Safrane 2,2 12V, BingoS i zagadka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W skrócie :

Instalacja niedawno zalozona. Pomijam partanine gazowników : za mały reduktor tomasetto 100HP do silnika 137KM, zle wyregulowana mieszanka , zle ustawiony TPS. Reduktor został ale bedzie reklamowany i mam nadzieje wymieniony na przynajmniej 140HP. Gaz wyregulowalem osobiscie.
Objawy:

Silnik szarpie a wrecz telepie podczas wchodzenia na obroty, powyzej 2000 jest dobrze/lepiej jedna wydaje mi sie ze przerywa dalej ( odczyty w sondy lambda na " oscyloskopie" sa strasznie poszrpane).
Silnik jest duzo slabszy na LPG. Na wolnych obrotach wykres lambdy jest czysty bez szarpania. Na wyzszych obrotach lambda chodzi gora dól ale strasznie ja rwie. Na benzynie jest ok.

Wymienione :
- przewody WN
- sonda lambda
- swiece ( 3 elektrodowe innych nie przewiduje producent silnika)
- kopułka

Doszedlem metoda odlaczania swiec ze w czasie gdy silnik telepie najbardziej , nie pala dwa sasiednie skrajne cylindry. Sprezanie na wszystkich cylindrach jest rowne , nie sprawdzalem natomiast luzów zaworowych. Podmienialem na dwoch niepalacych cylindrach swiece i przewody z podobnego silnika zasilanego LPG. Niestety wszystkie te operacje lacznie z wymianami nie przyniosły skutku.
Była tez symulowana I generacja czyli sruba zamiast krokowego.
Jedyne co przychodzi mi jeszcze na mysl to nieszczelny kolektor ssacy na dolocie tych dwoch niepalacych cylindrów. Zasysa tam lewe powietrze i zubaza mieszanke przez co przestaja one palic. Jak juz sa wyzsze oborty to wlatujace lewe powietrze nie rozrzedza juz az tak mieszanki ktora wylatuje w wiekszej ilosci z miksera. Mierzylem tez napiecie na czujniku podcisnienia. W silniku podobnym ( 8 zaworowym) przy takich samych obrotach napiecie było 1,3V a w silniku ktory przerywa napiecie bylo 1,6V czyli podcisnienie mniejsze. Czujniki sa podlaczone za przepustnica, wiec to by moglo swiadczyc o nieszczelnosci.
Moze cos przegapilem ??? Moze sa jakies inne przczyny na ktore nie wpadłem ??? Samochod niestety stoi daleko ode mnie i mialem tylko kika dni zeby ( na mrozie) przy nim powalczyc ale poza wymiana reduktora na prawidlowy nie chce zeby gazownicy" fachowcy" cokolwiek tam wiecej grzebali.
  
 
albo nieszczelność, albo coś z układem zapłonowym(niewłaściwie ustawiony zapłon) ew coś z zaworami
możesz spróbować mu przyspieszyć zaplon
a tak na marginesie czemu uważasz że masz za słaby reduktor ???
Jeżeli byś miał za słaby to zbliżając się do odcięcia by się mulił....
Poza tym tyle koni co podałeś to on miał x lat temu....


[ wiadomość edytowana przez: djtados dnia 2008-01-05 19:11:36 ]
  
 
Kolega miał podobne objawy, trochę się pomęczyliśmy bo problem był złożony,poza gazem padł mu regulator ciśnienia paliwa, co nas trochę zwiodło, w każddym razie po długich poszukiwaniach okazało się że ma dwa zawory podparte ssące, po regulacji dało się wszystko wyregulować z gazem, to było w przypadku kolegi SAFRAN 2,2.
  
 
To ile miał koni a ile ma jest nieistotne. Liczy sie sztuka montazu instalacji !!!!!
Ktos za to zapłacił i powinien miec zrobione tak jak ma być. To tak jakbym nalał paliwo 84oktany zamiast 95 , " bo silnik tez bedzie pracował".

Co do zapłonu to jest to silnik z wtryskiem wielopunktowym . Nie ma tam mozliwosci ingerencji w czas zapłonu. Chyba ze zewnetrznym wariatorem ale to juz przerost formy nad trescia.
Poza tym zapłon jest rozdzielaczowy czyli iskra idzie z jednej cewki i gdyby cos z nim bylo nie tak to przerywaly by wszystkie cylindry a nie tylko dwa ( w ktorych jak pisalem podmienialem świece i przewody łacznie 3 komplety w tym nowy i na wszystkich bylo to samo).

Co do zaworów do tak jak pisalem na wszystkich cylindrach sprezanie było rowniutkie wiec zawory sa zamykane odpowiednio, jednak wlasnie tutaj istnieje jakas niepoewnosc byc moze otwieraja sie za slabo ( za duzy luz). Jednak dwa cylindry obok siebie to tez dziwny zbieg okolicznosci.
Miałem kiedys podobny przypadek w innym silniku , jedak tam podczas gwaltownego przyspieszenia silnik przerywał . Znalazłem to po dlugim czasie a okazalo sie ze swieca miala przebicie pod fajka , czego nie bylo widac i o dziwo przebijala tylko raz w momencie mocnego wcisniecia pedalu gazu.
  
 
Jest tam niesymetryczny kol dolotowy? To ostatnie dwa cylindry???
  
 
Niestety kolektor jest symetryczny z przepustnica na srodku jego dlugosci. Wolne obroty realizowane przez kanał obejsciowy regulowany zaworem Hitachi.