Na dzieńdobry muli zapłon..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
HELP!
Mam problem, mianowicie akumulator naładowany, wszystko ładnie, pięknie lecz gdy przychodzi do momentu kulminacyjnego tj. jednoznacznie uruchomienie auta, zapłon wydaje dziwny dźwięk, "mulasty", powolny, i nie odpala..
Dopiero po paru próbach, przy odrobinie szczęścia "zdusi się" i odpali..
Dzisiaj dodatkowo (mimo dość wysokiej temp.) co chwila przygasał jak wkońcu odpalił.Oczywiście na benzynie.Proszę o pomoc.
Co może być przyczyną?
  
 
a masz podtlenek elpidzi ?
  
 
A świece, kopułka, kable WN kiedy były wymieniane?
  
 
Cytat:
2008-05-07 21:42:45, Esperynek pisze:
A świece, kopułka, kable WN kiedy były wymieniane?


Jeszcze za poprzedniego właściciela, a kiedy dokładnie to nie wiem..
A jaki może być koszt takiej wymiany?
Cytat:
a masz podtlenek elpidzi ?


Jest instalka gaz. a to ma znaczenie?
  
 
swiece-50 zł NGK(ale masz lpg to cos innego chyba trzeba)
przewody -za NGK dałem 80 zł
kopólka i palec-razem cos mniej niz 100zł
  
 
Czyli pewnie suma sumarum wszystko z montażem jakieś 300-400zł lipa
  
 
Kopułka + palec + cewka = 100 zł

Kable + świece = 120 zł

Wymiana ?


Jak ktoś lubi, to 50 zł
  
 
To już lepsza perspektywa..
Gdybym umiał, to najchętniej bym sam wymienił
  
 
A ja obstawiam w 100% cewkę w aparacie zapłonowym
Koszt: całe 17 zeta

Pozostałe elementy również warto zmienić ale to później.
Wymień tą cewkę, jak już będziesz mieć aparat na wierzchu to zmień palec.

  
 
W Kimoto za cewke liczą 80zł Kimoto - cewka
Skąd taka różnica? to ta sama cewka napewno?
  
 
Cytat:
2008-05-08 10:17:09, Nerwica pisze:
W Kimoto za cewke liczą 80zł Kimoto - cewka Skąd taka różnica? to ta sama cewka napewno?


NIE.
Ta w Kimoto, to cewka wysokiego napięcia, czyli ta co jest na błotniku




A ja pisałem o cewce impulsatora.

  
 
Cewka daje dupy na gorącym silniku

Ale i tak warto ją wymienić


I uważaj na kolejność zapłonu, obrócisz będzie chodził do dupy
  
 
Narazie to ja boje się do tego wogóle dotknąć bo małe mam pojęcie..Wole dać to komuś kto jest w temacie
  
 
No to powstał większy problem..Esperakowi już teraz wogóle nie chce się ruszyć..

W pełni naładowany aku, załączam, pare razy próba odpalenia, jeszcze gorsze mulenie niż wcześniej i oczywiście szaleństwo centralnego zamka wraz z alarmem...

Help me
  
 
I przestaje kręcić ?


Alternator padł

  
 
Zoltar , chyba miałes na mysli rozrusznik ??
  
 
Dobra, no to kolejne spostrzeżenia..
akumulator szybko się rozładowuje, a po próbach zapłonu, kiedy go wyjąłem do ładowania jeszcze długo był ciepły od strony "+".
Czy to może być coś schrzanione z elektryką?
  
 
PS. Jeśli by ktoś był akurat tudzież mógł wpaść na Jelonki i mi pomóc to przynajmniej zdiagnozować to byłbym wdzięczny, bo już jestem bezradny
Leniowi się nie chce ruszyć wogóle..wkładam mu akumulator a on go rozgrzewa w chwile 'do czerwoności' od zapłonu

[ wiadomość edytowana przez: Nerwica dnia 2008-05-21 15:39:00 ]
  
 
Tydzień walczysz i nic ?
  
 
No właśnie lipa..Nie mam pojęcia co to ...Teraz wogóle nie pali nawet na naładowanym aku, bez szans
Podejrzewam elektryke w którymś punkcie