Nieszczelny przewod gazowy.Prosze o porade

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jestem posiadaczem Mitsubishi Galnta2.5V6 i ktoregos dnia pojechalem na stacje natankowac gaz co sie okazalo gdy podpiolem (piostolet) do zaworu nagle z przewogu doprowadzajacego do butli zaczol gaz uciekac.Chcialem sie zapytac czy jest pozliwosc zalatania-uszczelnienie takiego przewodu czy lepiej jechac wymienic przewod jesli tak ile taka usluga moze kosztowac.Bardzo prsze o jakie kolwiek porady poniewaz jestem w Angli a z dobrym"fachura" tutaj ciezko. Pozdraiwam Lukasz
  
 
sprecyzuj z ktorego miejsca dokladnie ten gaz uciakal , czy przy samym wlewie (tak mi sie wydaje), czy na dlugosci (raczej niemozliwe), czy przy samej butli ? Prawdopodobnie trzeba dokrecic przewod (wzglednie zacisnac nowa barylke), ale to dopiero jak sprecyzujesz skad leci. Nieszczelnosc na dlugosci rurki jest raczej nieprawdopodobna , jesli jednak tak sie stalo , to tego sie nie lata. Mozna przeciac i zalozyc zlaczke, ale jak przewod jest w miare krotki jest to raczej nieoplacalne , pozatym powstaja Ci kolejne dwa potencjalne punkty nieszczelnosci.
  
 
Mniej wiecej 15-20cm od wlewu gazu.przy butli jest wszystko ok jak i przy wlewie. A ile moze kosztowac taka wymiana tego przewodu jesli nieda sie go zalatac?? gdy bym niebyl w angli to bym juz dawno podjechal do serwisu ale tak jak wspominałem tutejsi NAPRAWIACZE sa tragiczni.

[ wiadomość edytowana przez: neo2525 dnia 2008-04-22 15:59:37 ]