MotoNews.pl
  

Migomat bez gazowy co to warte jest??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie, myślę o zakupie takiego migomata co spawa bez gazowo - ma za to specjalny drut w otulinie tak jak elektrody w zwykłej spawarce, co myślicie o takim wynalazku. Warte to jest zachodu czy lepiej kupić normalnego co spawa w osłonie gazów?
  
 
Jeśli chesz uprawiać spawanie hobbystyczne, to bez gazu wystarczy, jeśli spaw ma być w miarę trwały to otulina gazowa jest bardzo ważna.

Oto co piszą Internetowym w podręczniku z materiałoznawstwa:
Rola otuliny elektrody przy spawaniu elektrycznym.

Zadaniem otuliny jest wytworzenie osłony gazowej chroniącej spoinę przed dopływem powietrza oraz ułatwiającej jednocześnie jonizację gazów w obszarze łuków. Otulina po stopieniu tworzy ciekły żużel rozpuszczający w sobie tlenki i chroniący spoinę przed zbyt szybkim stygnięciu. Niektóre otuliny mają za zadanie wprowadzenie do spoiny składników uszlachetniających.


[ wiadomość edytowana przez: darmcdoman dnia 2008-05-09 12:56:19 ]
  
 
darmcdoman spawałeś kiedyś bez gazu? mig bez gazowy jest wart tyle co kupa... lepiej kupić sobie superglu


[ wiadomość edytowana przez: on-driver dnia 2008-05-09 12:57:04 ]
  
 
mogo-mag to cienki drut i gaz, i tak sie spawa najlepiej, zwykle sobie odpuść, chyba ze inverter... ale to już większe pieniądze..
  
 
Ja mam ten drut do spawania bez gazu i nie zabardzo się to nadaje bo spaw się ciężko kładzie i to nadaje się do duzych spawarek przemysłowych a nie do spawania np auta czy innej cienkiej balchy
  
 
chyba zrobię jak piszecie. Kupie normalnego gazowego
  
 
Ja osobiście używam takiego sprzętu BESTERA nazywa się MINIMAGSTER 1501 i hula aż miło, po zmianie biegunowości spawa się drutem samoosłonowym (spokojnie wystarcza do spawania przydomowego, a różnica między tym spawaniem a spawaniem elektrodą jest duża)a jak zamienimy z powrotem plus i minus możemy spawać z gazem