Escort 1,8 D, 1993 - nie odpala / blacharka - koszt

Witam zapaleńców!
Przedwczoraj ojciec kupił sobie nowe auto i dostałem właśnie takiego jak w tytule Forda. No i tu się zaczął problem, otóż jestem laikiem w tych sprawach a mam pewien problem:
otóż:
od jakiegoś roku ford coraz gorzej odpalał, z każdym dniem coraz trudniej było go uruchomić. Ostatnio nawet garażowany (czyli w suchym i w miarę ciepłym powietrzu), na rozruszniku, i na starterze (w gazie taki) miał ogromne problemy, po kilkunastu próbach wtedy odpalił. Dodam, że jak już zaskoczy to chwile pochodzi, mimo wciśniętego pedału gazu chodzi na dosyć niskich obrotach. Dopiero po jakiś 5 sekundach po rozpaleniu "czuje", że pedał gazu jest wciśnięty. Jak jest ciepły to zapala bez problemu.

Sprawdziłem świece - na każdej jest iskra jak się podłączy jej końcówkę z + od akumulatora, akumulator wiem, że jest bardzo słaby ale mimo rozrusznika nie chce odpalić.

Moje pytanie: czy może to być filtr paliwa? - przecież ciepły zapala
jak nie to czy może to być wtrysk? - chyba najdroższa naprawa
pompka? - z tego co czytałem na tym forum to często występuje z nią problem ale które to urządzenie?
jakieś jeszcze sugestie?

A i jeszcze takie jedno małe pytanko odnośnie blacharki:
tylni prawy błotnik jest tak przeżarty rdzą, że prawie go nie ma, natomiast z przodu maski jest dziura na wylot , taka że można włożyć kilka palców
Ile może kosztować naprawa takiej blacharki i czy nie znacie kogoś może kto w Rzeszowie zrobiłby to w miarę tanio?

pozdrawiam!

ojj rzeczywiście, mój błąd. oczywiście chodziło mi o świece żarowe, czyli jest to diesel. Jeszcze nie jestem tak "za pan brat" z tymi nowymi wyrażeniami to mogą mi się mylić

edit: tzn znajomy mi mówił, że tak się sprawdza świece, czy dochodzi do nich prąd: podłącza się końcówkę świecy kablem z plusem na akumulatorze i jeśli będzie niewielka iskra to znaczy, że prąd dochodzi do nich

[ wiadomość edytowana przez: Kukus-pl dnia 2008-01-17 23:37:51 ]

Cytat:

2008-01-17 23:34:26, Kukus-pl pisze: ojj rzeczywiście, mój błąd. oczywiście chodziło mi o świece żarowe, czyli jest to diesel. Jeszcze nie jestem tak "za pan brat" z tymi nowymi wyrażeniami to mogą mi się mylić edit: tzn znajomy mi mówił, że tak się sprawdza świece, czy dochodzi do nich prąd: podłącza się końcówkę świecy kablem z plusem na akumulatorze i jeśli będzie niewielka iskra to znaczy, że prąd dochodzi do nich [ wiadomość edytowana przez: Kukus-pl dnia 2008-01-17 23:37:51 ]

Takie badanie jezt zawodne, trzeba wyjąć świece, podpiąć pod akumulator- jeśli żarzy się końcówka to jest dobra-jeśli żarzy się środek lub wogóle się nie żarzy to jest do wyrzucenia.

4 sprawy:

1 - sprawdz dopływ paliwa do silnika, wymien wezyki na nowe, dobrze pozakladaj bo wyglada na to ze paliwo ci sie cofa i przy odpalaniu zaciaga powietrze. Dobrze jest tez zalozyc nowy zaworek zwrotny.

2 - to byl biały dym czy para?! Jak para to normalne, natomiast jak biały dym to poszukaj czy gdzies silnik nie ma nieszczelności w dolocie powietrza, dziur w wezach gumowych itp itd, i wszystko pouszczelniaj.

3 - maska tylko wymiana, nie jest droga, kupisz na allegro i malowanie

4 - błotnik to musisz kupic reperaturke nadkola prawdopodobnie wewnetrzna i zewnetrzna, jezeli kolo wlewu tez zeżarło to reperaturke wlewu (ale w dieslu to rzadkość) i do blacharza.
Ja moge ci to wstawić ale w Chorzowie

Jeszcze jedno... Ja tak miałem w Vectrze dieselku, okazało sie ze walnieta głowica! Ciezko zapalała zimna i kopciła strasznie na biało bo paliła płyn. Jak sie juz zagrzała to chodziła normalnie bo głowica sie rozszerzała i dociskała. Niestety ale w takim przypadku naprawa jest dosc kosztowna :/

Witam,

- akumulator
- świece (najlepiej nowe, sprawdzać można ....)
- filtr paliwa
Może masz źle ustawiona pompę np. podczas zmiany paska ...
Gdybać można w nieskończoność, polecam od zmiany na nowe elementów eksploatacyjnych w kolejności od najtańszych i tak kiedyś będziesz musiał wymienić.
Oczywiście radzę doczytać tak banalną rzecz jak odpalanie diesla w zimę ...może to umilić Ci zimowy poranek

narazie nie
sprawdziłem świece, wymieniłem filtr paliwa natomiast nie sprawdzałem jeszcze nieszczelności spowodowanych tym dymem - pojawia się on tylko przy rozpalaniu chyba spod silnika i jest to na pewno dym nie para. Tak mi się zdaje że coś z tym paliwem, chociaż jak jest ciepły to zapala raczej bez problemów. na razie muszę znaleźć zawór zwrotny tam i pompkę paliwa no i te przewody to mam wymienić co się łączą z filtrem paliwa czy jakieś inne czy wszystkie?

a dodam jeszcze, że ten Escorcik jak ma pełny bak to chyba lepiej zapala

pozdrawiam i dziękuje ślicznie za odpowiedzi

edit:
odnośnie wypowiedzi Jastrzab_1_8D_92:
akumulatorek wymienię jak się wyjaśni problem, na razie na prostowniku zapalam tylko

[ wiadomość edytowana przez: Kukus-pl dnia 2008-01-21 21:27:53 ]