Rozmiary tarczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po nieudanej przygodzie z Carmanem (3 odpowiedź na dzisiejszy post nt. ilości oleju w Ave'97) doszło kolejne traumatyczne przeżycie. jeszcze nie za bardzo wiem, co się stało dokładnie, ale w moim aucie najprawdopodobniej (UWAGA, UWAGA!) pokruszył się klocek lub pękła tarcza (opis kobiety, więc wszystko możliwe )

efekt: unieruchomione auto. połówka boi się do niego wejść.

w niedalekiej przyszłości z kolegą Jarem mieliśmy zająć się problemem hamulców, ale w zaistniałej sytuacji do wymiany musi dojść dzisiaj... na cito potrzebna jest mi rzetelna informacja - czy w modelach Avensis'97, 2000 benzyna, występuje więcej niż jeden rozmiar tarczy? szkopuł w tym, że w obdzwonionych przez mnie punktach podają różne informacje - jedni pytają o rozmiar falg (wielkopść zacisków), inni twierdzą, że jest to wystandaryzowane. Zadzwonił w ok. 6 miejsc i co sklep to inna odpowiedź (że o cenach nie wspomnę).

Mam kolegę, który pracuje w marketingu Inter... coś tam (part?, cars? nieważne!) i mam możliwośc z duuuuużym rabatem zakupić tarcze + klocki (Brembo+Ferodo). Niestety jednak katalog Brembo podaje tylko jeden nr referencyjny bez rozróżnienia - do 14'' czy 15''...

Może pomocny będzie numer katalogowy Toyoty do tego rocznika - 43512-05030. I znowu rozterka. Jako, ze tarcze występują tylko pod jednym numerem wydawać by się mogło, że w zasadzie nie ma problemu, ale jednak w Japan Carze i innych Japan hurtowniach pytali o rozmiar.

PS: ja jestem uziemiony w pracy a transakcję - łącznie z przetransportowaniem auta do serwisu - będzie przeprowadzać mój młodszy bratanek, którego nie chciałbym narażać na zbędne stresy dostaje kasę do łapy i ma przygotować żonie auto do jeżdżenia - ot co. bułka z masłem

pzdr.
Nygus

  
 
ja robię tak - jadę do ASO i udając zainteresowanego konkretną rzeczą dowiaduję się o niej wszystkiego (podajesz VIN i juz wiedzą jaki typ tarcz potrzeba, w razie czego mają to od razu na magazynie i moga zmierzyć)
  
 
Robie dokladnie tak samo i to daje mi 100% pewnosci ze trafie na wlasciwa czesc.W dodatku mam w ASO porzadnego faceta ktory nie robi zadnych problemow z informacjami.
  
 
Cytat:
2003-07-21 21:56:56, carinus pisze:
Robie dokladnie tak samo i to daje mi 100% pewnosci ze trafie na wlasciwa czesc.W dodatku mam w ASO porzadnego faceta ktory nie robi zadnych problemow z informacjami.


A ja w ASO lub sam przez EPC. Nie wierzę tym klientom z JC. Za dużo się naciąłem.
Ale to nie rozwiązuje problemu naszego kolegi. Ktoś z Ave mu pomoże? Jak dla mnie tak jak w Carinie fabryczny rozmiar jest tylko 1. Ale zakładając fele większe od 15" może ktoś mądry wydumał powiększony?
  
 
Oczywiście nie załatwiłem tematu wymiany tarcz w dniu wczorajszym, gdyż za dużo było niewiadomych

Wreszcie temat został zgłębiony, choć:

1/ hamulce.net i Lech Wójcik - opinia jednoznaczna. Do Avensisa (1997-1999) występuje tylko fi 26 cm

2/ nippon car - występują tarcze 26 i 31,5 cm.



Po powrocie do domu jednak odkręciłem felge i zmierzyłem tarczę - okazało się, ze jest 26 cm Problem w tym, ze tarcza raczej nie jest starta. Grubość 2,3 cm (!)

Ale teraz najlepsze: cały ten zgrzyt pochodził z... kamienia który w jakiś magiczny sposób dostał się pomiędzy zacisk a tarcze. Robił dużo hałasu ale mało szkody.

I tak się zastanawiam, czy wymieniać te tarcze + klocki (nota bene, klocki też wyglądaja na dobre). Nie wiem, czy poprzedni właściciel nie spalił tych tarcz, bo jednak mimo wszystko biją i samo auto nie wyhamowywyje najlepiej.

Na pewno dzisiejsze działania regeneracyjne rozpocznę od wymianu płynu hamulcowego. Postanowione

Nygus
  
 
No właśnie....czy wiecie jaka jest minimalna wartość grubości tarczy w Avensis 14" ? Bo chyba mój mechanik (może już i nie mój...) złapał za miarkę..patrzy o 23 mm...tarcza do wymiany!
Co wy na to?
  
 
Cytat:
2003-07-22 09:59:57, senser pisze:
No właśnie....czy wiecie jaka jest minimalna wartość grubości tarczy w Avensis 14" ? Bo chyba mój mechanik (może już i nie mój...) złapał za miarkę..patrzy o 23 mm...tarcza do wymiany!
Co wy na to?


I Twoje i Nygusa nadają się spokojnie do przetoczenia. I tak bym zrobił na Waszym miejscu.
  
 


I Twoje i Nygusa nadają się spokojnie do przetoczenia. I tak bym zrobił na Waszym miejscu.
[/quote]

heh, za późno. już zamówiłem zestawik (brembusy + ferodo)...
może w takim razie ktoś się pisze na uzywane tarcze fi 26 cm, grubość 2,3 cm

przetoczy i jak nowe

pzdr.
Nygus
  
 
Cytat:
2003-07-22 14:07:40, Micaj pisze:
I Twoje i Nygusa nadają się spokojnie do przetoczenia. I tak bym zrobił na Waszym miejscu.




Micajku, nie bardzo. Większoś Toyek ma dopuszczalne zużycie tarczy 2mm, a niektóre nawet 1mm.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2003-07-22 17:37:35, perzan pisze:
Cytat:
2003-07-22 14:07:40, Micaj pisze:
I Twoje i Nygusa nadają się spokojnie do przetoczenia. I tak bym zrobił na Waszym miejscu.




Micajku, nie bardzo. Większoś Toyek ma dopuszczalne zużycie tarczy 2mm, a niektóre nawet 1mm.
Pozdro.


Perzanku, wiem o tym . Ave ma 25mm max i 23mm min. Co nie przeszkadza coby te 23mm-owe raz przetoczyć. Posłużą jeszcze trochę. Jasne, że jakieś tam ryzyko jest. Mam kumpla w zakładzie zamującym się felgami, oponami, hamulcami i właśnie takie mi przetoczył. 1mm poniżej minimum. Nowe klocki i pojeżdzę jeszcze do października.
  
 
No właśnie. Kurde, ja mam już 0,5mm poniżej normy a wypadałoby im deczko rant zebrać, bo na razie na Brembosy kaski brak Chyba wymienię klocki i poturlikam się jeszcze jakoś, chociaż w sierpniu mam ze 6kkm do zrobienia w trasach. Może jakąś chińszczyznę założę ?
Cholera
  
 
Cytat:
2003-07-23 08:57:06, perzan pisze:
No właśnie. Kurde, ja mam już 0,5mm poniżej normy a wypadałoby im deczko rant zebrać, bo na razie na Brembosy kaski brak Chyba wymienię klocki i poturlikam się jeszcze jakoś, chociaż w sierpniu mam ze 6kkm do zrobienia w trasach. Może jakąś chińszczyznę założę ?
Cholera


Jak chcesz mam Brembo do naszych Carin w cenie 270 PLN. Nie warto zakładać "no name'ów" i wiesz o tym
Załóż dobre klocki. Nie muszą być japońce czy Ferrodo od razu. Dostaniesz za 100 PLN naprawdę dobre klocuszki. Jak kupiłem Carinę nie wiedziałem nic o samochodach. Mechanik założył mi klocki nawet nie wiem jakiej firmy. Przejechałem 20kkm i sądząc po ich wyglądzie przejadę jeszcze z 10kkm. A dał za nie (mechanik) niecałe 100 PLN. Kupisz sobie nowe tarcze i klocki za 2 miechy jak uzbierasz kaskę.
  
 
Cytat:
2003-07-23 09:19:16, Micaj pisze:
Jak chcesz mam Brembo do naszych Carin w cenie 270 PLN. Nie warto zakładać "no name'ów" i wiesz o tym



Właśnie, wiem... Ale ta cena zwala z nóg mając w JC po 110 lub mniej.
U mnie chłopaki z JC zachwalali jakieś chińszczyzny. Ponoć lepsze od japońców (mniej reklamacji).
Ech życie... (czyt.: stan konta)
  
 
No, niestety mam ten sam problem. Kaska idzie na inne cele i już na furkę nie chce styknąć. Ale się zaparłem i do końca roku muszę się wyciągnąć finansowo na prostą. Dwa pierwsze miechy przyszłego roku zrobię do końca samochód ( a będzie tego trochę - przekładnia, sprzęgło, tarcze+klocki, wydech, chłodnica i nie wiadomo jak silnik wygląda) i upgrade kompa a od marca zbieram na wakacje bo obiecałem Zosi ciepłe kraje w przyszłym roku. I dotrzymam.
O i jeszcze ubezpieczenie 2000 PLN w lipcu 2004 - też trzeba od marca odłożyć.