Spadek mocy520 e39 PILNE tylko fachowcy :)

siemka
na forum szukałem (moze przeoczyłem) ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie zjawisko

520 6 garów- jedziesz I bieg, pedał do podłogi a betka nie przyspiesza
na dwójce i na trójce to samo 4 i 5 równiez czyli bez znaczenia. dopiero lekki kop w zakresie 4,5-5,5 obr.
generalnie strach wyprzedzac ponizej 4,5 tys na oborotomierzu
nie mówcie mi ze to normalne

co moze byc padnięte? przepływke wypiołem i nie ma rzadnej róznicy
ma 2 sondy lambda moze któras z nich? czekam na jakies sugestie
od jutra zaczynam szukac przyczyny
pozdro

Michał wydaje mi się ze się źle zabierasz do tego. uszkodzona przepływka moze spowodować uruchomienie programu awaryjnego dla tego urzadzenia. Odpięcie jej w tym momencie nic nie zmieni. Kolejna rzecz która powinna zostac sprawdzona to tak jak mówisz dwie sondy. Jeśli nie ma problemów z wolnymi obrotami to raczej czujnik położenia wało można skreślić z listy ewentualnych uszkodzeń, ale pozostaje jeszcze czujnik rozrządu.
Jak sam widzisz możliwości jest wiele, dlatego rozsądniejsze mi sie wydaje będzie podpięcie kompa. Tylko nie daj się naciągnąc ponieważ czasem te błędy wyskakują parami dlatego zalecam zajechanie do osoby ktora ma pojęcie o tym.
Tak sie składa ze znam taką w Katowicach, takze jakbyś potrzebował to Ci podam namiary.

konczymy temacik
po kilku dniach "walki" z betiną zdiagnozowałem co ją "bolało"

*nieszczelny przewód kierunek przepływomierz zawór wolnych obrotów-tam sobie zaciągał fałszywe powietrze

*zapchany przewodzik kierunek silnik odma

*odma pod kolektorem ssącym + charakterystyczny odgłos trąbki

*czujnik wałka rozrządu

zaznaczam ze ani jedna usterka nie wyświetliła sie na kompie