM
2.0 8v Turbo w zależności od rodzaju turbiny i roku produkcji:od 150 km do 180 km.
2.0 turbo 16v słabsza wersja 177 km ale były rzadko spotykane.
Lancia Kappa
2.0 20v turbo:220 Km
2.0 16v turbo 205 KM
Lancia Delta
1.6 16v turbo-około 140-150 KM
2.0 8v turbo najczęsciej 177 Km są ,też 180 km
2.0 16v turbo od 177KM do 215 lub limitowanych seriach więcej.
Wydaje mi sie że najłatwieszy do założenia byłby 2.0 8v turbo,ponieważ ma 8v głowice i dosyć wysoką moc,takie silniki były stosowane jeszcze w cromie i miały w niej 155Km.
  
 
Hmm
A jaki jest orientacyjny koszt takiego silniczka i czy ktoś już kiedyś cos takiego robił??
Szczególnie w DFie
  
 
Moja stara argenta miala silnik 2.0 8v Turbo z Lanci Themy (potem 16v). Koszt takiego silniczka jest duzy bo min 2500zl i to zalezy na kogo sie trafi. Wlozenie do argenty to prawdziwa zabawa nie mowiac o DF czy Polonezie. Jest naprawde kupa przerobek kombinacji itp. Bo wiadomo ogolnie ze Croma Thema i Delta ma silnik poprzecznie ulozony! Nie mniej jest to wykonalne a skrzynia musi byc od 132 (argenta). Jako szczegol powiem ze ile miejsca przy 2.0 ie jest podmaska kazdy chyba wie, to dodam ze przy turbo niema go wcale!!!
  
 
Maciek ale ta Argenta to chodziła konkretnie prawda??
Na pewno jest dużo roboty ponieważ tak jak powiedziałeś silnik orginalnie jest poprzecznie montowany,ale na pewno lepiej bawić sie w tego rodzaju silnki niż silnki forda ponieważ mają większą moc od fordowskich a palą tyle co zwykłe dohc no może troszke więcej ale minimalną różnicą
  
 
..kupiłem kompletne 8v od Themy z papierem za 500 zeta i wkładam właśnie do łady 2105..zaden problem, kupa zabawy..pare przeróbek-intercooler od Evo 6, przeróbka turbiny, kolektorów,zawór upustowy , dodatkowe wtryski ,zmiana wałka ssącego, tylny niezależny zawias ob Beji 320 i pare innych numerów..
  
 
Cytat:
2003-07-06 12:40:40, BBR pisze:
Zależy jaka to pojemność i głowica.No i oczywiście z jakiego samochodu chce zastosować silnik
...
Lancia Kappa
2.0 20v turbo:220 Km
2.0 16v turbo 205 KM
...



2,0 20V - to taki silnik trodnoby bylo wogule włozyć do Poloneza, gdyż jest to silnik 5-cylindrowy... , ten drugi to chyba się by dało ale czy układ napędowy zniesie taką moc i moment obtotowy? Może przy spokojnym operowaniu gazu tak, ale gdy się wie jaką mamy moc w autku to czy będziemy jeździć "ekonomicznie" z tzw. lekką nogą? Chyba nie bardzo...
  
 
Silnik od Lanci wolnossący 16V swego czasu próbował założyć Bodzio#86 z PTK i z tego co się zorientowałem nie jest to tak łatwo wykonalne.
1) Raczej nie – nie w tym leżą problemy
2) Pod belkę będzie pasował, ale musisz mieć łapy mocowania silnika od dohc ze 131/132/argenty (no i oczywiście postarać się o jakieś solidne poduszki – seryjne polonezowskie na bank się momentalnie pourywają, bo na zwykłej serii 2.0 drą się jak papier) i ewentualnie nawiercić oraz nagwintować otwory montażowe (jeśli by ich nie było); skrzynia od 132 podejdzie tylko do kadłuba bez wałków wyrównoważajacych (nie wiem, czy akurat silnik o którym piszesz takowe posiada) – inaczej ponoć nie zamontuje się rozrusznika, dlatego Bodzio wykorzystał kadłub silnika 132C2.000; jeśli chodzi o jej wytrzymałość to ta „wielka” sobie poradzi; koniecznie wzmocnij podłużnice przednie
3) wszelkie głównie z powodu wałków wyrównoważajacych jeśli w tym modelu silnika występują; jeśli nie, to największy problem odpada; całą masę problemów z jakimi przyjdzie się zmierzyć nawet ciężko opisać bo wyjdą one w praniu z grubsza nadmienię, że odwrócony jest układ kolektorów w tym silniku, wiec co będzie trzeba kombinować przemyślcie sami
4) mocą się nie należy zachwycać (a raczej obawiać) ale momentem obrotowym wynoszącym 260-290 Nm w zależności od wersji; żeby seryjny most od Poldka przy pierwszym starcie nie poleciał w drzazgi – lepiej skołujcie sobie przynajmniej most od 132/argenty
5) może się nie zmieścić aparat zapłonowy (typu rozdzielaczowego tzn. z kopułką i palcem rozdzielcza) jeśli jest montowany na wałek rozrządu – wypadnie wprost na ściankę grodziową.
  
 
..ee tam bery!..rozrusznik pasuje do skrzyni 132 i bloku z wałkami-ale oryginalny tzn cienki, długi ,z przekładnią planetarną..miejsce na łapę jest-trzeba nawiercić i przegwintować..aparat na końcu wałka się demontujej miejsce po nim zaślepia, a montuje sie ap. elektroniczny(koniecznie-kwestia wystarczającej energii iskry)pędzony z głowiczki..poduszki to małe piwo-wystarczą seryjne krążki hokejowe(131, argenta),ale konieczny jest dodatkowy drążek stabilizujący silnik , solidnie mocowany do boczka komory silnika.. w kolektorze ssącym poprostu odcina sie denko i mocowanie przepustnicy i zamienia miejscami (spawanie)..kolektor wydechowy się tworzy de novo z wykorzystaniem tzw kolan hamburskich (dostępne w slepach insalacyjnych)..zawias seryjny od Argenty nie ma sensu- wytrzyma góra miesiąc, powyrywa mocowania drążków z nadwozia..najlepiej coś niezależnego (beja, sierra)