MotoNews.pl
8 Toyota carina 2 - spalanie stukowe w silinku 4a fe (213341/18)
  

Toyota carina 2 - spalanie stukowe w silinku 4a fe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Posiadam carine 2 z silnikiem 1600 4afe od pewnego czasu pojawil sie taki problem gdy silnik uzyska nominalna temperature zaczyna slabnac i slychac klepanie zaworow .Odglosy stukania sa podobne jak w duzym fiacie ktory jezdzil na benzynie 78 oktanow.
  
 
To zatankuj benzyne a nie wynalazek z popluczyn po lakierach

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
niestety dzieje sie tak niezaleznie od jakosci gazu czy bezyny. Spotkal sie ktos moze z takim przypadkiem? Co sie moze dziac? Prosze o pomoc!!
  
 
Cześć, u mnie wo corolli jest 4a-fe i nie wyobrażam sobie nawet takich dźwięków w toyocie, znam je z fiata i poloneza. Ale spokojnie prawdopodobnie jak to w japońskich konstrukcjach bywa, winna jest jedna część która się zużyła i wymaga wymiany. A nie miałeś coś ostatnio grzebane, może zapłon jest przyśpieszony? A może winny czujnik temp. silnika i komp. nie wie że silnik jest nagrzany i jest za bogata mieszanka, a co z obrotami biegu jałowego na ciepłym silniku?
  
 
Cytat:
2008-05-25 21:12:08, zajek pisze:
niestety dzieje sie tak niezaleznie od jakosci gazu czy bezyny. Spotkal sie ktos moze z takim przypadkiem? Co sie moze dziac? Prosze o pomoc!!


Moze swiece stare ,zakamienione i cienkie elektrody.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
swiece sa nowe,filtr powietrza,cisnienie w cylindrach w normie, na goracym silniku 800obrotow i rowne.Ostatnio zauwazylem taka rzecz,jak zwieksze ostro obroty tak ponad 4000 zaczyna cieknac plyn ze zbiornika wyrownawczego.Wymienilem termostat ale nic to nie dalo,dalej wycieka.zastanawiam sie czy nie jest peknieta glowica lub jeden z cylindrow ma jakies mikro pekniecie.Spaliny dostajac sie do ukladu chlodzacego robia zaklocenia w obiegu plynu chlodzacego,dodam jeszcze ze przewody gumowe chlodnicy sa twarde.Dlatego wnioskuje ze silnik sie przegzewa rozszerzalnosc aluminium(tlokow) jest duzo wieksza niz zeliwa(blok silnika) i robi sie ciasno,przez to ten spadek mocy i granie zaworow.Jak stane na kilkanascie minut ,zgasze silnik to potem jest dobrze az znow silnik nie nabierze temperatury.Przepraszam ze troszke obszernie opisalem moj problem,ale w tej mojej ,,Duzej wiosce Czestochowa" nie ma dobrego mechanika ktory by cos doradzil,a pytalem kilku.
  
 
Co do rozszerzalności to przy normalnej temperaturze to nie ma znaczenia, bo jest odpowiednio dobrana. Pisałeś o normalnej temperaturze więc zakładam że silnik się nie przegrzewa.
Spoko, ja przegoniłem swoją nie wiem ile km (przynajmniej ze 20 ) tak pod 160km/h ze wskazówką temperatury na czerwonym końcu skali, a na tłokach nie było ani śladu przytarcia
Skoro zasuwa płyn ze zbiorniczka, to całkiem prawdopodobna uszczelka pod głowicą Podjedź do jakiegoś magika i niech zbada zawartość CO2 w płynie chłodniczym i wszystko jasne.
Może być tak, że na razie zaczyna puszczać dopiero po zagrzaniu. Nic się nie przejmuj, trochę tak pojeździsz i będzie puszczać już od zimnego
  
 
witam . takie granie zaworow i spadek mocy na nominalnej temperaturze zauwarzylem w zeszlym roku tak o tej porze i od razu wymienilem uszczelke pod glowica .Jak sie okazalo po jezdzie probnej,silnik sie zagrzal i to samo zawory graja.
  
 
Cytat:
2008-05-29 23:09:58, zajek pisze:
witam . takie granie zaworow i spadek mocy na nominalnej temperaturze zauwarzylem w zeszlym roku tak o tej porze i od razu wymienilem uszczelke pod glowica .Jak sie okazalo po jezdzie probnej,silnik sie zagrzal i to samo zawory graja.


Jak jest peknieta prowadnica zaworowa to tez sie tak dzieje , bo lapie trzonek zaworu i grzybek wolniej opada.
Sprawdzales w jakim stanie sa zawory ,kiedy glowica byla zdjeta ,lub czy sprezyna zaworowa nie jest polamana na ktoryms cyl.???

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Cytat:
2008-05-31 00:07:57, Bigelektron pisze:
Jak jest peknieta prowadnica zaworowa to tez sie tak dzieje , bo lapie trzonek zaworu i grzybek wolniej opada. Sprawdzales w jakim stanie sa zawory ,kiedy glowica byla zdjeta ,lub czy sprezyna zaworowa nie jest polamana na ktoryms cyl.???


No i czy rozrzad nie jest o zabek przestawiony?

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Witam po przeczytaniu powyrzszych postów opowiem o swoim problemie w toyocie carinie 1.8 gaz 1996 r.
A mianowicie jak ją kupiłem pół roku temu na desce wyświetlał się błąd który zapalał się dopiero jak auto się nagrzało, ale nie wpływało to na samochód, no i miesiąc temu zmieniło się to , to znaczy po zapaleniu się błędu na desce auto traci moc i głośno chodzi , oczywiście zawory grają i pali dużo gazu jak i benzyny, pierwsze decyzje to były sonda lambda, lecz okazało się że jest dobra , pojechałem do serwisu na komputer i okzało się że jest to wina "czujnik spalania stukowego" którego nigdzie nie mogę dostać a w serwisie kosztuje 737zł .
  
 
Hej,

Mam podobne objawy. Carina 1,6 4A-E z gazem. Błąd 52 na kompie sczytany. Wcześniej podmiana świec, kabli, później czujnika spalania stukowego. Nic to nie dało, poruszane wszystkie widoczne i mniej wtyczki, kabelki, wszystko wygląda na całe. Auto na zimno chodzi bez zazutu. Dławi się po dobrym nagrzaniu (na gazie i benzynie jednakowo) na luzie i na wolnych obrotach. Obroty falują od 1500 do całkowitego zgaśnięcia silnika. Na biegu w trasie można tysiąc km zrobić i nic. Jednak na luzie kicha, prycha i wydech dziurawi Myślę po czytaniu "Sam naprawiam" od rana, że to albo krokowiec (poproszę mi łopatologicznie wytłumaczyć jak go wyjąć i wyczyścić) albo luzy zaworów (tu niestety warsztat, bo wygląda w książce na skomplikowaną czynność i nie mam dobrych narządów )
Proszę o odrobinkę pomocy dopóki ręce mam brudne
  
 
Krokowy wypolerowany, żadnych zmian. Pomóżcie
  
 
A przypadkiem lewego powietrza gdzieś nie ciągnie ?
Takie falowanie pod 1500 miałem jak mi jeden wężyk z podciśnienia spadł
Pozdro.

Ps. Osobiścię wolę wsadzić łapy w regulację zaworów niż wypatroszyć zawór ISCV


[ wiadomość edytowana przez: Perzan dnia 2009-08-10 02:07:45 ]
  
 
Cytat:
2009-07-29 13:36:58, Amorphis pisze:
Auto na zimno chodzi bez zazutu. Dławi się po dobrym nagrzaniu (na gazie i benzynie jednakowo) na luzie i na wolnych obrotach. Obroty falują od 1500 do całkowitego zgaśnięcia silnika. Na biegu w trasie można tysiąc km zrobić i nic. Jednak na luzie kicha, prycha i wydech dziurawi



Na mój gust zapłon dużo za wcześnie. Sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu - powinien wynosić 10 stopni.