Pierwsza regulacja instalacji turbo w polonezie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Pisze tu gdyz nie jestem specjalista w dziedzinie lpg a napotkalem na pewien problem . Uturbilem auto z mysla o jezdzie tylko na lpg z blosem zamiast miksera . Podczas prac , a raczej w koncowej ich fazie okazalo sie ze moj parownik (1 generacja , podcisnieniowy) nie nadaje sie . Zalatwilem wiec od znajomego jakis stary parownik brc (dorobilem kompensacje) , no i tu zaczynaja sie problemy . Auto nie chce odpalic na gazie , po przełączeniu z benzyny na gaz odrazu gasnie . Kręcilem srubkami w ruzne strony 0 reakcji , na poczatku nic nie zalapywal . Dzis podczas kolejnej proby kiedy to dluzej krecilem rozrusznikiem zalapal i odrazu zgasł , wygladalo to tak jak by bylo za malo gazu (na kreceniem w gure i w dol duza sruba na blosie nie reaguje ) . Na poprzednim parowniku samochod swietnie chodzil na blosie , odpalal bez problemu . Co moze byc nie tak ? jak go regulowac . Jesli bedzie trzeba sprawdze jaki to dokladnie parownik . Jesli nie podalem jakichs szczegolow to piszcie a wszystko posprawdzam i napisze

pozdrawiam

  
 
Z tego co pamietam to przy blosie parownik powinien być odkręcony na maxa - z nielicznymi przypadkami gdy należy go lekko skręcić aby dało się wyregulować. Albo problem tkwi w samym parowniku - piszesz że to jakis stary BRC, jak stary to może membrany do wymiany?
  
 
a założyłeś blosa we właściwym kierunku(lub slita)? bo jeśli nie to może być objaw tego
  
 
Blos załozony tak jak powinien byc , slit tez . Zaznaczam ze blos pracowal dobrze juz przy tym silniku tylko na innym reduktorze , od tamtej pory blos nie byl rozbierany wiec tu bym winnego nie szukal. Dzis przeprowadzilem eksperyment , tzn odpalilem silnik na benzynie przetrzymalem go na obrotach 2500 i zasililem elektrozawory przy filtrze i na parowniku (podczas pracy na benzynie ) doszedlem do wniosku ze jesli parownik poda do benzyny jeszcze gaz to silnik powiniemn sie zdlawic przez za bogata mieszanke , jednak tak sie nie stalo wiec wziolem sie za parownik . Wymontowalem go z auta i wziolem sie za rozbieranie (wczoraj przeczytalem kilka ciekawych tematow i juz rozumiem jak to dziala , dlatego sie na to zdecydowalem) , wszystkie dzwigienki pracuja tak jak powinny , membrany byly pozaczepiane tak jak powinny itd , jesli chodzi o membrany to ta grubsza , ta od pierwszego stopnia jest sztywna i ma na sobie rdzawy nalot z jdenej strony , ta druga , od drugiego stopnia jest sflaczala , i wydaje mi sie ze nie powinna tak wygladac , zadna nie jest dziurawa . Prostuje jeszcze informacje otym ze to parownik brc , to jest landi . Zamieszczam zdjecia z sekcji parownika . Prosilbym doswiadczonych userow o wypowiadanie sie na temat stanu membran , ja nie jestem w stanie ocenic czy taki stan membran moze powodowac niemozliwosc pracy na gazie .
Zdjęcia
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
pytanie dodatkowe , do czego służy to na zdjęciu ponizej
14
15
16
17
18
19
20
21
22
  
 
Membrana II stopnia jest sztywna jak papier (fotka 10), wsio do wymiany ; ad 14 i 15 nie wiem
  
 
czy taki stan membran moze owocowac zachowaniem jakie opisalem ? Dzis jak probowalem go odpalic z gazu , (silnik nagrzany wczesniej) zasililem elektrozawory , zanim zaczolem krecic , gaz lecial przez jakies 2-3 sekundy , po czym zaczolem krecic , zalapal juz puscilem kluczyk (juz niby chodzil) a jak tylko puscilem to zdechl , moje rozumowanie jest takie podcisnienie ktore powstaje za slitem blosa i niejako ma sterowac reduktorem poruszajac ta delikatna membrana nie ma wplywu na prace reduktora przez to ze jest ona w takim stanie i nie uchyla tej dzwigienki ktora ma wpuscic gaz do tej drugiej komory , myle sie ?

ps. wiem ze zamotałem to mocno

pozdrawiam i prosze o pomoc bo zalezy mi na czasie
  
 
Cytat:
podcisnienie ktore powstaje za slitem blosa i niejako ma sterowac reduktorem poruszajac ta delikatna membrana nie ma wplywu na prace reduktora przez to ze jest ona w takim stanie i nie uchyla tej dzwigienki ktora ma wpuscic gaz do tej drugiej komory , myle sie ?

nie
Cytat:
zalezy mi na czasie

szukaj zestawu naprawczego
  
 
http://moto.allegro.pl/item287822926_reduktor_brc_tecno_100kw.html

warto sie pchac w cos takiego ? nie oplaca mi sie regenerowac tego padla bo i tak jest za malo wydajny . Co o tym myslicie
  
 
ja uważam że na pewno lepiej będzie sie sprawował reduktor pod turbo np http://moto.allegro.pl/item289589720_reduktory_brc_turbo_promocja_malopo.html
tyle że to prawie 300 zł... a żadnego używanego nie widziałem ostatnio na allegro...
jeśli do tego co napisałeś dorobisz kompensację to tez powinien dać radę, tylko nie próbuj z niego wyciskać więcej niż może
  
 
juz jest problem zazegnany , bede mial reduktor od znajomego . Teraz jezdzi w projekcie podobnym do mojego . A z czasem bede kombinowal z sekwencja