MotoNews.pl
  

Wybieram omege b - ale jaki silnik?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Do tej pory jeżdżę omegą A 2.6 i jestem z niej bardzo zadowolony. Jedyne moje naprawy dotyczyły zawieszenia, a przejechałem nią ponad 120kkm. Mało tego kupiłem ją gdy miała już prawie 240kkm przejechane. Jeździ nadal na długich trasach i powiem, że absolutnie się nie boje, że mi w niej coś padnie
Swoje jednak już przeżyła i niestety trzeba by zainwestować w remont blach. Skoro jednak tak to przekonałem się, że taniej bedzie jednak wziąć omege B. I teraz mam niestety problem. 2.0 8v/16v - odpada, 2.5diesel (słyszałem, że awaryjny i niestety żre dużo ropy), 2.5i v6 - co chwilę w necie natykam się na uszkodzony silnik i się juz zraziłem (potwierdził mi to mechanik, że silniki padają). Tak więc wybrałem 3.0i v6, ale nadal mam pewne wątpliwości. Przede wszystkim z tego co mi wiadomo jest to dokładnie to samo co 2.5v6 więc mam obawy, że będzie się coś pierdzielić. Poza tym nie mam już nastu lat i nie podnieca mnie to, że silnik połyka dużo benzyny - wybaczcie Panowie, którzy uważacie inaczej. Moja 2.6i jak jeżdżę szybko to bierze koło 13.5-14litrów lpg i to jest dla mnie ok. Na necie znalazłem opisy, że właśnie w tych granicach pali 3.0v6, ale również podają niektórzy, że 22l benzyny!!! Dlatego proszę o obiektywną ocenę.
Ideałem byłaby dla mnie wersja omegi B z silnikiem 2.6i takim jak mam. A może ktoś już próbował przekładać - jak wygląda sprawa ze skrzynią, łapami itp, itd...
Piszcie napewno skorzystam z Waszych rad! przede wszystkim piszcie o 3.0v6. jezdze okolo 35kkm rocznie i jak najbardziej interesujne mnie gaz.

Pozdrawiam
LEEYO
  
 
Następny, któremu się nie chce forum przejrzeć.
PS. I tak Ci napiszą żebyś kupował 3,0
  
 
bierz 3.0
  
 
nie kupuj omegi , to padło nie jeździ, pali w pysk i psuje sie na potęgę

KRWI!

padnę dzisiaj na zawał
  
 
Co by Ci tu poradzić. Widzisz... nerwowość wywołałeś...

Chcesz mój gaz ?
  
 
No widzicie - przejrzałem archiwum i faktycznie co chwilę czytam, że brać 3.0v6 - nie tylko tutaj, ale w uzasadnieniu jest, że ma zajebiste kopyto i piszczą opony - jak dla mnie to za malo...
Do urga - jakbys nie zauwazyl omege juz mam
Sami przyznacie, że w większości posty opieraja się o opisy typu kup bo tak jest lepiej, a ja chcę tylko wiedzieć dlaczego lepiej... niestety mało kto wie - albo po prostu jest na tyle nieobiektywny, że nie potrafi sam siebie oszukiwac.
Jezeli ktos by chciał np. wiedzieć dlaczego ja wybrałem 2.6 r6 to bym mu napisał cos więcej niż to , że 2.6 jest duzy i dlatego brac.

nie znalazlem w archiwum nic na temat przelozenia 2.6 R6 do karoserii B - ktos coś wie na ten temat?

pozdrawiam
  
 
nie cuduj z tym 2.6 kolejny kustosz...

zezlomuj ome i kupuj fałveja opel nie jezdzi
a juz zwlaszca R6
  
 
Kolega zepewne bedzie zagazowywal Omege? Jesli faktycznie juz wyrosles z paliwozernosci,to nie szalej.Jesli preferujesz w miare spokojna jazde,to kup 2.0 16V i zaloz dobra instalke. Auto z tym motorkiem owszem bedzie slabsze,ale za to w serwisowaniu troche taniej bedzie Ciebie wynosic,konstrukcyjnie tez jednostka silnikowa jest prostsza,wiec teoretycznie mniej awaryjna. Co do usterkowosci V6,to sa rozne opinie,ze tloki bokiem wychodza i podobne.Mnie kiedys doradzono tutaj na forum,abym tylko systematycznie wymienial olej i nic nie bedzie sie zlego dzialo... i tak jest. Moze bardziej skup sie na wyposazeniu Omegi?


[ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2008-04-24 23:31:07 ]
  
 
hmm, masz omegę. SPRZEDAJ!

no jakoś nie wychodzi mi zachowanie powagi
  
 
BTW Urg, co Ty dzisiaj piłeś ??
Albo to jeszcze od wczoraj
  
 
Ja się wyłamię ---bierz diesla- bujałem się 6 latek Omą A 2,0 i kiedy przyszło do wymiany autka wszyscy mówili żeby nie kupować omy B 2,5 TD bo to paliwożerca, awaryjny itp.- ja jednak zaryzykowałem ( 1 ropniak bo zawsze miałem benzyniaki) i nie żałuje. I powem więcej- to auto przekonało mnie do diesli!!!!!!!
  
 
Cytat:
2008-04-23 23:48:18, leeyo1976 pisze:
I teraz mam niestety problem.
2.0 8v/16v - odpada,
2.5diesel (słyszałem, że awaryjny i niestety żre dużo ropy),
2.5i v6 - co chwilę w necie natykam się na uszkodzony silnik i się juz zraziłem (potwierdził mi to mechanik, że silniki padają).

wybrałem 3.0i v6, ale nadal mam pewne wątpliwości.



Skreślasz wszystkie silniki została Ci 2,2 dti
bierzsz ten bo nic innego juz nie zostało.
  
 
To i ja swoje 3 grosze dołożę.

2.5 dizel NIE - dlatego że mój mechanik z głową na karku, który opiekuje się kilkoma omegami z takimi silnikami stwierdził że są one bardzo awaryjne. Ja mi wierzę. A poza tym klekocze to to. Opinia znajomych (użytkowników i posiadaczy) jest taka, że jak dizel, to tylko common rail (czy jak to tam się pisze). Osobiście jeździłem laguną II z takim silnikiem. Jest super, ale nie wiem czy pakowali coś takiego do omeg.

2.0 16V NIE - dlatego że omega z tym silnikiem bardzo słabiutka jest. Osobiście jeździłem taką przez 3 latka. Na plus przemawiają koszta remontów i części (popsuł mi się tylko jakiś łupi czujnik + paski). Vectra z tym silnikiem to co innego, ale omega nie.

2.5 V6 TAK - dlatego że z mocą 170KM można komfortowo jeździć w omedze. Silnik nie jest tak bardzo wysilony jak 3.0 (dla przypomnienia jet to to samo opakowanie, tylko z większymi tłokami), mniej pali od 3.0, mniej się grzeje, a jego awaryjność uzależniona jest od eksploatacji i wymiany wszystkiego co trzeba na czas (info zasłyszane). Wg mnie idealny silnik dla ludzi, którzy lubią poczuć moc pod pedałem, ale nie są wariatami, dla których sekunda mniej do setki równoznaczna jest z życiową porażką - prztyczek dla 3.0 V6

3.0 V6 NIE - dlatego że więcej pali w porównaniu do 2.5 i silnik jest bardziej wysilony. Na plus przemawia to, że tylko w 3.0 mamy pamięć foteli i ogólnie lepszy wypasik. No i dla co niektórych magia przylepki z napisem MV6 - ciężko z tym dyskutować

  
 
Cytat:
2008-04-25 10:50:56, silent pisze:
To i ja swoje 3 grosze dołożę. 2.5 dizel NIE - dlatego że mój mechanik z głową na karku, który opiekuje się kilkoma omegami z takimi silnikami stwierdził że są one bardzo awaryjne. Ja mi wierzę. A poza tym klekocze to to. Opinia znajomych (użytkowników i posiadaczy) jest taka, że jak dizel, to tylko common rail (czy jak to tam się pisze). Osobiście jeździłem laguną II z takim silnikiem. Jest super, ale nie wiem czy pakowali coś takiego do omeg.



Tylko diesel ! 2.5 td jak i 2.5 dti (omega "c") oba silniki są dobre mają swoje wady i zalety benzyniaki są poprostu zajechane ! Awaryjność 2.5 td przy zakupie dobrego motoru nie jest wieksza od pozostałych, wystarczy mieć dobrego mechanika a z tym bywa kłopot to samo dti ten silnik jest poprostu piękny! nie ładuj sie w benzyne ! disle mają swoją moc ! a dzwięk pracy tych silników jest piękny.
  
 
Cytat:
2.5 V6 TAK - dlatego że z mocą 170KM można komfortowo jeździć w omedze (..) idealny silnik dla ludzi, którzy lubią poczuć moc pod pedałem

Nie zgadzam się - stosunek mocy do masy to ok 100KM/tonę czyli podobnie jak w Astrze 1.6. To anemia a nie moc, cięzko tym dynamicznie (czyt. bezpiecznie) wyprzedzać. Swoją drogą 3.0 też jest anemiczny ale trochę mniej

Cytat:
Silnik nie jest tak bardzo wysilony jak 3.0

2.5 wyciska 68KM z litra, 3.0 aż 70,3. Po prostu demon

Cytat:
mniej pali od 3.0

Owszem, przy pełnym bucie - w końcu 3.0 jest większy. W cyklu mieszanym 3.0 pali dokładnie tyle samo co 2.5 bo nie musisz tak ciężko pracować prawą stopą żeby jechać.

Cytat:
mniej się grzeje

Różnica pomijalnie mała

Cytat:
jego awaryjność uzależniona jest od eksploatacji i wymiany wszystkiego co trzeba na czas (info zasłyszane)

To się tyczy jakiegokolwiek silnika

Cytat:
sekunda mniej do setki równoznaczna jest z życiową porażką - prztyczek dla 3.0 V6

Sekunda mniej od 0 do 100kmh to 3 sekundy mniej od 100 do 150kmh, a to róznica mogąca ocalić życie w pewnych sytuacjach.

Reasumując - zalet 2.5 jakoś nie widzę, równie kłopotliwy w użytkowaniu tak jak 3.0, tyle samo pali, tyle samo kosztuje OC, ale nie odwdzięcza jak większy brat.

Na temat diesli się nie wypowiadam, ale wolałbym poddać się wazektomii niż kupić omegę w dieslu


[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2008-04-25 12:21:23 ]
 
 
Hehehe
Moja opinia pokrywa się z opinią Immo
Dodam tyko opinie o dieslu: ble
  
 
A propos spalania 3.0, nie wiem jak bym się jeszcze musiał starać (? jeździć na max trójce) żeby średnie spalanie z trasy przekroczyło 12 litrów benzyny. I nie ma zmiłuj
  
 
biuerz 3.2, a dlaczego, bo :
1: zajebisty problem z katalizatorami
2: zajebisty problem z tlumikami
3: zajebisty problem z oplatami
4: ogolnie zajebisty problem
  
 
Cytat:
2008-04-25 12:58:07, Brutal pisze:
biuerz 3.2, a dlaczego, bo : 1: zajebisty problem z katalizatorami 2: zajebisty problem z tlumikami 3: zajebisty problem z oplatami 4: ogolnie zajebisty problem



Co masz na myśli że jest problem z katalizatorami i tłumikami?
  
 
Cytat:
2008-04-25 12:58:07, Brutal pisze:
biuerz 3.2, a dlaczego, bo : 1: zajebisty problem z katalizatorami 2: zajebisty problem z tlumikami 3: zajebisty problem z oplatami 4: ogolnie zajebisty problem

W 3.2 z linką gazu nie ma tych problemów