Sworzeń wachacz, przegub, wymiana.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, chcę wymienić przegub zewnętrzny, odkręciłem już drążek kierowniczy i sworzeń ale on już za cholere nie che wyjść całkiem.
Miesiąc temu był wymieniany przez mechanika. Teraz nie mogę wyciągnąć.
Korzystam z porad ale lipa, amorek na lewarku podnoszę do góry a mimo to ani młotkiem ani podważyć sie nie da.
Wychodzi tylko do połowy.




[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2008-05-16 16:30:40 ]
  
 
zawadz długa brecha czy czyms podobnym o sanki i pchaj na dół i bij mlotkiem pojdzie...
  
 
a i żadnych ściągaczy nie mam.
  
 
...wbij jakiś solidny srubokręt w szczelinę w zwrotnicy ,powinna się lekko rozchylić ,a wtedy jakaś łycha i młotek
  
 
albo stan noga na wachaczu i niech ktos udezy mlotkiem w miejsce gdzie siedzi w zwrotnicy
  
 
Dobry pobijak ,duzy mlotek ,lewarek tam gdzie masz i jedziesz z koksem
  
 
co to jest pobijak


głupie ale czasami nie mogę sie w sobie zalogować.
  
 
to jest bele co cos trawdego lub jakis strasznie tepy przecinak
  
 
A czy koniecznie musi byc tarcza chamulcowa na wprost tak jak jest w poradach?
Lepiej mi by było jakby była ona skręcona w prawo. Wtedy mógłbym swobodnie nap.....w nią.
  
 
Obojetnie jak skrecisz - lepiej chyba jak w prawo to bedziesz mial wiecej miejsca. Ja biore rurke calowa dluga na 30cm i nawalam tam gdzie Ci zaznaczylem
  
 
Seba=piwo
  
 
Widzisz, już byś miał dawno piwo. Miałeś mieszkać ze mną w jednym pokoju na walnym.
W poradach jest jak sie to robi ale tam pisze że musi być na wprost a ja czasami zielony jestem.
Dzięki wielkie za info. Czyli po prostu trzeba nap.....


[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2008-05-14 22:23:56 ]
  
 
problem polega na tym, że oś sworznia musi pokrywać się z osią otworu w zwrotnicy, wtedy wychodzi lekko i bez użycia młotka
,


[ wiadomość edytowana przez: banks dnia 2008-05-15 00:25:00 ]
  
 
Dzisiaj wymieniałem kompletne wachacze u siebie. Mi też nie chciał wyskoczyć sworzeń, więc podlewarowałem całą kolumnę do góry. Jak już wachacz był poziomo to walnąłem kilka razy młotem i wyskoczył. A tą śrubę wyjąłeś ze zwrotnicy co trzyma ten sworzeń?
  
 
wyjąłem ją.
  
 
Ciężko wyjąć z dwóch powodów:
1. Wachacz na swych gumach cały czas stara się wrócić do poziomu i naciska do góry.
2. W ośce sworznia jest naciecie (na śrubę) które haczy dając dodatkowy opór.
3. Amortyzator pcha się do środka naciskając na sworzeń.

Żeby pozbyć się tych przeszkód trzeba:

1. Ustawić koło na wprost (oś sworznia nie będzie musiała się dodatkowo przechylać na boki)
2. Odkręcić dwie śruby trzymajace sworzeń, żeby miał łatwiej wyśliznąć się a nie klinować tym nacięciem.
2. Naciskać tylko na wachacz w dół (nie bić młotkiem bo i tak gumy wachacza sprężynują, a tylko nacisnąć brechą opartą np o skrzynie biegów).
3. Odciągać amortyzator lekko na zwnątrz (bo ciągle ma tendencję do pchania się do środka zaklinowując się w nacięciu na śrubę.
  
 
Tak jak opisał poprzednik ale z niewielkimi poprawkami. Koło nie musi być na wprost, trzeba lekko podwadzić brechą(najlepiej to zrobić w dwie osoby) i wepchnąć koło do środka a nie ciągnąć bo jeszcze bardziej się zablokuje. Jak po tej czynności sworzeń wróci do swojej osi to gwałtownie nacisnąć dalej brechę i wyjdzie.
  
 
Dzięki za porady, zmienię jeszcze tytuł dla wyszukiwarki.
Już wyjąłem i wymieniłem, problem tylko z tym że uszkodziłem gumę na sworzniu.
Udało sie ją wyciągnąć właśnie tak jak koledzy niżej napisali. Pozdrawiam.
  
 
Zaklej dziurę w gumce klejem do szyb.