Koło zamachowe odciazone [p126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na co zwrócić uwaga przy wymianie na lżejsze? jeśli ktoś ma w bolidku może sie podzielić opiniami... mam serie
  
 
Ale chodzi Ci o odciażanie czy zakup już odciążonego?? Jeśli zakup to napewno looknij jak wygląda wieniec i czy są ślady wyważania (w miarę świerze otworki ponawiercane). Jeśli sam sie w to bawisz to poprostu daj do toczenia i nie ma problemu!!
  
 
wyważ dynamicznie z wałem i dociskiem.. koszt niewielki (40zł), a wtedy nie będzie żadnych problemów..
  
 
w sumie to mam juz zalozone kumpel na nim jezdzil rok i bylo ok a nie bylo wywazane, a gdzie moglbym wywazyc takeie koło?
  
 
to już musisz się dowiedzieć w jakiś zakładach w swojej okolicy... tam gdzie szlifują wały, planują głowice itp. powini takie rzeczy robić...
  
 
Poszukaj też w zakładach wyważajacych wały napędowe!! W Gdańsku właśnie taki warsztat sie tym zajmuje!!
  
 
oki thx a czego mozna sie spodziewac od takich kołek
  
 
Czego mozna sie spodziewać?? Znacznej poprawy przyspieszenia (w zależności od wielkości odciazenia), spadku prędkości maksymalnej, oraz troszke niewygodnej jazdy na trasie gdzie każde nawet niewielkie ujęcie gazu powodować będzie spadek prędkości. Zaletą jest jednak brak problemów z pokonywaniem zwniesień z obciążonym autkiem, moje na 10% podjeździe potrafi jeszcze przyspieszać!!!(dwie osoby na pokladzie i klatka). Po mieście jeździ sie suuper. POLECAM!!
  
 
Cytat:
...spadku prędkości maksymalnej...


a niby z jakiego powodu?
  
 
Heh, sam do końca nie wiem, ale wiele osób z którymi na ten temat rozmawiałem stwierdziło, że Vmax spadło. Niewiele ale jednak.
  
 
Nie zgadzam się.Owszem, przyspieszenie jak najbardziej wzrasta,ale nie oznacza to ze Vmax musi spaść.U mnie np.nie zmalała,a kiedy do koła dołożyłem inne przeróbki wręcz wzrosła,choć niewiele.
  
 
Cytat:
2003-07-08 18:49:20, simon_pg pisze:
Heh, sam do końca nie wiem, ale wiele osób z którymi na ten temat rozmawiałem stwierdziło, że Vmax spadło. Niewiele ale jednak.



No i co z tego że spada dajmy na to z 115 do 110 km/h ?
Nie będziesz mógł wyprzedzić juz porsche ?
Przecież i tak na co dzień bujamy się 80-90km/h i w tym zakresie lekkie koło zamachowe daje efekt.

Denerwują mnie ludzie (akurat nie ty ) którzy robią z malca samochód na codzień który ma jednoczesnie bić rekordy prędkości
Komu zaimponuje że polecisz 140km/h ?
I tak zanim się do niej napędzisz minie trochę czasu ...

Wystarczy trochę splanować głowicę i zrobić korektę innych pierdół i malec będzie śmigał tyle ile wcześnie, a może nawet więcej
  
 
Sluchajcie!! Mnie to tak naprawde rybka czy mój kaszel poleci 110 czy 140!! Jeśli naprawde komuś imponuje coś takiego jak bicie rekordów to "krzyż na drogę". Moje maleństwo na zostawiać w tyle wszystkie cacka stojące na światlach i to jest jego zadanie spałniane zresztą bez większych problemów!! Na kjs'ach nie liczy sie przecież Vmax lecz przyspieszenie!! Co do przeróbek to większośc z internetowych standardów juz zagościła w "agregacie" mej rajdówki. A powracając do Vmax to nie bawi mnie jeżdzenie maluszkiem wiecej niż 110. Po pierwsze nie chcem ogłuchnąć bo wygłuszenia nie ma, a po drugie życie jest piekne i pomimo klatki w srodku stracić moge je dośc szybko. Bić rekordy mogę czymś znacznie szybszym !! Vmax u mnie spadlo. A moze jest to poprostu oszczędzanie silnika!!
  
 
a ja nie wiem w ogóle skąd się wzieło, że odchudzanie koła zmniejsza Vmax... jedynym negatywnym skutkiem lekkiego koła są drgania które przy złym wyważeniu mogą powodować awarie, w tym pęknięcia bloku...
  
 
właśnie odczuwam takie dziwne drgania kiedy trzymam drążek zmiany biegów
  
 
i własnie dlatego moje koło lezy niesplanowane jeszcze w piwnicy...
  
 
Cytat:
2003-07-12 13:32:41, DamianS pisze:
właśnie odczuwam takie dziwne drgania kiedy trzymam drążek zmiany biegów

to raczej stawiałbym na zawieszenie silnika/skrzynii. chociaż nie jeździłem na niewyważonym (nawet seryjne jest coś tam wyważone)...
  
 
nom to zacne szukać jakiegoś warsztaciku w którym mógłbym to wyważyć... a moze polecisie jakiś w okolisach tychów, pszczyny ewentualnie oświęcimia ???
  
 
Z ciekawosci ile wazy kolo stoczone do wienca of FL'a(7,2kg oryginal).MAm zamiar jeszcze odchudzic moje kulko i nie bardzo wiem do kad jeszcze mozna
  
 
ja wczoraj ważyłem dwa różne koła z wąskim wieńcem i jedno waży ok 6,6kg, a drugie 7.7 kg a mam jeszcze jedno z szerokim wieńcem, które jest chyba jeszcze cięższe także jak widać, czasem mozna obejść się bez toczenia, po prostu zamieniając koło na lżejsze (ale to dla tych, co nie lubią przesadzac). ja planuję odchudzić to lżejsze koło z wąskim wieńcem na maxa, niestety nei wiem kiedy (przedsesyjny szał)