MotoNews.pl
  

Problem z danymi o DMC w Omie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Dzisiaj byłem na przeglądzie rejestracyjnym w salonie Opla we Wrocławiu. Klucha oczywiście sprawna więc całość bezproblemowo. Schodek zaczął się kiedy diagnosta zczytał dane z tabliczki znamionowej umieszcznej pod maską.
Okazało się że jest rozbieżność pomiędzy DR a tabliczką.
Otóż w dowodzie mam wpisaną w rubryce F1 i F2 2085kg a na tabliczce jest: gross vehicle weight :2115kg
Wszystkie dane nr nadwozia, nr silnika itp. zgadadzają się. POdczas pierwsze rejestracji w Polsce dane gość spisał z Briefu (auto z Austrii).
NIe wiem skąd taka rozbieżność. NIby 35kg ale dlaczego w papierach nawet niemieckich jest coś innego??
Auto wyrejestrowane w Austrii, wszystkie papiery posiadam.
Reszta danych z DR:
rubryka G: 1540kg,
L: 2
O1: 1750kg
O2: 750kg
Tabliczka:

Chyba tez nie do końca sie zgadza z tabliczką?
Co za cholera?
Macie jakieś pomysły?
Oczywiście wysłał mnie do diagnosty który zczytywał dane do pierwszej rejestracji. POjechałem, on mi podbił dowód i powiedział żeby się nie przejmować.
Tylko za rok na kolejnym przeglądzie znowu ktoś sie może przypierdzielić....


[ wiadomość edytowana przez: ElwoodWroclawiak dnia 2008-01-28 18:48:42 ]
  
 
mam bardzo podobnie w dowodzie F2 2065 a na tabliczce 2150

jeszcze dodatkowo nieścisłości są co do masy przyczepy
na tabliczce DMC całego zestawu 4000 -- 2150 + 1850
w dowodzie 3865 -- 2065 + 1800
a żeby było jeszcze śmieszniej to w "książka pojazdu " się to chyba nazywa (to czerwone) 3915 -- 2065 + 1850

Moje auto jest kupowane w salonie w Polsce

Pani sugerowała kontakt z instytucją wydającą świadectwo homologacji na ten samochód w celu skorygowania błędów - a ja mam to gdzieś
  
 
Nie zwróciłem wczesniej na to uwagi. Mam rejestrację opolską a że mieszkam we Wrocku, podejchałem na przegląd do ASO we Wrocławiu. Nie wiem czy diagnosta myślał że chce robić jakiś przekręt, ale nie zapytał mnie chyba tylko o nr buta.
W każdym razie powiedział że stwierdza niezgodność z danymi w DR i nie podbije przeglądu. Wkurzył mnie, bo to pracownik Opla i jak zapytałem dlaczego tak jest, co z tym zrobić koleś powiedział ze nie wie i nie jego problem.
  
 
Może się mylę ale podejrzewam, że ta różnica wynika z wagi haka holowniczego gdyż zgodnie z dokumentacją oryginalny hal tyle właśnie waży. Jak się mylę to nie opier... mnie.
  
 
Ja mam identycznie jak ROBERTHO w dowodzie 2065 a na aucie nieco więcej ale diagnosta powiedział mi że nie mam sie czym przejmować gorzej by było odwrotnie bo dla nich DMC rzecz święta- gdyby na aucie było mniej niż w dowodzie to wtedy nie podbije przeglądu.
  
 
Dzwoniłem do rzeczoznawcy- powiedział że może tak być że są różne dane. Jeśli pojazd jest zarejestrowany nie powinno być problemu żadnego. Nawet ze strony stacji diagnostycznej. Natomiast jeżeli chce to może mi wydać opinię w tej sprawie która jest podstawą do zmiany w dowodzie tych danych lub oczywiście wozić ją ze sobą. Ale to jeśli by mnie strasznie męczyło bo tak nie ma sensu. Koszt opinii 128,1zł. Ja mam różnicę ponad 100kg.
A ponadto powiedział ze nie jestem pierwszym przypadkiem że opel nie grzeszył w tym przypadku dokładnością . i z tym DMC do było różnie. Dodam że rozmawiałem z kompetentnym rzeczoznawcą PZMOT.
Olej to i już.