[mk7] problem z hamulcami z tyłu po remoncie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Siemaka,
Panu mam nie mały problem.
Skończyły mi się okładziny z tyłu kupiłem nowe kupiłem zestaw montażowy poskładałem i jak depne w pedał to staje w miejscu ale...
Nie mam ręcznego, składałem to i ustawiałem na wszystkie sposoby, samoregulatory są ok. jeździłem i hamowałem tylko roboczym sądzę więc że się ułożyły dobrze widać że pracują jak nie miałem zolaożonych bebnów, linkę regulowałem ale albo trze cały czas hamulec i lekko tylko spowalnia auto albo nie dziala w cale albo trze podczas jazdy. Co to może być? W jednym kole dźwignia nie wraca całkiem na swoje miejsce. Czyżby linka?
  
 
linki mają chodzić lużno bo jak nie to za cholere nie dojdziesz ładu z ręcznym przerabiałem 2 razy
  
 
no własnie ta od prawego kola stawia opór i doopa. tak btw ciężko się to wymienia? mam dojscie do kanalu jak cos ale nie zagladalem do tego bo nie nie interesowalo
  
 
weź to jeszcze raz porozbieraj, odmocz z całego syfu co jest w bębnie,
linka ma chodzić luźno
jak sobie przypomnę jakie u mnie były jaja przy regeneracji bębnów to wolałbym kupić dwa nowe bębny niż się bawić...
albo weź załóż tarcze
  
 
wszystko wyszorowane tylko cylinderki stare ale a ok.
  
 
Nie wiem co jest w tych samochodach, ale ja do chwili obecnej ręcznego nie zrobiłem. Szczęki, sprężynki, cylinderki nowe, samoregulatory pilnikiem poprawiłem aż ostre się zrobiły, a ręcznego jak nie było tak nie ma. Linka w porządku, Rozbierałem z 5 razy i nic to nie dało. Machnąłem ręką
  
 
Ręczny zależy też od tego czy obie linki przy kołach mają podobny opór. Jak któraś się lekko przycina to można zapomnieć o ręcznym.