Pytanie do bylych i obecnych wlascicieli Skody Favorit

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z okolicznosci ktore zaistanily(dostalem mieszkanie )zostalem zmuszony do rezygnacji z kupna espera(wazniejsze jest dlamnie mieszkanie)i jestem zmuszony kupic cos mniejszego i Tańszego.
Wybor padl na Skode Favorit,ktora zreszta jutro jade ogladac.
Gdzie nalezy wcisnac swoj nos i oczka zeby sprawdzic czy z autem jest wszystko oki itp?
Oto ta Skoda Favorit


[ wiadomość edytowana przez: patrykowski dnia 2008-03-31 23:28:03 ]
  
 
nie wiem co sprawdzić...
ale ten egzemplarz wygląda (nawet na tych miernych fotkach) jakby był sklecony z puszek po konserwach i malowany farbą olejną i pędzlem ławkowcem ...
Jakby cena była 800zł ...to i tak bym się poważnie zastanowił...

Przy 1800 ....nie chciało by mi się nawet fotek oglądać !..


P.S. zawsze mogę się mylić...

A coś więcej o mieszkaniu ?( to chyba zdrowszy temat0...jak się udało i co dostałeś ...?
  
 
Popieram przedmówce

Takie piździki miejskie to można kupić za kilkaset złoty - Faworit, Tawria, Samara

Za 1800 to już lepiej wstrzymać się 2-3 miesiące i odłożyć drugie tyle i kupić esperaka.

Autko napewno nie jest Ci już na gwałt (cicho zboki ) potrzebne a taki piździk to będzie skarbonka bez dna. Hamulce, podłoga, blacharka, elektryka silnika


Jak już masz kupić to wstrzymaj się i kup coś taniego ale wygodnego.
Żebyś mógł ewentualnie z rodzinką gdzieś wyjechać na wakacje


[ wiadomość edytowana przez: krzychu_ch dnia 2008-03-31 23:41:40 ]
  
 
też brałem pod uwage taką skode jak szukałem auta, ale za tą cene, to powinna być w super stanie i już z instalacją gazową. z niedużyb budżetem, to jeszcze bym sie nad polonezem zastanowił (proste jak budowa cepa, ale działa)

A w favoritce to chyba główną wadą była rdza.

A to ogłoszenie coś podejrzanie brzmi:
" sosnowiec (woj. śląskie), "

Pozdr
  
 
Cytat:
2008-03-31 23:46:23, robertkaluza pisze:
A to ogłoszenie coś podejrzanie brzmi: " sosnowiec (woj. śląskie), "




Wal się na ryj

Przynajmniej ma rejestrację SOsnowiecką a nie śląską

Pozdrowienia dla Tych czy tamTych
  
 
Cytat:
2008-03-31 23:33:28, bogdan1 pisze:
A coś więcej o mieszkaniu ?( to chyba zdrowszy temat0...jak się udało i co dostałeś ...?



a mieszkanie w starym budownictwie,ok 40m2,do remontu tylko kuchnia i ewentualnie mala przebudowa pokoju ,niestety niema tam gazu(ale to bedzie butla) no i wmiare duzy minus to sasiedzi no i mogla to by byc jakas lepsza okolica ale nienazekamczynsz mam 230 zł + medzia.niestety mieszkanie jest gole i wesole i dlatego niestac mnie na kupn czegos wieszkego przyczym juz biore jak dlamnie duzy kredyt na doprowadzenie mieszkania do stanu uzywalnosci.
co do auta.. blacha jak to blacha predzej czy póxniej ruda wszedzie wyskoczy,do wymiany rozrzad bo juz lancuszek bylo slychac ale nowy lancuszek jest w bagazniku i czeka na zalozenie,wnetrze wmiare uszanowane i niewidac zadnych wiekszych zniszczen,gosciu placi oc za auto 230 zł(sam ogladam papiery zniego) no i auto ma wazne oc i przeglad do Stycznia i Lutego Nastepnego Roku,dzwonilem do babki i cena do negocjacji czyli moze by mi spuscila z ta stowke lub dwie.
auto potrzebuje prawie na juz bo wychodze z wosjka i odrazu ide do pracy(wsumie jak dobrze pujdzie to pujde na 2 etaty)a przytym to juz trzeba miec auto,wiec albo bym kupil to albo jakiegos kolejnego Malucha ktory by plywal po wodzie
  
 
Cytat:
2008-03-31 23:59:19, patrykowski pisze:
dlatego niestac mnie na kupn czegos wieszkego przyczym juz biore jak dlamnie duzy kredyt na doprowadzenie mieszkania do stanu uzywalnosci.


Skoro i tak bierzesz kredyt na remont, to weź go o te 3-4 tyś więcej niż potrzebujesz, a za nadwyżkę kup coś czym sie da w miarę bezproblemowo jeździć, a nie coś co sie nadaje juz tylko na wsad do pieca hutniczego.
  
 
juz biore 10 tysna wiecej niem szans
i z tego planuje kupic auto i zrobic mieszkanie
  
 
Niestety dobrych skód, samar, tawryj czy sraluchów to już się raczej nigdzie nie znajdzie.
Swoją drogą to czynsz wysoki... ja mam 152 zł+media i śmieci za 52m2

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-04-01 07:33:51 ]
  
 
Cytat:
2008-03-31 23:25:40, patrykowski pisze:
Z okolicznosci ktore zaistanily(dostalem mieszkanie )zostalem zmuszony do rezygnacji z kupna espera(wazniejsze jest dlamnie mieszkanie)i jestem zmuszony kupic cos mniejszego i Tańszego. Wybor padl na Skode Favorit,ktora zreszta jutro jade ogladac......



Za podobną kasę ...a może i taniej dałoby wyrwać jakiegoś poloneza...

Bryka krajowa "ideologicznie neutralna" toporna - ciężkozniszczalna a i z częściami powinno być łatwiej niż przy favoritce...
  
 
Miałem dokładnie taką samą favoritkę. To już jest końcówka produkcji (w 1994 r. weszła felicia - przez krótki czas oba auta były produkowane jednocześnie) i wady tego auta w większości zostały wyeliminowane przez VW (różnica w stosunku do aut z pierwszego okresu produkcji jest znacząca - wiem co mówię bo wcześniej miałem favoritkę z 1990 r.). Specjalnie kłopotliwe auto to nie jest, a na rudą jest na pewno bardziej odporna od odpowiadających mu wiekowo poldków. Silnik prosty jak cep i nie do zajechania, części tanie, gaz można założyć nawet instalkę I generacji.
Jeśli chodzi o ten egzemplarz to ze zdjęć wygląda kiepsko - jest skundlony i schlewiony, że tak powiem. Poszukaj lepszego egzemplarza za te pieniądze.
Jak masz jakieś pytania to pisz - o tym aucie wiem chyba wszystko.
  
 
Nie jestem w stanie zobaczyć linka, ale jeśli jest to favoritka z 94 r., to taki rocznik skodzianki można rozważać.
Auto proste - większość rzeczy zrobisz sam, części dostępne i tanie.
Minus - przede wszystkim rdza, wpierdziela że aż chrupie.
  
 
wiosna idzie, ciepło, do roby rowerem zajedziesz... nie pakuj w żadnego złoma 2tys bo wiecej do niego dołożysz niż zalejesz
  
 
Cytat:
2008-04-01 14:23:37, aksel86 pisze:
nie pakuj w żadnego złoma 2tys bo wiecej do niego dołożysz niż zalejesz



a co to za różnica, czy złom będzie za 2 tyś, 5 tyś czy 10 tyś? różni sie chyba tylko ceną części. Jeżeli auto ma służyć do dojazdów do pracy to skoda w zupełności sie do tego nada, bo jak zacznie padać, to nie zmoknie, a jak będzie miał pod górke, to nie będzie musiał pedałować.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2008-04-01 15:37:30, robertkaluza pisze:
a co to za różnica, czy złom będzie za 2 tyś, 5 tyś czy 10 tyś? różni sie chyba tylko ceną części. Jeżeli auto ma służyć do dojazdów do pracy to skoda w zupełności sie do tego nada, bo jak zacznie padać, to nie zmoknie, a jak będzie miał pod górke, to nie będzie musiał pedałować. Pozdr.


Pod jednym warunkiem, że złomem za 2 tyś da w ogóle radę wyjechać na drogę.
  
 
Cytat:
2008-04-01 15:43:31, Adam4302 pisze:
Pod jednym warunkiem, że złomem za 2 tyś da w ogóle radę wyjechać na drogę.



A twój maluch ile był wart gdy nim jeździłeś ?
  
 
Cytat:
kolejnego Malucha ktory by plywal po wodzie



Te mój Maluszek po wodzie nie pływa. Oddałem dziś Esperaka do lakierni ( nosek lakieruje, bo mam nowy, a ten na zdjęciach w profilu kiepsko wygląda ) Jechałem dziś Maluszkiem do pracy i jakoś tak własnie pływał po ulicy,a co sie okazało wymieniałem przekładnie kieriowniczą to takie małe i nie przykręciłem śruby tej co łączy kierownice na krzyżaku i dalej idzie w podłogę do przekładni. Tak więc jeździ dobrze tylko mało brakowało, a by została mi kierownica w ręku, a drążek upadłby na podłogę przy 80 km/h. Hymmm co do Skodziny to mój Dozo w bloku ma taką. Dojeźdźa nią do pracy w Warszawie z Radomia i nie nqażeka. Nie psuje się tylko własnie więcej na niej rdzy niż lakieru...

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2008-04-01 16:10:18 ]
  
 
ja tylko patrze na termometr i czekam az rano pojawi sie na nim conajmniej +10 i sru rowerem do pracy
  
 
Cytat:
2008-04-01 16:05:36, SlawekH pisze:
A twój maluch ile był wart gdy nim jeździłeś ?


Mniej, ale to było w czasach gdy byłem "bogatym" studentem. A i tak włożyłem w niego wielokrotność wartości żeby w miarę jakotako dało sie tym bez większych problemów jeździć.
  
 
no i auto zmienilo wlasciciela rdzy jest mal(tyle co na drzwiach)ktore Bardzo przypominaja widok z esperajeździ sie normalnie,troche jest to toporne ale da sie przyzwyczaic.jest pare malych ustarek ale z czasem je wszystkie usunea co do ceny to udal mi sie zjechac do 1600 zł