MotoNews.pl
  

Stare jest dobre wino i skrzypce...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i stało się...
Żona wychodzi z pracy otwiera z centralnego Mondka, wsiada a tu mrugają awaryjne i rozrusznik nawet nie chce zagadać
W rozmowie telefonicznej spec potwierdza moje przypuszczenia - immobiliser Tylko od czego by się zesrał, skoro wszystko było oki przed zgaszeniem go wcześniej ????
Jaka jest szansa, że po przestanej nocy z odłączonym akumulatorem wszystko wróci do normy ? Odłączenie na 20 minut nic nie dało - po podpięciu spowrotem od razu włączają się awaryjne
Nie chce mi się go holować jutro do warsztatu


[ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2008-05-28 20:40:06 ]
  
 
Cytat:
2008-05-28 20:39:12, DeeJay pisze:
Tylko od czego by się zesrał, skoro wszystko było oki przed zgaszeniem go wcześniej



Przypadłość z lanosa??? Immo się zesrywał od wysokiej temperatury. Ponad 25 st + słońce = lanos nie odpalał. Parkując w cieniu lub rano/wieczorem bez problemu odpalał.
  
 
na forum forda mondeo jest rada na pad immo. Trzeba go obejść, nie znam szczegółów.
  
 
Pierwszy raz w życiu słyszem, że ...awaria immoblizera jest sygnalizowana "awaryjnymi"

....alarmu..i owszem..

no ale to ford...fszysko siem może zdarzyć....(to tylko lejdi pank )
  
 
Dalej to samo
  
 
coś na ten temat masz tutaj
  
 
Słuchajcie jakie jaja...
Na spokojnie już pod warsztatem, czekając na mechanika postanowiłem się poprzyglądać temu zjawisku. Awaryjne sobie chodzą, a ja słyszę cykanie z prawej strony pod nogami pasażera. Ale zaraz, zaraz, przecież przekaźniki są po lewej stronie Wciskam przycisk od awaryjnych i faktycznie - już mam cykanie po lewej i po prawej - istne stereo.
Wqrwion i zdziwion zarazem zaczynam kombinować - zdejmuję osłonkę pod nogami pasażera z prawej strony i już mam dostęp do jednostki sterującej, wzmacniacza i innych jakichś puszek, które chuj wie do czego są. Zaczynam odpinać po kolei kostki z tych "jakichś tam puszek". Przy drugiej próbie nastała cisza, awaryjne przestały mrugać - myślę sobie, że teraz nic pewnie nie będzie działać.
Wkładam klucz do stacyjki, przekręcam, a tu... kontrolki żyją Odpalam - działa Zdziwiony jak 150 szukam co nie będzie działać - klima, światła, szyby, za chwilę podczas jazdy próbnej sprawdzam ABS i ASR - działa. Wszystko działa jak powinno !!! Kontrolki po odpaleniu gasną itd Pomyślicie, że odłączyłem pewnie kostkę od alarmu NIE !! Działa !!!
Jeżeli ma ktoś jakiś pomysł, co odłączyłem to Nobel się należy.
Na mechanika nie chciało mi się czekać, a jechać specjalnie nie będę kierując się zasadą - działa - nie ruszać !
  
 
Cytat:
2008-05-28 20:39:12, DeeJay pisze:
Tylko od czego by się zesrał, skoro wszystko było oki przed zgaszeniem go wcześniej ????



Jak od czego? Od tego ze to elektroniczne auto. Sraja sie te elektroniki jak cholera.
  
 
Cytat:
2008-05-29 09:41:25, DeeJay pisze:
.... Pomyślicie, że odłączyłem pewnie kostkę od alarmu NIE !! Działa !!! Jeżeli ma ktoś jakiś pomysł, co odłączyłem to Nobel się należy. Na mechanika nie chciało mi się czekać, a jechać specjalnie nie będę kierując się zasadą - działa - nie ruszać !


Na 99% to sterownik alarmu.
Piszesz, że alarm działa? Dziwne! W jaki sposób to sprawdzałeś? Rozumię, że siedzisz u aucie, uzbrajasz, poruszasz się i wyje?
Szkoda, że wcześniej nie widziałem Twojego postu, identyczny problem miałem kiedys w cińku. Po odłączeniu kostek od czarnego pudełka uszystko ustało, cenatralka działała, ale bez alarmu.

Spradż Michale raz jeszcze ten alarm.
  
 
Cytat:
2008-05-29 10:56:41, kisztan pisze:
Rozumię, że siedzisz u aucie, uzbrajasz, poruszasz się i wyje? Spradż Michale raz jeszcze ten alarm.



Wyje
  
 
Cytat:
2008-05-29 11:47:16, DeeJay pisze:
Wyje


To faktycznie, zawiła zagadka

Ale jak mówi Piotr: "Dopuki działa - nie ruszać!"
  
 
Cytat:
2008-05-28 22:17:57, bogdan1 pisze:
fszysko siem może zdarzyć....(to tylko lejdi pank )



Boggi Nic Ci się nie pomerdało ? To chyba u Anity Lipnickiej...
  
 
Cytat:
2008-05-29 19:39:34, DeeJay pisze:
Boggi Nic Ci się nie pomerdało ? To chyba u Anity Lipnickiej...


Widzisz Michałku....wychodzi na to , że tak samo "celnie" diagnozujesz awarię immobilizera ...jak i tekst piosenki..

Zdecydowanie Lady Punk
i to pewnie...zanim się jeszcze Anitka na tym świecie pojawiła
  
 
Cytat:
2008-05-29 20:57:34, bogdan1 pisze:
Widzisz Michałku....wychodzi na to , że tak samo "celnie" diagnozujesz awarię immobilizera ...jak i tekst piosenki.. Zdecydowanie Lady Punk i to pewnie...zanim się jeszcze Anitka na tym świecie pojawiła



Szerszy temat widzę Wyjaśnisz mi na zlocie bo jestem zagubiony jak łopata po piętnastej
  
 
Cytat:
2008-05-29 20:59:41, DeeJay pisze:
Szerszy temat widzę Wyjaśnisz mi na zlocie bo jestem zagubiony jak łopata po piętnastej



Podpowiem: Kaczyńscy i księżyc...
  
 
Cytat:
2008-05-29 20:57:34, bogdan1 pisze:
Zdecydowanie Lady Punk i to pewnie...zanim się jeszcze Anitka na tym świecie pojawiła



Zdecydowanie Lady Pank, a poza tym wszystko się zgadza.
Dodajmy jeszcze, że film rysunkowy.
  
 
Cytat:
2008-05-31 17:09:08, SlawekH pisze:
Zdecydowanie Lady Pank, a poza tym wszystko się zgadza. Dodajmy jeszcze, że film rysunkowy.


a toś mię zaskoczył ....chyba nigdy nie używałem pisowni tego zespołu ...ale bym se dał ep ucionć...że Punk.. ..ale jaja

..Oczywiście to Ty masz rację !

"Marchewkowe pole"
(muzyka: Jan Borysewicz, słowa: Andrzej Mogielnicki)

Marchewkowe pole rośnie wokół mnie
W marchewkowym polu jak warzywo tkwię
Głową na dół zakopany niczym struś
Chcesz mnie spotkać - głowę obok w ziemię wpuść

Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć

Marchewkowe o ogrodzie miewam sny
W marchewkowym stanie jest najlepiej mi
Rosnę sobie - dołem głowa, górą nać
- Kto mi powie: co się jeszcze może stać ?

Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć

  
 
Nie skojarzyłem
A przy okazji - Mondek z rozłączonymi 10 przewodami ma się dobrze
  
 
Cytat:
2008-06-01 20:35:59, DeeJay pisze:
A przy okazji - Mondek z rozłączonymi 10 przewodami ma się dobrze



Trupowi nie robi to żadnej różnicy.
  
 
Ta kostka to może być moduł alarmu. Alarm ma jednostkę centralną oraz moduły np. wstrząsowy i ultradzwiękowy. Trzeba sprawdzić czy wszystkie funkcje alarmu działają. Jeżeli nie, to skoro to "coś" jest na podłodze, to może to być czujnik poduszki a kierunki migają bo może on powodować zwarcie - alarm może mieć funkcję wykrywania tego typu niespodzianek (starsze alarmy miały takie zabezpieczenie bo znanym sposobem było zwarcie kierunków). Podaj jakieś symbole z tego urządzenia to pewnie coś da się znaleźć.