Witam, zamierzam w przyszły poniedziałek założyć instalację do mojej Suzi GV. Jest to wersja U.S.A automat z silnikiem V6 o poj. 2.736cm 185km/138kW, rok prod. 2007. Po kilku nieprzespanych nocach zdecydowałem się w końcu na zamontowanie: Stag-a 300, reduktora KME Gold, wtrysków Planijet, do tego 2 dobre filtry i porządne przewody gumowe. Czy waszym zdaniem jest to dobry wybór? Nie zalezy mi na zaoszczedzeniu "kilku stówek" ale na bezawaryjnym i bezpiecznym dla mnie i silnika jeżdzeniu. Wiem, że 60% sukcesu do dobry warsztat montujacy, wybrałem firmę "Mgaz" z Zamoscia ( czy ktos ma jakieś doswiadenia z ta firmą ) ? Z góry dzieki za sugestie i rady.
croma1 (S) Gas Tuner FORD FOCUS C-MAX, SA ... jastrzębie zdrój
Croma bardzo dziekuję za odpowiedź... Trochę nie jestem pewny reduktora KME Gold, pojawiają się opinie, że zawodny ( cieknie ) i sa problemy ze stabilnoscią ciśnienia. Sadzę jednak, że jest to przyzwoity reduktor i większość kłopotów wynika z nieprawidłowego montażu. Jeżeli jest lepszy za niewiele większą kasę i odpowiedni do mocy mojego silnika proszę o sugestie.
W poście poniżej znajacy się na rzeczy Croma zaleca lubryfikację do Toyoty Sienny. Czy to oznacza, iz do nowszych silników ma sens jej zakładanie. w internecie jest wiele sprzecznych teorii na ten temat. Czy zastosowanie lubryfikacji to nie jest pic na wodę, w takich dawkach specyfik chyba nie za bardzo ma wpływ na chłodzenie, związki potasu może i troche smaruja ( tylko co, bo do komory spalania się nie dostają ) no i czy nie mają wpływu po cześciowym spaleniu na katalizatory ? P.s. na co mam zwrócić szczególną uwagę podczas zakładania instalacji ?
[ wiadomość edytowana przez: Lgrzechu dnia 2008-03-13 08:24:17 ]
croma1 (S) Gas Tuner FORD FOCUS C-MAX, SA ... jastrzębie zdrój
tak osobiście radzę to ZAVOLI do 250 KM. jest b.stabilny. lubryfikację stosuje się do aut z zaworami z miekkich stopów. a w szczególnośći w hondach i fordach . to nie jest do chłodzenia silnika tylko do pokrywania gniazd i zaworów prościej mówiąc utwardzającym nalotem. sam to mam w fordzie c-maxie . 0,5 ltr. ma wystarczyć na 15 tyś. km. jeśli chodzi o wpływ na kata to niekiedy gorsze paliwo spalamy .
Przysłowiowa "dupa blada" przed chwilą znajomy z Zamościa odradził mi pomysł montażu w firmie mgaz ( u jego ojca nie dali rady, a opinie innych z regionu tez są powiedzmy zastanawiające ). Zamontował bym w firmie w Rzeszowie Argus przy ul. Zawilcowej ( troche drożej ), ponoć są b. dokładni i znaja się na skomplikowanych instalacjach. Jedna rzecz mnie jednak zastanawia, po 2 już rozmowie upieraja się aby zamontować do mojego samochodu KME Silver ( twierdzą, że Gold bedzie za duży do 185kM i bardziej niestabilny ) na to bym pewnie przystał ale nie montuja wcale wtrysków Magicjet ani Planijet. Facet twierdzi, ze lepszym ( sprawdzonym ) rozwiązaniem bedzie Stag 300, KME Silver oraz wtryski żółte 1 ohm Valteka. Prosze jeszcze raz o radę bo troche jestem skołowany a nie chciałbym zamontowac czegoś nieodpowiedniego do prawie nowego auta.
zdecydowałem się w końcu na zamontowanie: Stag-a 300, reduktora KME Gold, wtrysków Planijet, do tego 2 dobre filtry i porządne przewody gumowe. Czy waszym zdaniem jest to dobry wybór? Nie zalezy mi na zaoszczedzeniu "kilku stówek" ale na bezawaryjnym i bezpiecznym dla mnie i silnika jeżdzeniu. Wiem, że 60% sukcesu do dobry warsztat montujacy, wybrałem firmę "Mgaz" z Zamoscia ( czy ktos ma jakieś doswiadenia z ta firmą ) ? Z góry dzieki za sugestie i rady.
