Uszczelnienie wtryskiwacza sterującego 2,5 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, uzupełniony wątek z forum zamieszczam w poradach, ponieważ wiele osób pyta mnie na priv o ten temat. Niech będzie w poradach bo sprawdzone.


Kabelek jest przylutowany do cewki we wtrysku. Gniazdo wtyczki kabelka jest zamocowane w listwie pod kolektorem dolotowym, ale w takiej jakby dławicy gumowej, jak pociągniesz za wtyczkę to gniazdo wyjdzie z listwy z tą gumą, ale się nie rozłączy. Gniazdo i wtyczka przed wysunięciem się jest zabezpieczona taką wsuwką z drutu, którą musisz wysunąć nie całkiem, ale skok jakieś 4 mm.
Dla porównania taka sama wtyczka z wsuwką jest od dołu kolektora dolotowego, jest to czujnik temperatury powietrza dolotowego.
Ze względu na przewody paliwowe ciężko jest tam dojść do wtyczki wtrysku i wyjąć tą wsuwkę oraz wyjąć wtyczkę z gniazda. Ja musiałem zdjąć kolektor dolotowy, to 5 - 10 minut jak masz klucze nasadowe i wiesz jak. Inaczej nie dałem rady. Tylko ściągaj delikatnie kolektor abyś nie uszkodził uszczelek, bo będziesz musiał kupić nowe. Musisz mieć klucz 27 do wtrysków z bocznym otworem na ten kabelek. Uważaj abyś nie urwał kabelka przy odkręcaniu.
Kupiłem klucz 27 do wykręcenia wtrysku z bloku i do dzieła. Wykręciłem wtrysk, wyjąłem delikatnie dwa sworznie, które trzymają ten czarny plastyk wyprowadzający kabelek z wtrysku. Plastyk składa się z dwóch części, jedna wchodzi w drugą dociskając kabelek, delikatnie wyjąłem plastyk tak aby nie urwać dwóch żył kabelka. Po rozebraniu ukazał się koniec małej ceweczki, z której wychodziły dwie końcówki do przylutowania kabelka. to wszystko było zalane bezbarwnym silikonem który zamienił się w granulat i chyba przestał uszczelniać i ciekła ropa. Wziąłem rozpuszczalnik beztłuszczowy( nitro czy extrkcyjny) i pędzelkiem wymyłem to wszystko i igłą pod lupą wydrapałem stary silikon ( ale uważaj by nie uszkodzić izolacji lakieru cewki ), jeszcze raz wymyłem i wydmuchałem, posmarowałem silikonem na 300 stopni celsjusza (nie może być tłuste przed posmarowaniem silikonu) i złożyłem. Na drugi dzień wtrysk wkręciłem w głowicę i jeżdżę już ponad 3 lata i sucho. Spróbuj jak to mówię, dla nauki. Może nie będziesz musiał wydawać kasy.

Tomek.
  
 
Cytat:
2008-02-16 23:09:32, Tom_J pisze:
Wziąłem rozpuszczalnik beztłuszczowy( nitro czy extrkcyjny) i pędzelkiem wymyłem to wszystko



Raczej odradzam używanie do tego rozpuszczalnika nitro, gdyż on też może uszkodzić izolacje cewki przez jej rozpuszczenie.
  
 
Cytat:
2008-02-17 19:48:52, pxj pisze:
Raczej odradzam używanie do tego rozpuszczalnika nitro, gdyż on też może uszkodzić izolacje cewki przez jej rozpuszczenie.



Przyjacielu pxj,

Czy jesteś pewien tego co piszesz, skąd masz tę wiedzę, że tak twierdzisz. Poczytaj sobie o wykonywaniu drutów nawojowych, o impregnacji cewek elektrycznych pracujących w ekstremalnych warunkach, takich jak są wtryskiwacze, o lakierach izolacyjnych jak są robione i proszę nie siać defektyzmu na forum. Cewka nie jest izolowana farbą olejną czy chlorokauczukową, którą może rozpuścić byle rozpuszczalnik nawet nitro. Gdyby tak było to temperatura i olej napędowy dawno by swoje zrobiły. Jak tylko to Twoje przypuszczenie, to się upewnij czy wiesz dobrze i dopiero podziel się tą wiedzą z innymi i nie pisz więcej takich bzdur. Na forum chodzi o konkretne porady co przyniosą skutek, a nie mądrowanie – że ja wiem lepiej.
Przecież chodzi tutaj tylko o skuteczne odtłuszczenie. Rozpuszczalnik momentalnie wyparowuje. Ja odtłuściłem nitro i wtrysk chodzi tyle lat do dzisiaj i jest ok. To tyle.


Proszę o zamknięcie postu lub usunięcie części które nie spełniają roli porady!!!




Dla uzupełnienia tematu uszczelnienia wtryskiwacza chciałbym jeszcze wspomnieć jak wyjąć dwa sworznie, które trzymają czarny plastyk, bo pytał jeden z kolegów z forum:
Otóż trzeba iglakiem napiłować delikatnie sworzeń aby uzyskać wgłębienie. Wtryskiwacz zamocować w imadle . We wgłębienie włożyć ostrze noża monterskiego i uderzając w nóż delikatnie wysuwać sworzeń ku górze wtryskiwacza .