MotoNews.pl
  

Silnik przerywa na LPG po przejechaniu ~10km

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

po zupełnie bezproblemowym przejechaniu ponad 20kkm dopadło i mnie

licząc na jakieś wskazówki, postaram się jak najdokładniej opisać co trapi mój ulubiony silniczek

rano odpalam i w 90% przypadków zapala bez problemów, od czasu do czasu zdarza się że silnik załapuje na sekundę i natychmiast gaśnie, drugie zapalenie właściwie bez problemów. ruszam, jadę kilkadziesiąt metrów, silnik przełącza się na LPG i jadę dalej spokojnie. po przejechaniu niespełna 10km silnik na gazie zaczyna przerywać, na początku delikatnie traci moc, słabo reaguje na gaz, a po kilku chwilach już na dobre szarpie. gdybym w tym momencie zdjął nogę z gazu i wysprzęglił to na 100% zgaśnie.

no ale nic, nieco poddenerowowany przełączam na benzynę i samochód jedzie, ale na biegu jałowym (a szczególnie po szybkim wysprzęgleniu) lubi zgasnąć. na benzynie. po przejechaniu kilku km, dolegliwości przechodzą i na bezynie jedzie ok. na gaz przełącza się niechętnie, ale gdy to zrobi wszystko powtarza się tylko że szybciej.

gdy tak sobie zgaśnie w czasie jazdy, albo gdy sam go wyłącze i próbuję zapalić ciepły silnik to zaskakuje bardzo niechętnie. rozrusznik kręci i kręci z 10...15 sek (czasem nawet dłużej) i silnik baaaardzo niechętnie załapuje.

na pierwszy rzut oka pomyślałem sobie że to coś z układem zapłonowym, ale wymieniłem świece (nie wyglądały źle ale miały ponad 10kkm na karku), przewody (po przyjrzeniu się było już przebicie), kopułkę (masakra) i palec ale niewiele to zmieniło. wiem, pozostała jeszcze ceweczka, ale nie byłem pewny jak rozebrać aparat zapłonowy zaś sama ceweczka nie wyglądała źle. izolacja wprawdzie już skruszona z ciepła, ale samo uzwojenie wygląda jeszcze ok. więc w nadziei że to wina całej reszty zrezygnowałem chwilowo z wymiany.

macie jakieś pomysły co to może być? instalacja gazowa?

tak przy okazji, chciałbym się upewnić. aby dobrać się do cewki w aparacie zapłonowym trzeba wybić (1) czy (7)?



będę szalenie wdzięczny za wszelkie podpowiedzi
  
 
Cytat:
2008-02-09 13:53:44, barcin pisze:
tak przy okazji, chciałbym się upewnić. aby dobrać się do cewki w aparacie zapłonowym trzeba wybić (1) czy (7)?



1

I wcale nie jest łatwo

Potrzebne Ci będzie imadło i dobry kawałek stalowego pręta fi ok. 2-3 mm

No i przyda się pomoc kogoś kto będzie aparat trzymał na imadle
  
 
Na 90% reduktor. Sprawdziłbym organoleptycznie, czy przypadkiem nie zamarza.

[ wiadomość edytowana przez: esperak dnia 2008-02-09 19:23:14 ]
  
 
sworzeń najłatwiej wybić cienkim wiertłem - jest dość twarde.
Wg mnie masz problem z ustawieniem lpg. Wskazują na to problemy z odpaleniem, powrót do normalności po przejechaniu się na benzynie itd
  
 
Cytat:
2008-02-09 19:20:37, esperak pisze:
Na 90% reduktor. Sprawdziłbym organoleptycznie, czy przypadkiem nie zamarza.


ojjj zamarzał na kość, a do powodu aż wstyd się przyznać - poważne, żeby nie powiedzieć dramatyczne, braki płynu chłodzącego. Dolałem 2 litry i oczywiście wszystko wróciło do normy.
Coś mi wygląda na to że czeka mnie teraz śledztwo, gdzie we dwa tygodnie podziało się tyle płynu. Ewidentnego wycieku nie widzę... :|

Cytat:
2008-02-09 14:42:09, krzychu_ch pisze:
No i przyda się pomoc kogoś kto będzie aparat trzymał na imadle


to autoreklama?

Ogromne dzięki za podpowiedzi
  
 
No to uszczela pod głowicą poszła się wietrzyć.
  
 
Cytat:
2008-02-11 20:09:33, barcin pisze:
to autoreklama?



Niekoniecznie
Jak ja kiedyś tak "dla zasady" chciałem wymienić tę cewkę to ku*wowałem na czym świat stoi
Na szczęście klubowicz z Sosnowca mi pomógł

Ale jakby co, to zapraszam
  
 
sprawdz nagrzewnice, mi ciekla nagrzewka i to w taki sposob ze plyn parowal i nie kapal nigdzie.

haslo nagrzewnica w szukarce jest opisane dosc dokladnie, aczkolwiek zycze powodzenia bo to trudny temat w praktyce...
  
 
U mnie podobnie, dlatego proszę klubową brac o pomoc. Podczas jazdy na gazie, na 4, czy 5 biegu, kiedy silnik osiagnie 3500rpm i trzymam wcisniety pedal gazu, to strzela gazem w filtr powietrza, czasami to nawet raz za razem. Ustepuje kiedy sciagam noge z gazu. Kiedy zredukuje na 3 bieg, to przy owych 3500rpm, jest taki moment zavhwiania, po czym motor kreci do 8000 bez problemow. w czym szukac przyczyny? Gazownicy stwierdzili, ze prąd na 100%.
  
 
Cytat:
2009-09-10 19:32:44, Markus_SK pisze:
U mnie podobnie, dlatego proszę klubową brac o pomoc. Podczas jazdy na gazie, na 4, czy 5 biegu, kiedy silnik osiagnie 3500rpm i trzymam wcisniety pedal gazu, to strzela gazem w filtr powietrza, czasami to nawet raz za razem. Ustepuje kiedy sciagam noge z gazu. Kiedy zredukuje na 3 bieg, to przy owych 3500rpm, jest taki moment zavhwiania, po czym motor kreci do 8000 bez problemow. w czym szukac przyczyny? Gazownicy stwierdzili, ze prąd na 100%.



i maja rację - świece, kabelki załóż nowe koszt. ok 100 zł i powinno być o niebo lepiej- mówię ci praktycznie co 30 tys.km na LPG to jest zwyczajna konieczność.
Kręcisz ten motorek do 8 tys. nie wierzę i nie rób tego chyba że chcesz go zakatować w ekspresowym tempie.
Ja nie jeżdzę ospale - staram się dynamicznie przyspieszać i na trasie jachać na tyle na ile pozwalaja warunki ale chyba powyżej 5 tys. obr/min to najwyżej chwilowo przy przyspieszaniu a tak to 3 do 3,5 i wystarczy bo przy tych obrotach 120 km/km można się kulać a i przyśpieszyć zawsze jak trzeba jeszcze można.
  
 
Zapomnialem dodac, ze swiece(brisk) i kable(tesla) byly zmieniane w lutym. Od tego czasu mialem dziwną przygodę- samochod nie dawal się uruchomic, więc poprosiłem gostka coby mnie trochę poholował. Nic to nie dalo, poza tym, ze spod maski zaczęło się dymic, a w zasadzie zaczęło się palic- spalił się przewod łączący cewkę z aparatem. Winna była cewka impulsatora, którą wymieniłem. Kabel zalozyłem stary, bo nowego samego nie potrafię kupic. Od tego momentu właśnie zaczął mi esperak świrowac... Do całego tego NIEszczescia dochodzi, ze podczas przyspieszania na 2 i 3 biegu z niskich obrotów strasznie nim szarpie.
Kręcenie go na 3 do 8000rpm jak napisalem, to jedyne wyjście jak się coś chce szybko łyknąc...
  
 
Cytat:
2009-09-10 21:11:46, Markus_SK pisze:
Zapomnialem dodac, ze swiece(brisk) i kable(tesla) byly zmieniane w lutym. Od tego czasu mialem dziwną przygodę- samochod nie dawal się uruchomic, więc poprosiłem gostka coby mnie trochę poholował. Nic to nie dalo, poza tym, ze spod maski zaczęło się dymic, a w zasadzie zaczęło się palic- spalił się przewod łączący cewkę z aparatem. Winna była cewka impulsatora, którą wymieniłem. Kabel zalozyłem stary, bo nowego samego nie potrafię kupic. Od tego momentu właśnie zaczął mi esperak świrowac... Do całego tego NIEszczescia dochodzi, ze podczas przyspieszania na 2 i 3 biegu z niskich obrotów strasznie nim szarpie. Kręcenie go na 3 do 8000rpm jak napisalem, to jedyne wyjście jak się coś chce szybko łyknąc...



nie, nie i jeszcze raz nie- jedyne wyjście to zadbanie o to aby motorek miał właściwe samrowanie, wymienione płyny, usunięte nieszczelności i przede wszystkim dobre papu tj. paliwo, prąd i tylko tyle trzeba.
I wtedy kiedy trzeba zrobi dokładnie to co będziesz chciał bez szarpania itp. niemiłych efektów.
A kręcenie na maksa jest dobre ale niestety tylko na krótką metę. Niestety co jakiś czas w autko trzeba grosza troche wrzucić i pojechać do mechanika jak coś poważniejszego a nie kombinować bo nawet w siermiężnym espero więcej czasem można popsuć niż naprawić.
Uwierz mi na słowo mam to auto chyba sporo dłużej i wiem na co go może być stać jeśli się odpowiednio zadba. Pocisk na kołach to nie jest i nie będzie nigdy ale daje radę i do spokojnej i dość wygodnej jazdy jest wystarczajacy.
  
 
Cytat:
2009-09-10 21:11:46, Markus_SK pisze:
Zapomnialem dodac, ze swiece(brisk) i kable(tesla) byly zmieniane w lutym. (...) spalił się przewod łączący cewkę z aparatem. Winna była cewka impulsatora, którą wymieniłem. Kabel zalozyłem stary,


Mi też potrafił strzelać w filtr przy wciśniętym pedale gazu do podłogi. Wymiana kabli WN pomogła na 2 miesiące bo znowu jeden z kabli padł. Wymieniłem jeden kabel i od roku mam spokój. Jeśli to nie kable WN to pewnie ten nadpalony przewód aparat-cewka, dostępność - szroty
  
 
do 8 tys mozna krecic ale nie ten silnik-na dłuzsza mete

aby silnik sie krecił tak wysoko musi byc inaczej zbudowany---czyli wałki rozrzadu przykrecane wspólnymi pokrywami łozysk np
a takze połaczone pokrywy łozysk wału korbowego--wszystko to w celu powiekszenia sztywnosci układu.....
inaczej sie to wszystko rozsypie---
poza tym predkosc tłoka nie moze przekraczac 20m/s--czyli zmniejsza sie skok a powieksza srednice...

w taki spsób sa zbudowane silniki hondy zdaje sie spoon to sie nazywa

dodatkowo wałki wyrównowazajace w celu redukcji drgan---tych elementó i takiej budowy nie ma w tym silniku
  
 
Cytat:
2009-09-11 07:31:58, pasiek pisze:
... to pewnie ten nadpalony przewód aparat-cewka, dostępność - szroty


lepiej, rozsądniej ..i pewnie wcale nie drożej:
JADAR CHORZÓW
  
 
Cytat:
2009-09-11 10:28:12, bogdan1 pisze:
lepiej, rozsądniej ..i pewnie wcale nie drożej: JADAR CHORZÓW


Koledze Markus_SK chodzi chyba o wiązkę przewodów cewka-aparat, a w JADAR CHORZÓW ich nie widać
  
 
Cytat:
2009-09-11 12:45:04, pasiek pisze:
Koledze Markus_SK chodzi chyba o wiązkę przewodów cewka-aparat, a w JADAR CHORZÓW ich nie widać


jeśli jest jak piszesz to racja...

(mocno nieprecyzyjnie określone CO nadpalone...a często w zestawach przewodów WN są tylko 4 przewody- te "doświecowe"..stąd moja wypowiedź)
  
 
Juz godom. Przewod wyskoigo napiecia co idzie od aparatu zaplonowego do takiego ustrojstwa co jest przy lewym blotniku-cewka sie to zwie. tamten sie spalil, to zalozylem stary coby tylko polotac jako tako. tylko wszedzie chca sprzedac 5 sztuk czyli komplet, a po co mi komplet jak pozostale sa ok? Bylbym wdzieczny za namiary kto takimi cudoma handluje luzem.
  
 
Cytat:
2009-09-11 21:41:00, Markus_SK pisze:
...Bylbym wdzieczny za namiary kto takimi cudoma handluje luzem.



Zdarza się, że na stacjach benzynowych mają przewody luzem. Ale jaka jest ich jakość niestety nie wiem.
  
 
Kopułka, palec i...przewody(raz jeszcze) zmienione. Niestety nic to nie dało i strzela dalej... Pozostaje tylko cewka i ten moduł przy aparacie, do ktorego wchodza dwie wtyczki. Tylko czy to jest mądre inwestowac w to cos pieniądze, a efektów brak???? Może ktoś zna jakis warsztat w okoli Katowic coby mi to zrobili raz na zawsze? Kolego Bogdan1, ponoc Ty masz uklady z magikami od esperyn...Mnie to juz zaczyna te auto poleku na nerwach grac...