MotoNews.pl
  

Jak szybko zużywają się sztotki rozrusznika i alternatora?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni Koledzy!
Poz pytaniem o szczotki, dodatkowy temat trwałości łożysk alternatora i tulejek rozrusznika. Moje auto ma przejechane juz sporo ponad 100.000 i niechciałbym aby mnie zawidło w trasie.
  
 
U mnie szczotki alternatora padły po 5-ciu latach jazdy czyli po 220 tys. km.
  
 
U mnie już po 70kkm padł "automat" w rozruszniku (elektromagnes wciągający/stycznik), natomiast szczotki były jak nowe.
  
 
Łożyska w alternatorze wymieniłem po 130 tyś (zaczynały być głośne), szczotki pozostały, ponieważ były w dobrym stanie.
  
 
Serdeczne dzięki
Krzysztof_L a pamiętasz jakie to były łożyska, chciałbym takie kupić - niekoniecznie oryginalne . Może ktoś inny wie jakie łożyska pracują w alternatorze? Za jednym przysiadem wymieniłbym cały komplet (łożyska i szczotki).
  
 
Piotr_W mam pytanie - robisz to wszystko sam ?? bo widzę że pytasz o szczotki, diodki i łożyska wg mnie szkoda sie babrać (choć sam lubię pogrzebać przy furze) to jednak alternator oddałbym w jakieś fachowe ręce - fakt że konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana, to jednak przeliczając koszty naprawy do kosztów pojedynczych elementów NIEOPŁACA SIĘ
JA za łożyska chcieli chyba 10PLN ('o ile się nie mylę ")
za diodki -fakt- 125PLN ('o ile się nie mylę ")
Szczotki zostały bo były duże, a na koniec z robotą dałem 160 PLN ('o ile się nie mylę ") i półroku gwarancji (fakt niewiele) ale zawsze przez te pół roku można kogoś zje...ć za spartolenie, a jak ty spieprzysz to miej pretensje do siebie jak atuko zgaśnie w połowie drogi
  
 
Grzesiu powiem tak. Pewnie bym się za to zabrał sam ale nie mam warunków (kanał, specjalne narzędzia). Drobne robótki takie jakie można wykonać pod blokiem robię oczywiście osobiście
Pytam, bo chcę te rzeczy kupić i oddać alternator w "fachowe" ręce. Kupiłem ten samochód niedawno i zamierzam go wyprowadzić w przeciągu tego lata (i jesieni). Wraz z regeneracją alternatora chciałbym zregenerować też rozrusznik.
Pamiętasz jeszcze...
Diodki masz z Opla czy DU?
Łożyska dobierałeś w/g symbolu czy prosiłeś do DU?
  
 
Szczerze powiem NIE WIEM
Zakład zajmujący się regeneracją alternatorów mam 100m od garażu więc w moim przypadku szukanie numerów i symboli było niecelowe, zaniosłem alternator do warsztatu popytałem co i za ile, cena w konfrontacji ze sklepem 300m dalej była konkurencyjna, kazałem poskładać, sam wrzuciłem do autka i jak narazie hula
  
 
Aha a do wyjęcia alternatora nie jest potrzebny ani kanał ani specjalne narzedzia
Żeby ładnie rozkręcić alternator to i owszem przydała by sie nasadowa "gwiazdka" ale kombinierki też beda dobre


[ wiadomość edytowana przez: Grzegorz20CD dnia 2003-07-09 19:10:04 ]
  
 
Piotr_W - o ile dobrze pamiętam jedno jest 6200 a drugie 6000 i obydwa kryte. Ale mogę się mylić, to jakiś epizod, który nie utkwił mi zbyt bardzo w pamięci. Jeżeli jesteś z Warszawy to na Stawki kupisz komplet bez problemu mówiąc, że do Espero.
  
 
Piotr_W - widzę, że nie jesteś z Warszawy, ale pytaj w sklepach z łożyskami, często wiedzą jakie są używane w alternatorze danego samochodu.
  
 
Dzięki chłopaki
Ktoś mówił mi, że jaśli mam alternator Boscha to łożoska mogą być takie same jak w poldku.