Alternator czy bendix

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem wygląda tak, auto stało 2tyg dziś próbowałem je odpalić za 1razem nie załapało za 2 załapało ale na 3 sek szarpało strzeliło i zgasło za 3 razem już się nie dało odpalić, podczas przekręcania kluczyka słychać tak jak by chciało załapać ale brzęczy i sie ślizga coś trzeszczy w okolicy alternatora, świeca wszystkie wskaźniki aku itd, odkręciłem świece i 1i3 zadymiona 2i4 zalana po kilku próbach przekręcenia kluczyka zaczęło łapać ale tak coś zaczęło walić, gruchotać i strzelać ze sie przeraziłem ale i tak sie nie udało zapalić (mam do wymiany uszczelkę głowicy i pokrywy )
  
 
Cytat:
2008-04-10 21:55:07, markon pisze:
Problem wygląda tak, auto stało 2tyg


Naładuj akumulator i kręć ile fabryka dała
  
 
Rozrusznik
  
 
czyli rozrusznik teraz zaczaiłem ze źle napisałem pytanie nie chodzi o alternator ale bendix czy rozrusznik sąsiad mnie w garażu zagadywał jak pisałem na forum i napisałem da się go zregenerować czy do wymiany
  
 
byłem jeszcze pokombinować popukać młotkiem w rozrusznik i nic ale zaobserwowałem ze rozruch kreci podczas próby odpalania obraca sie 1/4 obrotu i staje a potem słychać brzęczenie podejrzewam bendix udało mi sie raz załapać tak na 5 sek ale waliło w filtr w silniku cos nie reagował na pedał gazu gdy zgasł zaczęło śmierdzieć i dymić sie z korka wlewu oleju(po odkręceniu) czy jest możliwe ze pękł mi wałek pod pokrywą zaworów