MotoNews.pl
  

Oma a własny garaż z kanałem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem na etapie adaptacji projektu własnej chatki z garażem dwustanowiskowym, problem w tym, że oryginalnie ma długości 4,6 m.... architekci chyba nie mają pojęcia, że istnieje Omega kombi Stąd mam kilka pytań.
Ile powinien mieć (minimum) długości garaż, żeby bez sensacji zaprakować Bestię i móc dostać się do niej z każdej strony? Co do szerokości, 5,5m przy dwustanowiskowym będzie ok?
Dodatkowo, w garażu tak sobie myślę wydłubać kawałek kanału. Czym się się kierować przy określaniu szerokości i głębokości?? Są tu jakieś standardowe rozmiary?
Poza tym, będę wdzięczny wszystkim, za wszelkie spostrzeżenia odnośnie konstrukcji garażu i jego wyposażenia zanim będzie już coś wymurowane.
  
 
cos wspanialego dla Omesi taki garazyk
Omesia ma ok 2m szerokosci, powiedzmy ze masz dwie to daje 4m, by chodzic kolo niej swobodnie trzeba dac przynajmniej 80-100cm z kazdej strony, co daje juz nam wynik 4+1+1+1=7m, doliczylbym jeszcze z 1,5m na jakies szafeczki, narzedzia itp rzeczy, tak wiec wychodzi jakies 8-9m szerokosci taki garaz 5,5m to raczej malo na dwa samochody. Co do kanalu, to wysokosc ok. 1,5m, szerokosc hmmmm byle nie wiecej jak szerokosc osi, pewnie 1-1,2m bedzie ok dlugosc w granicach 6m powinna byc ok, choc dalbym 7m by zawsze cos poza samochodem mozna jeszcze spokojnie wstawic.
Skad archotekt bral wymiary to nie wiem, moze jezdzi maluchem i jemu starczy
  
 
a ja postawiłem 4m na 9 m
i okazało się że mógły być troche szerszy
praktycznie po otwarcin dźwi nie ma przejścia obok samochodu
  
 
A ja powiem tak: Im większy tym lepszy. Nie ma górnej granicy.
  
 
Co do głębokości:
to jeśli nie lubisz pracować ze zgiętym kręgosłupem lub podkurczonymi nogami, a na dłuższą metę nie jest to wygodne , doradzałbym albo dobrać wysokość do pozycji siedzącej na "ryczce" albo kopać na Twój wzrost.
  
 
Stare czasy mi się przypomniały jak kupiłem Omę A to garaż wydłużałem o 1 m.
  
 
Cytat:
2007-12-30 13:35:09, Busta pisze:
A ja powiem tak: Im większy tym lepszy. Nie ma górnej granicy.



gornych to nigdy nie ma, ale tu bardziej chodzi o dolna granice
  
 
Cytat:
2007-12-30 00:57:52, fatboy82 pisze:
Omesia ma ok 2m szerokosci, powiedzmy ze masz dwie to daje 4m, by chodzic kolo niej swobodnie trzeba dac przynajmniej 80-100cm z kazdej strony, co daje juz nam wynik 4+1+1+1=7m, doliczylbym jeszcze z 1,5m na jakies szafeczki, narzedzia itp rzeczy, tak wiec wychodzi jakies 8-9m szerokosci taki garaz 5,5m to raczej malo na dwa samochody.



Tak się składa że nie będzie to garaż wolnostojący, tylko w bryle domu. W szerokość nie mam dużo możliwości poszerzenia bo działka zaraz się kończy. Szybciej z wydłużeniem, tu mam większe pole manewru. Właśnie oglądałem garaż znajomego, poszerzył z 5 do 6m i mówił, że jest ok, można wsiąść i wysiąść z auta przy dwóch zaparkowanych. No ale nie stała tam moja Oma
Ale już czuję, że żeby pogrzebać coś w Omie będę musiał wytaczać tę Pandę żony w kolorze zielony groszek, która jej się tak podoba (ciekawe czy to się zmieni jak siądzie do Omy, mam nadzieję niedługo...)
  
 
mam garaż 5.5 x 6.5 m z kanałem (zgodnie z projektem - nie uwzględniał omy, tylko mikrusa !!!).
Stoi przyczepka i oma. co do szerokości to trochę za mała, co do długości również. Żeby wejść do kanału muszę pracować przy otwartych drzwiach garażu. Kanał jest 5 m długi, głebokość "pod" mój wzrost. Lepiej coś podłożyć i na tym stanać niż pracować na siedząco, leżąco czy ze zgiętymi nogami w kolanach.
  
 
Napewno chodzi o jak najtańszą wersję garażu. Napewno nie będziesz robił tam warszatu samochodowego.
i moim zdaniem twoje wymiary wystarczą, a kanał może się rozpoczynać tuż od przeciwległej ściny do wjazdu, co pozwoli ci na swobodne wejście do kanału przy zamkniętych drzwiach garażu. To że za krótki też tak nie przeszkadza najwyżej wjedziesz tyłem żeby dobierać się do tłumika.
Głębokość kanału 1,7 wystaczy. Pamiętaj o odpływie z kanału, najlepiej zrobić lekki spad do kanału,(ewentualnie rynienke wokół kanału. Z odpływem w kanale może być problem dlatego możesz porobić spady do otwotu przykrytego krratką i wybierać wodę, jakimś widereczkiem. W kanale zimową porą poterafi się zebrać sporo wilgoci, która przy słabych spadach i odpływie szybko kondensuje się na podwoziu.
Przydatne też są wnęki w ścianach kanału oświetlenie i gniazdo z prądem. Wszystko to wykafelkowac najtańszymi kafelkami za 12zł z supermarketu lub z odpadów z wykończeń domu.
Aha w garażu nie musisz mieć temperatury pokojowej, aczkolwiek dobre ogrzewanie się przydaje w czasie pracy, dletego zainstaluj większy grzejnik, który poprostu będziesz sobie odkręcał mocniej jak będziesz pracował.
  
 
Ja mam garaż dł na 6m szer na 5
obok Kluski to zmieściłby się jedynie maluch albo motor - który będzie tam stał kiedyś napewno

- kiedyś
  
 
Cytat:
2007-12-30 00:57:52, fatboy82 pisze:
Co do kanalu, to wysokosc ok. 1,5m, szerokosc hmmmm byle nie wiecej jak szerokosc osi, pewnie 1-1,2m bedzie ok



Właśnie będąc u mechanika zmierzyłem sobie szerokość kanału i było niecałe 90cm i nie było strasznie wąsko więc te 1-1,2m to chyba dobra rada bo i więcej to już byłaby chyba przesada w takim domowym warsztaciku.
  
 
Co do głębokości kanału, to odejmij 10cm od swojego wzrostu i taka wysokość będzie idealna, żebyś mógł komfortowo grzebać w podwoziu. Szerokość od 1m do 1,2m też będzie super, jeśli chodzi o omegę, bo 1,2m dla małego samochodu, to już możesz mieć problem, żeby zmieścić kanał między koła...
Długość kanału zależy od długości garażu, samochód ma 5m., więc jeśli garaż będziesz miał na 6m, to kanał musiałby iść od samej bramy do tylnej ściany, czyli ta sama długość, inaczej nic nie zrobisz przy zamkniętym garażu...
Ja na jeden samochód zrobiłbym garaż o wym. minimum dł.7,5m, szer.5m, a dla dwóch samochodów obok siebie szer.8,5m starczy nawet na 2 omegi i nie będzie żadnych problemów z otwieraniem drzwi, żeby nie obić...
Co do kanału, to zrób sobie mały uskok 5cm i zamontuj na brzegach kątowniki, to Ci pozwoli później zamontować tam piękny suwakowy lewarek, taki jak mają na stacjach diagnostycznych, nieoceniona pomoc przy pracach wymagającyh podniesienia samochodu, a sam sprzęt można sobie samemu zrobić, albo kupić po przystępnej cenie...uff to tyle, powodzenia.


[ wiadomość edytowana przez: sewcio dnia 2008-01-12 21:24:20 ]