Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
faownik81 Miłośnik FSO FIAT CC / 900 Pionki | 2008-02-19 09:14:52 Olo napisał :
"ZF ma przełożenie 14.5:1, JCK 15.2:1 czyli JKC ciut lżej sie kręci, ale ZF jest bardziej bezpośredni. JKC także ma łatwiejsze w montażu przewody do pompy. Pasek do JKC ma długosc 780mm, do ZF 800 (800 to od malucha - dostępny wszędzie) Kąt skrętu kół dla JKC w/g danych technicznych jest mniejszy. Nie widziałem jak działa ZF, myślałem ze te "ciut" jest znaczące ![]() ![]() |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2008-02-20 18:24:39 Przede wszystkim sprawdź jaki masz typ wspomagania. JKC rozpoznasz po dodatkowej chłodnicy oleju hydraulicznego umieszczonej przed chłodnicą cieczy (spróbuj zajrzeć za atrapę chłodnicy i zobaczyć czy nie ma tam takich dwóch metalowych rurek średnicy mniej więcej 10 mm). Nie wiem, co dla Ciebie jest "opornym" działaniem wpomagania. Ja mam dwa Polonezy z tego samego rocznika. Jeden ma wspomaganie JKC z chłodzeniem oleju a drugi ZF bez chłodzenia. Rzeczywiście JKC kręci się jednym palcem bez żadnego problemu. W ZF wspomaganie działa nieco mniej wydajnie, ale za to daje lepsze wyczucie przy większych prędkościach. Uważam, że jeśli w Twoim samochodzie kierownicą da się kręcić lekko to wcale nie musi być usterka wspomagania. Zobacz najpierw jaki typ wspomagania ma Twój znajomy. Jeśli to ZF i różnica jest wyczuwalna to dopiero wtedy szukaj usterki. |
muminek1987 polonez caro plus Sosnowiec | 2008-02-20 22:30:45 koledzy dziekuje za porady...doszukałem sie oznaczen.. okazuje sie ze mam przekładnie ZF... musiałem niestety troszke czasu poswiecic by doszukac sie oznaczen bo niestety po konserwacji podwozia wszystko znikło ![]() ![]() ![]() |
![]() Mebig Miłośnik FSO Peugeot 307 Poznań | 2008-02-22 00:17:50 Pamiętam że kilka razy miałem podobnie a winą był wspornik po prawej stronie, wystarczyło napchać smaru do środka i wszystko zaczynało działać tak jak powinno ![]() |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2008-02-22 08:46:55
Kiedyś kiedy ojciec jeszcze jeździł Fiatem 125p, mięliśmy taką sytuację, że szlag trafił wspornik. Kierownica chodziła ciężej niż zwykle (pomimo, że założona była mała kierownica z malucha), a ponad to przy skręcaniu słychać było zgrzyty. Było testowanie na sucho - czyli z podniesionym przodem i padło właśnie na ów wspornik. Po wymianie jak ręką odjął ![]() |