MotoNews.pl
  

Hamulce, coś jest nie tak

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
przy wciskaniu pedała hamulca słychać syk powietrza, jakby pompowało się powietrze, czy to normalne? Na postoju przy wyłączonym silniku naciskając kilka razy pedał również słychać charakterystyczny syk i pedał hamulca twardnieje. Auto na trasie hamuje bez problemów. Płyn w zbiorniczku w normie. Wycieków z cylinderków z tyłu nie ma. Byłem z tym u mechanika, ten wziął auto na "rolki" i powiedział, że wszystko jest ok, ale jakby się coś działo to mam podjechać za kilka dni. Tylko, że za kilka dni to ja mogę na światłach wjechać komuś w d... bo coś się spieprzy. Dodam że auto ma ABS. Jakieś sugestię...
  
 
prawdopodobnie ,raczej na pewno padło wspomaganie hamulców tzw .serwo czarne okrągłe ustrojstwo do którego przykręcona jest pompa hamulcowa
  
 
tyle że podczas jazdy nie odczuwam żeby pedał hamulca ciężej chodził, czy to się tym nie objawia? Co się dokładnie dzieje a raczej co nie działa poprawnie jak pójdzie serwo? Można tak jeździć? Oczywiście oddam samochód do naprawy, ale dopiero za tydzień bo auto w tygodniu będzie mi potrzebne.
  
 
Mi sie wydaje ,ze zawsze cos tam slychac,a ze na zgaszonym silniku stwardnieje po 3-4 razach to normalne
  
 
U mnie tez tak syczy i autko hamuje normalnie i nic sie nie dziaje, daj se na luz a nie wymyslasz jakies pierdoly, tylko sie denerwujesz niepotrzebnie.
  
 
czy to serwo? prosto sprawdzić: wystarczy na zgaszonym silniku nacisnąć 3-4 razy na hamulec az stwardnieje później trzymając naciśniety pedał hamulca uruchomić silnik jeśli pedał troszkę opadnie serwo jest ok
  
 
dodam że mam to samo jak gwałtownie nacisne na hamulec to słychać jakby świst powietrza
  
 
pytam sie dlatego, że nie było tego świstu. Dopiero wczoraj gdy miałem wyłączone radio usłyszałem i wolę się upewnić co i jak. Na zgaszonym silniku też syczy a wcześniej nic nie było słychać
  
 
Jeśli serwo sprawdzone i działa sprawdź coś takiego. Nie zaglądałem jak idzie pedał przez ścianę grodziową, ale pewnie jest popychacz do pompy przez serwo. Jeśli idzie popychacz to pewnie na ścianie grodziowej jest uszczelka, spróbuj posmarować popychacz. Jak przestanie syczeć albo zacznie mocniej (co obstawiam) to masz odpowiedź.
To tylko uszczelka na ścianie grodziowej - można się do syczenia przyzwyczaić.
  
 
nie ma czegos takiego jak uszczelka ściany grodziowej jak serwo syczy to jest do wymiany ...
  
 
nie syczy serwo tylko popychacz wytwarza ciśnienie między grodzią a pompą. Nie wiem jak to wygląda w Escorcie ale Łady miały coś takiego i syczało dokładnie jak jest opisane. Właśnie przez uszczelkę na ścianie grodziowej przez którą przechodzi popychacz pompy.
  
 
hhmmm uszczelka mówisz? No zobaczę czy coś takiego tam jest? A jak to jest spieprzone serwo to mogę tak na razie jeździć czy może to się skończyć jakąś większą awarią?
  
 
Cytat:
2008-01-13 14:20:13, olej504 pisze:
hhmmm uszczelka mówisz? No zobaczę czy coś takiego tam jest? A jak to jest spieprzone serwo to mogę tak na razie jeździć czy może to się skończyć jakąś większą awarią?


Jeśli to serwo to awaria może się nie skończyć ale wypadkiem. Spróbuj sobie wcisnąć hamulec jak masz wyłączony silnik. Na tej zasadzie będzie się dziać. W pewnym momencie - pewnie najmniej odpowiednim walnie i ....
  
 
aha no to nieciekawie. Kamil76 a jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
  
 
Uszczelki nie ma na 100% tu zaczyna padać serwo.
  
 
a może to coś z abs-em bo dzisiaj specjalnie zahamowałem na maksa abs chwycił, ale jakoś inaczej pod nogą czuć pedał i inny dźwięk niż zwykle. Są tam jakieś płyny do uzupełniania?
  
 
dzisiaj zaczęło mnie ściagać na lewo przy hamowaniu... k...