MotoNews.pl
12Tłumik zamiast kata (212783/26)
  

Tłumik zamiast kata

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pytanie.
Czy ma ktoś zamontowany TAKI tłumik zamiast kata?
Jak się sprawuje?
Różnica w jeździe, korozja itp.
Gostak pisze, że daje 24 miesięczną gwarancję. Błacha aluminiowana.

Przy moim przebiegu (162kkm) kat jest dość mocno zapchany i myślę już intensywnie nad wymianą.
  
 
Pisałem o tym >> TUTAJ << ...na 2giej i 3ciej stronie. Chodziło mi o identycznie takie samo "urządzenie". Możesz sobie poczytać.

Obecnie... zastanawiam się nad zakupem nowego kata i odsprzedaniu starego kata "skupywaczowi" za 200zł.... ale na razie tylko się ...zastanawiam
  
 
Cytat:
2008-05-14 14:53:08, kisztan pisze:
Pytanie. Czy ma ktoś zamontowany TAKI tłumik zamiast kata? Jak się sprawuje? Różnica w jeździe, korozja itp. Gostak pisze, że daje 24 miesięczną gwarancję. Błacha aluminiowana. Przy moim przebiegu (162kkm) kat jest dość mocno zapchany i myślę już intensywnie nad wymianą.

ja wywaliłem kata całkiem za cenę 50zł mechanik wstawił mi rurkę z nierdzewni auto odmuliło sie dopiero po ok 100km musiałem regulować gaz bo za dużo palił jeśli chodzi o to czy będzie głośniejszy to niestety nie chodzi jak chodził
  
 
To chyba dobrze, że nie pracuje głośniej...

Chyba, że miałeś na myśli coś innego, a nie postawiłeś przecinka przed "nie"
  
 
tez mam rure zamiast kata
chodzi odrobine głosniej na wysokich obrotach ale mi taki dzwiek pasuje
a no i zdecydowanie przy wysokich jest dynamiczniejszy-zdecydowanie szybciej sie wkreca(u mnie kat nie był zapchany-wrecz czysciutki był ale popekany i grzechotało)
  
 
Cytat:
2008-05-14 17:53:01, Skorupa-S1 pisze:
To chyba dobrze, że nie pracuje głośniej... Chyba, że miałeś na myśli coś innego, a nie postawiłeś przecinka przed "nie"

nie, dobrze napisałem spodziewałem sie głośniejszej pracy mam już spory tłumik końcowy ale nie dawał mi satysfakcji myślałem ze rura zamiast kata coś zmieni myliłem sie, jest za to bardziej dynamiczniejszy, a tłumik daje efekt jak auto jest po myciu i do tłumika naleje sie woda

O przepraszam nie z tego konta napisałem

[ wiadomość edytowana przez: anetka_t-k dnia 2008-05-14 22:12:50 ]
  
 
Cytat:
2008-05-14 21:17:42, pawel12356 pisze:
(u mnie kat nie był zapchany-wrecz czysciutki był ale popekany i grzechotało)


A ile przejechałeś na tym kacie przed jego wymianą ?
Interesuje mnie ...po jakim przebiegu kat "teoretycznie" kwalifikuje się do wymiany...

Aha... a ty jeździłeś tylko na PB ?
  
 
A czy wymiana oryginalnego katalizatora na tłumik przelotowy/rurę/strumienicę zlikwiduje odgłos typu duży fiat przy ok 3-4ts, obr./min.? Co będzie najlepszym wyborem spośród tych trzech rozwiązań w kwestii hałasu? Chciałbym, aby pracował jak najciszej.
  
 
Cytat:
2008-05-15 20:02:18, Skorupa-S1 pisze:
A czy wymiana oryginalnego katalizatora na tłumik przelotowy/rurę/strumienicę zlikwiduje odgłos typu duży fiat przy ok 3-4ts, obr./min.? Co będzie najlepszym wyborem spośród tych trzech rozwiązań w kwestii hałasu? Chciałbym, aby pracował jak najciszej.

przeczytaj cały post jeszcze raz a odp. poznasz
  
 
Cytat:
2008-05-14 14:53:08, kisztan pisze:
Pytanie. Czy ma ktoś zamontowany TAKI tłumik zamiast kata? Jak się sprawuje? Różnica w jeździe, korozja itp. Gostak pisze, że daje 24 miesięczną gwarancję. Błacha aluminiowana. Przy moim przebiegu (162kkm) kat jest dość mocno zapchany i myślę już intensywnie nad wymianą.



różnica w jeździe-lepiej przy wyższych obrotach, korozji-nic po 1 roku jazdy, bez różnic głośności, z zyskiem 280 pln - 80 pln = 200pln, przy LPG trucizn jest i tak bardzo mało

A rurę kupiłem w Tarnowie z montażem (15 minut)
  
 
Cytat:
2008-05-15 20:28:41, markon pisze:
przeczytaj cały post jeszcze raz a odp. poznasz

Masz racje w zasadzie, ale chodzi mi o to czy będzie wyraźnie ciszej względem zużytego kata, bo to że będzie odrobinę głośniej od kata dobrego to wiem
  
 
ello. Dolacze sie i Ja.

Kumpel mi ostatnio walnal haslo- ze w aucie 10letnim katalizator jest niesprawny lub wogule nie dziala co skutkuje wysokim spalaniem (cos w tym prawdy bo polyka mi benzyny-nie mam LPG). Prawda to ? tym bardziej, ze tlumiki mi rdzewieja i sa spawane :/

Do autora watku- ktorys mechanik dawno temu cos mi mowil ze lepiej zainwestowac w nowy kat. niz cos innego lub probowac oszukac auto bo moze to sie zle skonczyc dla silnika. badz co badz kat.ma jakas funkcje i silnik pracuje troche pod jego dyktando.

katalizator kwalifikuje sie do wymiany po prostu jak pojdzie z dymem, po spalaniu paliwa sie zczaisz.

Kisztan spadla Ci moc silnika, ze musisz wymieniac? Jak juz tak bedzie zle ze nieodpalisz auta to nie rob tego na popych bo Ci zaleje kat. i zapali sie i ztopi. Moj kumpel tak mial
  
 
Cytat:
2008-05-15 21:54:58, flykrzysiek pisze:
ello. Dolacze sie i Ja. Kumpel mi ostatnio walnal haslo- ze w aucie 10letnim katalizator jest niesprawny lub wogule nie dziala co skutkuje wysokim spalaniem (cos w tym prawdy bo polyka mi benzyny-nie mam LPG). Prawda to ? tym bardziej, ze tlumiki mi rdzewieja i sa spawane :/ Do autora watku- ktorys mechanik dawno temu cos mi mowil ze lepiej zainwestowac w nowy kat. niz cos innego lub probowac oszukac auto bo moze to sie zle skonczyc dla silnika. badz co badz kat.ma jakas funkcje i silnik pracuje troche pod jego dyktando. katalizator kwalifikuje sie do wymiany po prostu jak pojdzie z dymem, po spalaniu paliwa sie zczaisz. Kisztan spadla Ci moc silnika, ze musisz wymieniac? Jak juz tak bedzie zle ze nieodpalisz auta to nie rob tego na popych bo Ci zaleje kat. i zapali sie i ztopi. Moj kumpel tak mial


Jak zwykle bzdury bzdury bzdury. Bo co ma wiek katalizatora do jego sprawności? NIC. Jedynie przebieg, jakość paliw... Samo zwiększenie spalania u Ciebie nie musi wcale oznaczać zużycia katalizatora.

To czy masz katalizator czy nie silnika wcale nie interesuje. Jedyny efekt braku katalizatora to większa ilość zanieczyszczeń w spalinach.

Katalizator "nie idzie z dymem", on sie zatyka.

Nie! dość! dalej nie mogę...
  
 
Jak pojechałem do tłumikarza z klekoczącym katem to zapytał nowy czy z rurką , powiedziałem nowy , odpowiedział 450!! zapytałem ile rurka i zostałem przy rurce
  
 
Cytat:
2008-05-15 22:39:05, Kula69 pisze:
Jak pojechałem do tłumikarza z klekoczącym katem to zapytał nowy czy z rurką , powiedziałem nowy , odpowiedział 450!! zapytałem ile rurka i zostałem przy rurce

to samo co u mnie ale ja miałem nadzieje ze będzie troszkę głośniejszy a on jest znośnie cichy
  
 
polecam zamiast kata wstawić strumienice łuskową w obudowie kata

opisane wrażenia


Cytat:
2008-01-07 10:30:34, krzychu_ch pisze:
Może jest troszkę głośniej niż seryjnie



Cytat:
2008-01-07 12:44:44, krzychu_ch pisze:
Nie jest aż tak Słychać tylko pomruk podczas gwałtownego dodania gazu lub trzymania na obrotach > 4000 obr./min Z tym że u mnie pracuje też filtr stożkowy i zmieniony dolot powietrza do przepustnicy. Przy rekreacyjnej jeździe między 2000-3000 obr/min silnik pracuje na normalnym poziomie hałasu

  
 
Cytat:
2008-05-15 21:18:06, kabe00 pisze:
różnica w jeździe-lepiej przy wyższych obrotach, korozji-nic po 1 roku jazdy, bez różnic głośności, z zyskiem 280 pln - 80 pln = 200pln, przy LPG trucizn jest i tak bardzo mało A rurę kupiłem w Tarnowie z montażem (15 minut)


Dzięki za konkreta.

A tak przy okazji, gdzie sprzedałeś kata za 280zeta?
  
 
Cytat:
2008-05-16 07:33:31, kisztan pisze:
Dzięki za konkreta. A tak przy okazji, gdzie sprzedałeś kata za 280zeta?



za 280 to ja moge w ogole bez kata jezdzic - daj znac gdzie tyle dają to tez swojego uplynnie
  
 
Cytat:
2008-05-14 14:53:08, kisztan pisze:
Pytanie. Czy ma ktoś zamontowany TAKI tłumik zamiast kata? Jak się sprawuje? Różnica w jeździe, korozja itp. Gostak pisze, że daje 24 miesięczną gwarancję. Błacha aluminiowana. Przy moim przebiegu (162kkm) kat jest dość mocno zapchany i myślę już intensywnie nad wymianą.


Ja ma takie coś ( co prawda w nubirze, ale w tym przypadku nie ma znaczenia)

Sprawuje się już dobrze ( o tym niżej) , auto lepiej się zbiera.Nie ma różnicy w głośności układu wydechowego (to jest zwykły tłumik, a nie rurka).Zużycie paliwa spadło o jakieś 0,5l, chociaż..............


Jakość wykonania była porażająca. Pierwszy tłumik było fatalnie zgrzany i miał przedmuchy na kołnierzach, do tego stopnia, że nie trzeba było było zakładać na samochód żeby to wykryć.
Facet bez słowa wymienił na drugi.

Drugi taka sama porażka. Nie chciałem znowu wysyłać, bo jaka była gwarancja że trzeci będzie dobry?
Kumpel ma migomat i pospawał mi go dookoła i dodatkowo na kołnierzach i jest OK




Starego kata sprzedałem na allegro za 320zł (w 10 minut)

[ wiadomość edytowana przez: JaRabbit dnia 2008-05-19 11:17:00 ]