Wygłuszanie drzwi - Carina

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sobotę wygłuszyłem przednie drzwi w Carinie.
Przy okazji założyłem nową folię i dziwnie do środka przestała lecieć woda
Wygłuszanie nie jest proste ze względu na budowę drzwi. Jeżeli nie chcecie rozbierać mechanizmu szyby trochę jest ekwilibrystyki ale da się.
Przyzam, że efekt jest zauważalny (a raczej słyszalny )
Zdjęcia i szczegóły w tym wątku jeżeli będziecie chcieli.

  
 
Micaj pokaż co masz bo to interesujące , tez nad tym myślałem...
  
 
Chcemy
  
 
Pewnie, że chcemy !
  
 
Micaj!, Micaj! , Micaj! Micaj!
  
 
Podaj,podaj bo ja kupilem juz na podloge welne do izolacji akustycznej Isolver i szykuje sie do kupna specjalnej maty termoizolacyjnej stosowanej w chlodnictwie.Jest niestety troche droga ale na drzwi nadaje sie znakomicie bo jest lekka i nie chlonie wody tylko 40zl/m2 i 2cm gruba.Jezeli masz jakis inny material to chetnie pomysle nad twoja koncepcja.Mialem na oku maty bitumiczne ale sa troche za ciezkie i drogie i lepiej kupic troche papy termozgrzewalnej bez posypki bo jest grubsza i duzo tansza.Tylko tak oklejone drzwi beda troche ciezkie.
  
 





Generalnie sprawa jest prosta. Zdejmujemy tapicerkę z drzwi, zrywamy folię (jak macie bo u mnie nie było ) i myjemy wewnętrzną część blachy. U mnie nie było śladów rdzy ale jakby co to od razu można poodrdzewiać. Odtłuszczamy benzynką ekstrakcyjną. Naklejamy matę bitumiczną. Ja dostałem bardzo dobrej jakości matę w sklepie w Gdyni za 6 PLN za kawałek 25x50. To jest dobra cena. Mata jest samoprzylepna. Teoretycznie miejsca jest tyle, że można by użyć maty z filcem ale nie radzę ani takiej ani żadnej włókniny. Powód - woda. Podczas deszczu leje sie jak z cebra po obu wewnętrznych ściankach. Sprawdziłem zamykając się w środku a Zosia była polewaczem. Dlatego nie radzę wygłuszać niczym co może nasiąkać. Mogą być tylko problemy z tego powodu. Co innego w środku. Na firmową warstwę bitumiczną nałożyłem matę bitumiczną z filcem i bez problemu położyłem wykładzinę. Zresztą dach też miejscami pokryłem i mówię Wam - miejsca na dodatkowe maty jest opór wszędzie. Ale wracając do drzwi. Zaczynajcie od dolnej części wspornika drzwi (metalowa rura idąca w poprzek). Pod nią przyklejcie kawałek maty 25x50 sięgając aż do zamka drzwi (prawe przednie drzwi). Generalnie warto używać kawałków o szerokości 25 cm - są optymalne. Łączenia mat albo na styka albo delikatnie nachodzące. Jeżeli nachodzą to nagrzewnicą i sprasować np. nożyczkami albo palcem. Ma być szczelnie i jak najbardziej przylegać do blachy. W gorący dzień drzwi tak się nagrzewają, że nie trzeba nawet podgrzewać mat nagrzwnicą albo suszarką. W temp. poniżej 17 stopni jest to wskazane. Ja wygłuszyłem tylko zewnętrzną blachę w celu eliminacji odgłosów drogi. Zeszło na to 3 kawałki po 25x50cm. Jeżeli komuś trzeszczą blachy może wygłuszyć i wewnętrzną (od strony auta) blachę i łączenia blach i wsporników. Gorzej będzie potem z rozbieraniem drzwi jakby co. 3 kawałki maty nie obciążają drzwi w żaden znaczący sposób. Powiedziałbym nawet, że lepiej mi teraz chodzą.
Acha i jeszcze jedno. 2 cm warstwa włókniny jak piszesz Carnus nie zmieści Ci się w górnej części drzwi. Tam już jest wąsko i będziesz musiał odpuścić sobie ostatnie 5-10 cm jeżeli chcesz otwierać szybę oczywiście, bo jak nie to jazda
Pamiętajcie o folii!!!!!
U mnie nie było tej folii. Prawdopodobnie lakiernik sobie "odpuścił". A ja się dziwiłem, czemu mi podczas większego deszczu leje się woda do środka na uszczelkę a z niej ścieka do środka. Po prostu bryzga tak, że uderza w tapicerkę drzwi i po niej ścieka bezpośrednio na uszczelkę drzwi. Jeżeli uszkodzicie folię zróbcie tak jak ja. Na podstawie starej wyciąłem sobie nową z folii ogrodniczej średnio grubej (4 letnia). Do wewnątrz taśmą pakową (szeroka brązowa lub biała) przykleiłem też z folii taki fartuszek ochronny (jak w oryginalnej folii) a na dole dwa wypustki wciskamy w otwory w drzwiach, mocujemy taśmą i co? I teraz ani kropli wody na uszczelkach drzwi. Dodatkowo folia również wygłusza.
Acha,
skarżyłem się kiedyś, że szyba od strony pasażera chodzi bardzo ciężko a nawert ostatnio stanęła w drodze powrotnej .
Teraz chodzi ja złoto w górę i dół jak po sznurku. Żadne smarowanie prowadnicy, linek, czy regulacja śrób nie pomagały. Ale wystarczyło wprowadzić WD-40 do wnętrza gumowych prowadnic trzmających szybę. Normalnie jak ręką odjął.
  
 
Gdzie kupowales tak tani bitumik?Slyszalem jeszcze o mozliwosci uzycia zwyklej karimaty turystycznej ale nigdzie jej nie widze (hipermarkety) tylko jakies styropianowe plasterki pokryte aluminium.Od biedy to styropian tez by mozna uzyc ale pomysle jednak nad tanszym zrodlem tej pianki poniewaz mam czarny lakier a na sloneczku troche sie bryka nagrzewa,Pianka pozwoli mi zaizolowac nie tylko akustycznie ale i termicznie,latem przed upalem a zima wolniej sie oziebia wnetrze.Mozna pomyslec o papie za 15zl/m2 gdzie mata bitumiczna4x6zl=24zl/m2 i jest 2x ciensza.Moze to troche niektorych smieszyc ale najwazniejsze sa efekty.
  
 
Ale ładny Micaj!!!
Dzięki za opis i rady!!!!
  
 
Moze Micaj jest ladny ale ja wole jego carinke bo tez jest ladna
  
 
Cheee Carinus , gdybyś widział Zosię to byś nie spał po nocach.
  
 
Carinus: Many jest bardzo skromny, bo gdybyś zobaczył jego Panią to byś się nie mógł nawet przedstawić porządnie

Co do cen mat to faktycznie nie wiem jak to się stało. Poprzednio kupowałem na Allegro od jednego kolesia. Identyczne. Za 16 PLN kawałek 50x50. Układ był dobry bo to była naprawdę dobra cena. Miał też z filcem i alu. A w sklepie z farbami w Gdyni na Śląskiej dorwałem takie same (a nawet lepsze bo bardziej plastyczne) maty za super cenę. Taki fart.
Karimaty dostaniesz w sportowych (takie z ubitej gąbki) a ostatnio widziałem w OBI.
Acha, Carinus. Tak sobie myślę, że najbardziej się nagrzewa wnętrze jednak przez szyby i przez dach. Więc może zainwestuj lepiej w rolety? Na dach faktycznie lepiej położyć piankę lub jakąś watolinę, bo bitumiki są za ciężkie. Ale drzwi zrobiłbym jednak bitumiczną min. ze względu na odporność na wilgoć i dobre przyleganie a jak masz szyby elektryczne to lepiej nieryzykować odklejenia się maty.

Many: teraz Twoja kolej na zabawę z drzwiami

  
 
Hmmmmmm - moze sprobuje rowniez.
Ale przydaloby sie rowniez wyciszyc komore silnika - juz czytalem na forum o zakladaniu maty od diesla na maske.
  
 
Zgadza się Deeno. Ale możesz użyć też maty bitumicznej z folią aluminiową. Ja wygłuszę sobie ale dopiero zimą. Na razie mam inne wydatki i zajęcia. Chociaż zapasową maskę już mam na te zabawy
No, co, dostałem za 80 PLN to jak tu nie brać?
  
 
Z biegiem czasu gdy ałtko ma te 25 lat jest tym wiecej warte im mniej zmian dokonano i ma same oryginalne części....
Może pójdę tym tropem...
  
 
A myślisz Many, że ktoś będzie chciał od Ciebie kupić Carinę jak będzie miała 25 lat?
Będzie warta ale tylko dla Ciebie i tyle ile pracy w nią włożyłeś

A ludzie "z ulicy" zawsze chętniej kupią coś co ładniej wygląda nawet jak obok stoi to samo w 2 razy lepszym stanie technicznym. I nic tu nie pomogą dobre rady kolegów mechaników.
Ja o swoją Carinkę dbam jak o członka rodziny ( i o ładne ciszki i o zdrówko ) i mam nadzieję, że mi się odpłaci jak należy.
  
 
Powiem Wam ze kiedys kupilem sobie taka gruba mate bitumiczno-filcowa i za duzego efektu nie zauwazylem.Zauwazylem jednak ze mata byla tak ciezka iz odrywala sie po nagrzaniu przez silnik wiec czym predzej ja wywalilem i tyle mialem z niej pozytku.
Widzialem nawet w Tesco maty turystyczne z pianki za 6zl tylko troche to za cienkie zeby dalo dobry efekt.Pozostane chyba przy dobrej papie termozgrzewalnej,mam w koncu szwagra dekarza to niech sie chociaz raz wykarze i zalatwi mi dobra pape bez posypki.Na dach na pewno poloze jakis material piankowy albo welne mineralna bo jest bardzo miekka i daje sie ladnie dopasowywac i ukladac.Polecam welne w balocie Isolver jest super miekka i starcza jej na 2 samochody.Cena balotu ok.60zl.za typowy material dzwiekochlonny.
Nastepnym razem nie podniecajcie mnie rozmowami o waszych kobietach bo nie bede spac po nocach.A tego to Wam nie daruje.
  
 
Nie wierzę żeby sie odezwał bardzo samotny kawaler....
  
 
Many ja juz jestem 9 lat po slubie ale jesli jakis facet nie reaguje na widok ladnej kobiety to w/g mnie jest powaznie chory,no chyba mam racje co?
  
 
Nooo muszę przyznać że za lalami to się obejrze ale dyskretnie a za furami to bez kozery...