Nie ma pyknięcia, diesel nie pali

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po przekręceniu kluczyków nie słychac charakterysycznego pyknięcia, kręci, ale nic pozatym, podobno świece nie grzeją, do wczoraj wszystko OK, dzisiaj wsiadam i lipa 1.8D, 95', 165000km

[ wiadomość edytowana przez: grzybolec dnia 2008-04-19 14:03:16 ]
  
 
po 1 - sprawdz sygnal sterujacy przekaznikiem (jesli w momencie przekrecenia stacyjki dochodzi przez ok 10sec znaczy ze jest ok)

po2 - sprawdz czy przekaznik nie padl - czesto, u mnie przekaznik byl ok tylko nozki byly tak skorodowane ze nie bylo przejscia pradu - jak wyjalem przekaznik to jedna z nozek zostala w cokole (odereala sie od przekaznika).

Zakup przekaznika na gieldzie w WRC - 30 zlociszy.
  
 
sprawdził bym sygnał, ale nie mam pojęcia jak
  
 
Cytat:
2008-04-19 14:22:11, grzybolec pisze:
sprawdził bym sygnał, ale nie mam pojęcia jak



do przekazmike dochodza 4 przewody - 2 ciekie sterujace przekaznikiem i 2 grube zasilajace obwod podgrzewania swiec zarowych.

wyjmij przekaznik (jesli ci sie ude nie uszakdzajac go tak jak w moim przypadku) wez miernik (woltimierz) i pomierz napiecie na tych ciekich przewodach - jesli pokaze ci ok 12V podczas grzania (po przekreceniu stacyjki) to jest ok i wina bedzie lezala po stronie przekaznika.