MotoNews.pl
  

Pomysł na bąble na nadkolach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Na tylnych nadkolach, zarówno z prawej jak i lewej stronie mam bąble i zastanawiam się jak ich się pozbyć, najmniejszym kosztem. Wiadomo, że najlepiej było by wstawić reperaturki, ale to musi zaczekać bo cienko z finansami. Nie chciałbym też malować całego elementu. Czy jeżeli pomaluje tylko te fragmenty gdzie występują bąble to będzie bardzo rzucało się w oczy (oczywiście po wcześniejszym pozbyciu się rdzy)?
Rzućcie jakieś pomysły.
Pzdr!
  
 
ja wiem jak pozbyć się rdzy , sprzedać czym prędzej escorta
  
 
chyba ogólnie auta każde 10-12 letnie auto bedzie rdzewieć.

Co do pytania - jak pytasz o to, to nie umiesz raczej sam tego zrobic wiec jakbyś to nie zrobił to bedzie widać. Ojcu lakiernik kiedyś robił nadkola w escorcie 91', wyczyścił do blachy, szpachla, i nie malował całego błotnika - zrobił wpyłke. Nic nie było widać, ale mało który lakiernik tak umie, i mu sie chce - roboty tyle co przy całym elemencie a cene wypadałoby dać mniejszą....
  
 
Cytat:
2008-01-21 20:04:38, Kacper85 pisze:
chyba ogólnie auta każde 10-12 letnie auto bedzie rdzewieć.



oj............. zdziwiłbyś sie
  
 
Jeśli chwilowo nie masz kasy to ja bym proponował oczyścić to miejsce z rdzy, odtłuścił i pomalował póki co podkładem. Efekt wizualny nie będzie może zadowalający ale w pewnym stopniu spowolni rudą, bynajmniej aż będziesz miał kase na blacharza.
  
 
Cytat:
2008-01-21 19:55:11, mss pisze:
ja wiem jak pozbyć się rdzy , sprzedać czym prędzej escorta



święta prawda.

A co do malowania - jak masz metalic (a z tego co widzę to tak jest) to ideał będzie ciężko osiągnąć, ale może być nieźle. Tyle, że musisz dorobić lakier, kupić klar i podkład, czyli ok 70 zł plus szpachlówka, papier i dzień dłubania.
jeśli chcesz to poślij na PW maila, na który mogę wysłać Ci instrukcję wg której reanimowałem nissana z nie tragicznym skutkiem.
  
 
Moim zdaniem jak nie masz kasy to najlepiej nic nie ruszaj bo na pewno będzie gorzej jak jest. Przy oczyszczaniu z rdzy na 100% pojawią się wżery na wylot i nic z tym nie zrobisz domowymi sposobami, a już na pewno nie tak żeby nie było widać. Zostaw jak jest i ciułaj kasę na reperaturki bo tylko wycięcie zardzewiałego elementu i zastąpienie go zdrowym może pomóc na dłuższy czas.
Powodzenia.
  
 
To niby racja, ale...
Jeśli uciułasz kasę w ciągu miesiąca, dwóch, czy powiedzmy pół roku to jest ok
Jeśli nie wiesz ile czasu Ci to zajmie lepiej zabezpiecz to póki są to małe bąble. Inaczej ruda będzie atakowała coraz większe połacie i koszty ew. naprawy będą rosnąć w postępie geometrycznym
  
 
proponuję: szlifowanie+brunox+podkład+spray. Jak nie masz dziur, to wystarczy na 2...3 lata
  
 
ew mozesz pomalowac do lini zgiecia nie bedzie widac przejscia ja sprayem mam juz taka wprawe ze wychodzi mi idealnie ;>