MotoNews.pl
  

Wymiana sensora poduszki powietrznej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanowne grono.

Mój wózek był puknięty i poduszka zadzialala (jest tylko u kierowcy i nie ma napinaczy pasów). Poduszkę założyłem całą od innego żeby wyglądało po ludzku ale nie podłączyłem jej bo nie miałem czasu na sensor. Oczywiście kontrolka miga. W końcu przyszedł czas żeby się tym zająć i pojawiło sie pytanie o sensor:

1. Czy sensor można wymienić jak każdą inną część i będzie wszystko dzialać poprawnie?

Mój sensor ma oznaczenie: 94AG 14B056 BA
Znalazłem taki z końcówką B1A - ponoć do dwóch poduszek.
Znalazłem też z taka końcówką A1B.
Znalazłem też od Fiesty z dokładnie tym samym numerem co mój wyprodukowany jeden dzień po moim tyle, że ma żółtą nalepkę z znapisem Fiesta (mój zielona nalepka z napisem Escort)

2. Czy ten od Fiesty by podszedl, czy muszę szukać koniecznie takiego samego jak mój?

3. Może ktoś ma taki?

Z góry dziękuję i uprzedzam, że przeszukałem archiwum ale tam jest tylko o 4 mruganiach czyli kabelki napinacza pod fotelem.
  
 
masz poduszke a nie masz napinaczy pasow? jakto mozliwe? nie chce Cie zmatrwic ale w razie zderzenia czolowego mozesz zamiast poduchy odczuc ceglowke na glowie. po 2 dlaczego chcesz wymieniac sensor? nie wystarczy jak podepniesz do niego nową poduche ?

[ wiadomość edytowana przez: Gina_Montana dnia 2008-01-18 16:44:31 ]
  
 
Napinacze to dodatek zmniejszający zasięg bezwładności ciała, tak jak piszesz, jednak ich zadaniem nie jest obrona przed poduszką i nie są obowiązkowym wyposażeniem razem z poduszką.

Wracając do sensora - podejrzewam, że sensor jest jednokrotnego użytku i podłączenie sprawnej poduchy skutkowało by jej odpaleniem. Chyba że się mylę jednak wątpię.
Widziałem ogłoszenie firmy: "naprawa i regeneracja sensorów na bez uderzenia" Ktoś wie czy to działa i ile chcą?
  
 
Cytat:
2008-01-18 17:15:39, DoktorB pisze:
Wracając do sensora - podejrzewam, że sensor jest jednokrotnego użytku i podłączenie sprawnej poduchy skutkowało by jej odpaleniem. Chyba że się mylę jednak wątpię. Widziałem ogłoszenie firmy: "naprawa i regeneracja sensorów na bez uderzenia" Ktoś wie czy to działa i ile chcą?



Kiedyś rozbierałem taki sensor z Marei. Jest tam taka kulka metalowa, zatopiona w żelu, kótra na skutek uderzenia przymieszcza się i powoduje odpalenie poudchy. I są to rzeczy jednorazowe.
  
 
Moduł jest jednorazowy. Sam sensor to taka pomarańczowa tubka ze strzałką wskazującą kierunek przeciążenia (widoczna po rozebraniu modułu).

Chociaż już np. Mondeo po 2000 r. ma sensor, w którym można wykasować odpalenie.
  
 
Jak już wiadomo moduł poduszki jest jednorazowy więc po użyciu trzeba go wymienić na sprawny nieużywany.
W związku z tym powracam do pytania, czy z Fiesty o tym samym numerze będzie grał w essim? Czy rózną się wystarczająco dużo, żeby szukać idealnie takiego samego jak mam?