Radio się wyłącza...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem...
Kumpel kupił radio, podłączył u siebie przez kostke iso i działało...
podłanczamy u mnie, + do +, - do - bezpośrednio z aku i radio się włącza na 2sek, i gaśnie :/ podłanczamy u niego i jest tak samo, tyle że teraz radio wyłącza się po tym jak wyjmie się/włoży płyte ;/ o co chodzi? usmażyliśmy coś w środku czy może to jakaś blokada?;/
pomocy...
  
 
a co to za radio?
Radia przeważnie maja dwa plusy, jeden na stałe do aku. a drugi do stacyjki
  
 
1. Na akumulatorze masz troszke wyższe napięcie.
2. wyglada na to jak by jakiś bezpiecznik padł i rozłączał przy niższym prądzie (w momencie włączenia się silniczka, czy też gdy tacka wysunie się maksymalnie a silnik dalej działa wtedy wzrazta prąd i bezpiecznik rozłącza obieg).
Takie są moje małe domysły nic innego do głowy mi nie przychodzi.

A co do dwoch + i -. jedna para jest do ciągłego zasilania (podtrzymywania stacji i innych ustawien), a druga do normalnego działania radia.

Ale jeżeli przedtem było ok, a teraz są problemy to chyba jednak coś padło...
  
 
Ok, właśnie wczoraj testowałem jedno radyjko i...
Z początku nie mogłem w ogole go odpalić bo te nowsze radia mają jeszcze "ulotną" pamięć, a żeby nie stracić ustawień trzeba podać jeszcze jednego + na kabelek.
Jako, że robiłem to na domowym zasilaczu, bez tej 2 kostki ISO ciężko było to podłączyć za pomocą dwóch kabelków. Więc tam gdzie idą dwa bezpieczniki (zasilanie i pamiec) złączyłem pod jeden bezpiecznik. Radio odpalilo ale po probie uruchomienia CD gasło i się włączało.
Po przelozeniu pamieci przed bezpiecnzik wszystko ładnie sią włączyło...
Więc jak by ktoś miał podobne problemy w przyszłości to niech spróbuje pokombinować w tym kierunku, albo wiekszy bezpiecnzik (np. 1A), albo na krótko (ale przy jakims zwarciu elektryki może nam pójść radysko).


Pozdrawiam, Rafał.
  
 
bezpiecznik nie ma tu za bardzo nic do rzeczy moim zdaniem. On ma tylko się przepalić po przepływie za dużego prądu - cienki drucik bez filozofii. BArdziej prawdopodobne że twój zasilacz w domu ma za małą wydajność prądową i przy wiekszym "szarpienięciu" prądu podczas odpalania CD Ci poprostu przysiadał.
  
 
A jak przewody? Nie za cienkie, moze zabrudzone? Albo aku za slaby Obstawialbym cos z tego, skoro u Ciebie wlacza sie na 2s. a u kolegi chodzi dluzej. Raczej to nic z elektryka samochodu, a jesli tak to juz nie jestem w temacie.
  
 
Za maly prad
  
 
Cytat:
2008-06-16 14:46:36, Koz3r pisze:
bezpiecznik nie ma tu za bardzo nic do rzeczy moim zdaniem. On ma tylko się przepalić po przepływie za dużego prądu - cienki drucik bez filozofii. BArdziej prawdopodobne że twój zasilacz w domu ma za małą wydajność prądową i przy wiekszym "szarpienięciu" prądu podczas odpalania CD Ci poprostu przysiadał.



Panowie spokojnie... Troche nie zrozumieliście tego co napisałem.
Wszystko działa ładnie, tylko opisałem moje spostrzeżenia.
A bezpiecznik przy niewielkim przeciążeniu prądowym zachowuje się jak "stabilizator" (nieprzepalając się) utrzymując pewną stałą wartość prądu. Brak wystarczającego prądu, wszystko idzie na silniczek i pyk gaśnie.
  
 
Normalny bezpiecznik nic nie stabilizuje , pozatym on jest chyba na 15A poprostu zasilacz ci nie wyrabial tak mysle .
  
 
Taaak, ale jego przepływ prądu jest ściśle określony. I przy pewny przeciążeniu nie ulega on przepaleniu i prąd nie rośnie.

Zasilacz daje max 2A więc spokojnie sobie daje rade, po podłączeniu zestawu bez tego bezpiecznika wszystko działało.
  
 
Dziwne to jest co mówisz , ale niechaj bedzie , 2 A moze byc przy szapnieciu za malo , same radio z 1,5 A bierze a jak silnik CD rusza to pewnie szarpie wiecej i nie powiedziane jest ze zasilacz na pewno 2 A uciagnie .
Co do przeciazenia bezpiecznika i nie spaleniu sie to moze i jest to mozliwe ale chyba przy jego granicznej wartosci czyli 15A , a jezeli bez bezpiecznika ci poszlo to moze lekki opor stawia i radio ciagnie wiekszy prad.. to tyle z mojego teoretyzowania Pozdrawiam serdecznie

  
 
wpiac amperomierz i wszystko bedzie jasne.
  
 
Eh...

Amperomierz mam wbudowany w zasilacz... Pobór normalnie to cos poniżej 1A przy włączonym silniczku przekracza 1A.

Bezpiecznik na wejsciu zasilającym to był bodajże 0,5A, a na pamięć 1A (fabrycznie).
  
 
Radio się po prostu na Ciebie obraziło za częste przeprowadzki .