Strasznie grzechocze diesel

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam problem od wczoraj jezdze innym escortem.kupilem escorta 1.8 td 98 rok i nie jestem zadwolony z niego poniewaz grzechocze ,ale nie zawsze znajomy mowil ze moga byc koncowki wtryskow nie wiem od czego sie zabrac silnik stuka jak zawory by to byly i jest slaby i kopci ale nie zawsze sa momenty ze chodzi jak szalony dzieki za porady pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-02-21 19:51:36, pablo22 pisze:
witam mam problem od wczoraj jezdze innym escortem.kupilem escorta 1.8 td 98 rok i nie jestem zadwolony z niego poniewaz grzechocze ,ale nie zawsze znajomy mowil ze moga byc koncowki wtryskow nie wiem od czego sie zabrac silnik stuka jak zawory by to byly i jest slaby i kopci ale nie zawsze sa momenty ze chodzi jak szalony dzieki za porady pozdrawiam


Jeśli klekocze zaraz po zapaleniu a chwilę póżniej cichnie to jest prawidłowy objaw.
  
 
moze byc regulacja pompy wtryskowej albo wymiana wtryskow - to by moglo powodowac kopcenie. Jak z odpalaniem na zimnym silniku? Ile pali na 100km? co do zaworow to moga powodowac grzechotanie ale nie powinny miec wplywu na kopcenie spalinami. Wydaje mi sie ze mozna wykluczyc pierscienie bo wtedy kopcilby caly czas i bral olej (chyba ze bierze). Zaczolbym jednak od ukladu paliwowego.
  
 
kupilem go wczoraj a od dzisiaj to sie dzialo normalnie pech na zimnym silniku tez grzechocze potem troche cichnie ale za jakis czas znowu zaczyna i kopci i jest slaby dodam ze moj stary escort 1.8 td 94 rok chodzil jak zegarek zaluje ze zmienilem na nowszy model
  
 
Pierwsze to trzeba sprawdzić ustawienie pasków rozrządu i pompy.
Jak to będzie ustawione to można patrzeć na końcówki wtrysków- jak już trzeba będzie wymienić to tylko oryginalne- warto.
Dopiero na końcu zostanie pompa wtryskowa i pomiar ciśnienia spręzania ale po dwóch poprzednich zabiegach pewnie okaże się, że już jest ok.

Tak na szybko to na wolnych obrotach popuść przewody wysokiego ciśnienia przy wtryskiwaczach. Jak zdecydowanie obroty spadną przy każdym to wtryski powinny być ok. Natomiast jak różnica na jednym będzie mniejsza niż na pozostałych i jednocześnie przestanie lecieć dym z rury to bingo.

[ wiadomość edytowana przez: DoktorB dnia 2008-02-21 20:59:44 ]
  
 
U mnie to samo co u kolegi. Taki klekot ze wstyd jechac!!
Czasami po odpaleniu tak mi sie dzialo. Podgrzal sie i po 30 sekundach jak zegarek. Od wczoraj caly czas tak klkocze. procz tego niema mocy puki nie przekroczy 2tys(turbo). Dodam ze całkowicie niema mocy wczesniej eszcze cos tam sie toczył. Natomiast po odpaleniu turbiny i silnik cacy brzecy i wszystko świszczy jak nalezy